Nago (facecja)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Nago (facecja)

#1 Post autor: Hardy » 04 wrz 2017, 19:33

Dzisiaj rozpoczął się rok szkolny...więc małe wspomnienie z własnych lat szkolnych, facecja słowem rymowanym zapisana;)

Koleżanka z siódmej klasy
zapragnęła trochę kasy.
Rzekła: – Zrzućcie się na dychę,
a ujrzycie inną Krychę.
Stanę nago wprost przed wami.
O, zgrzytacie już zębami...

Cała dycha?! Forsy kupa...
Zdobędziemy ją po trupach.
Już hormony w nas buzują,
już moniaki się znajdują.
Dycha w czapkę nazbierana.
Będzie sesja rozbierana!

Jako rzekła, Krycha przyszła
i za węgieł z nami wyszła.
- Dychę macie? - Stawaj! Mamy!
Nie udawaj wielkiej damy!
Co umowa to umowa.
Tylko nie kręć coś od nowa.

Krycha aż się uśmiechnęła.
Z krzaka kijek wyciągnęła,
napisała „go” na piachu
i stanęła tam bez strachu.
Niech ją kule! Na „go” stoi!
Tak postąpić nie przystoi!

Lecz umowa to rzecz święta.
Kasa z czapki wnet wyjęta
i już zmienia właściciela.
Wzięła forsę ta przechera.
Całą dychę! Nie za frico
Wystąpiła przed publiką.
- - - - - - -
Taki morał z tej powiastki -
nie wyskakuj szybko z kaski.
Nie zakupuj w worku kota,
bo kot może być niecnota.
Gdy masz na co nieco chętkę,
sam rozbieraj... delikwentkę.
© Z.B.
(fragment z większej, papierowej publikacji)
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2017, 22:49 przez Hardy, łącznie zmieniany 1 raz.

Gruszka

Nago (facecja)

#2 Post autor: Gruszka » 04 wrz 2017, 20:12

A to dziewczę sprytne było!
Sprawę zgrabnie załatwiło! :D

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Nago (facecja)

#3 Post autor: Hardy » 04 wrz 2017, 20:26

Gruszka pisze:
04 wrz 2017, 20:12
A to dziewczę sprytne było!
Sprawę zgrabnie załatwiło! :D
Sprytne?! Tak za frico dychę zgarnęło!
;)

Gruszka

Nago (facecja)

#4 Post autor: Gruszka » 04 wrz 2017, 20:46

Hardy pisze:
04 wrz 2017, 20:26
Tak za frico dychę zgarnęło!
- to się pragmatyzm nazywa ;)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Nago (facecja)

#5 Post autor: Hardy » 04 wrz 2017, 21:47

Gruszka pisze:
04 wrz 2017, 20:46
Hardy pisze:
04 wrz 2017, 20:26
Tak za frico dychę zgarnęło!
- to się pragmatyzm nazywa ;)
Nie! To się nazywa sprzedanie tombaku jako złota, za cenę złota!
:smoker:

Gruszka

Nago (facecja)

#6 Post autor: Gruszka » 04 wrz 2017, 21:49

Hardy pisze:
04 wrz 2017, 21:47
To się nazywa sprzedanie tombaku jako złota, za cenę złota!
Uważaj, bo jak to przeczyta, to zażąda od Ciebie dozywotnich tantiemów za wykorzystanie w wierszu jej patentu ;)

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Nago (facecja)

#7 Post autor: EdwardSkwarcan » 04 wrz 2017, 22:20

Chyba ogonek przy ą w przedostatniej strofie :)
Lubię takie wiersze :)
Uśmiech to podstawa :)
:vino:

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Nago (facecja)

#8 Post autor: Hardy » 04 wrz 2017, 22:48

EdwardSkwarcan pisze:
04 wrz 2017, 22:20
Chyba ogonek przy ą w przedostatniej strofie :)
Lubię takie wiersze :)
Uśmiech to podstawa :)
:vino:
Tak, ogonek się urwał. Dzięki :)
Ja też... znaczy lubię trochę krotochwilne. Są "lubiący się" w poważnych, ja zaś wolę pojaśnić ciężkie życie ;)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Nago (facecja)

#9 Post autor: Leon Gutner » 05 wrz 2017, 18:05

Opowieść i morał słuszny . Z tym że nie jest to jakaś fantastyka . :myśli: :)
Pamiętam coś podobnego z podstawówki.
Z tym że o dyszce nikt wtedy nie myślał .
Po prostu Panny chciały udowodnić że to zrobią . Dzisiaj rzeklibyśmy że dla szpanu lub dla kasy .
Wtedy to był spontan .
Poczytałem miło Hardy i powspominałem :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Nago (facecja)

#10 Post autor: Hardy » 05 wrz 2017, 18:19

Leon Gutner pisze:
05 wrz 2017, 18:05
Opowieść i morał słuszny . Z tym że nie jest to jakaś fantastyka .
Pamiętam coś podobnego z podstawówki.
Leonie, mój wierszyk też nie jest fantastyką, lecz wspomnieniem, ubranym w wierszowaną formę. Jak widać, podrastające dziewczyny znały to, a podrostki nie :)
Pzdr.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”