"Ławeczka pod klonem"

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Aldona Latosik

"Ławeczka pod klonem"

#1 Post autor: Aldona Latosik » 07 lut 2012, 14:30

obłoczki mgiełek siadają na ławce
w parku Wilsona pod starym klonem
pary za rękę tam spacerują
chusteczką ławkę z oparów osuszają

zwiedzając alejki przykucną na chwilę
klon zna historię tych co siadali
na liściach notatki ma zapisane
w korze jak w sejfie zimą przechowane

klonowe liście dywanem wymoszczą
zaś je przykryje śniegowa pierzyna
z wiosną gdy drzewo pąki wypuści
dalsze historie notować zaczyna


Aldona Latosik

SamoZuo

Re: "Ławeczka pod klonem"

#2 Post autor: SamoZuo » 07 lut 2012, 15:17

powtórzenia, za dużo podobnych form czasownikowych to tylko tak ogólnie mówię, bo bardziej kompetentni dadzą Ci szczegółowe rady

ale wiersz po przeróbce byłby naprawdę dobry, ogólnie podoba mi się

Pozdrawiam

Aldona Latosik

Re: "Ławeczka pod klonem"

#3 Post autor: Aldona Latosik » 07 lut 2012, 15:37

Pięknie dziękuję za skomentowanie, uwagi biorę do serca :rosa:

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: "Ławeczka pod klonem"

#4 Post autor: Mirek » 07 lut 2012, 19:00

Aldona Latosik pisze:pary za rękę tam spacerują
hm ... jakoś tak nie tak :myśli:
a tak o za to fajny bardzo park za moich czasów zwał się parkiem Kasprzaka po roku dziewięćdziesiątym wrócił do swojej starej nazwy ... na wagary zimą do palmiarni się szło :wstyd:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Ławeczka pod klonem"

#5 Post autor: e_14scie » 07 lut 2012, 21:03

Aldonko, stylistyki nie biorę za nic
tylko temat, od biedy
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: "Ławeczka pod klonem"

#6 Post autor: Qń Który Pisze » 07 lut 2012, 22:32

Aldonko, przeczasownikowane. Pomysł zacny, ale wpadł w taką jakąś banalną błogość. :sorry:
Chociaż obraz wyszedł dosyć soczyście, to jednak nie ustrzegłaś się iddyli, która umyka dosyć szybko z pamięci - po przeczytaniu wiersza. A i chyba jakiś rymik nawet przemyciłaś :cha:
Qń kłania się Waszmościance i pozdrawia :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Aldona Latosik

Re: "Ławeczka pod klonem"

#7 Post autor: Aldona Latosik » 08 lut 2012, 8:36

Dziękuję za komentarze :) piękne pozdrawiam :rosa:

Nilmo

Re: "Ławeczka pod klonem"

#8 Post autor: Nilmo » 08 lut 2012, 8:45

Qń ma rację. Nadmiar czasowników psuje efekt. Staje się reporterska opisowość zamiast nostalgii i romantyczności. Ale ważne, że obserwujesz i dostrzegasz to co warto dostrzec w pogoni życia.
Reszta to kwestia wprawy i wyczucia. Dziękuję.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: "Ławeczka pod klonem"

#9 Post autor: Gloinnen » 08 lut 2012, 11:56

obłoczki osiadły na ławce
w parku Wilsona
pod starym klonem
on i ona
chusteczką ścierają mgłę

zwiedzając alejki
przykucnęli na chwilę
klon zna wiele historii
notatki ma w korze
jak w sejfie przechowane zimą

liście ułożą się w dywan
potem je przykryje
śniegowa pierzyna

wiosną drzewo
zanotuje
kolejne spotkania


Poprawiłam w ten sposób.

Zrobiłam prawdziwy wiersz wolny, zmieniając wersyfikację, usuwając co nie co, zmieniłam też radykalnie pierwszą strofę.

I - jak pisze SamoZuo - po przeróbce wychodzi całkiem sympatyczna impresja.

Oczywiście w mojej ocenie.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Aldona Latosik

Re: "Ławeczka pod klonem"

#10 Post autor: Aldona Latosik » 08 lut 2012, 18:10

Dziękuję bardzo - pozdrawiam :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”