kosmos nie ma nic do tego?

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

kosmos nie ma nic do tego?

#1 Post autor: Lucile » 08 wrz 2017, 12:43

kiedy próbowałam pozbierać słowa
rozpierzchłe to tu to tam aresztować
zbiegłe niepokorne wpasować w wyznaczane
przez ciebie czułe miejsca stwierdziłeś
bezpieczeństwo znajdziemy w algorytmie
kompresji bezstratnej poezji


a teraz
nadaremnie skanujesz obłok orta
zimno mi

hic est mendacium tuum
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

kosmos nie ma nic do tego?

#2 Post autor: alchemik » 08 wrz 2017, 13:12

Kompresja bezstratnej poezji. A czy taka w ogóle istnieje? Zawsze jakiś wentyl, lub rozdarcie spuszcza bezpieczeństwo atmosfery.
Obłok orta dotyczy źle spisanych słów. Obłok Oorta, na granicach Układu Słonecznego rodzi kosmiczne bryłki lodu. Przedstawiające się, jako piękne istoty, zbliżając się cyklicznie do słońca. W której postaci tkwi kłamstwo?

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

kosmos nie ma nic do tego?

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 08 wrz 2017, 18:51

Też rozbieram, słowa nawet też. Jednak łacina nieco drażni, zbyt elokwentnie się robi...

Pozdrawiam.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

kosmos nie ma nic do tego?

#4 Post autor: witka » 08 wrz 2017, 19:53

Ze mną jak z dzieckiem, lepiej bez łaciny.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

kosmos nie ma nic do tego?

#5 Post autor: Lucile » 08 wrz 2017, 20:34

Marcinie.
Marcin Sztelak pisze:
08 wrz 2017, 18:51
Też rozbieram,
Ty rozbierasz
Lucile pisze:
08 wrz 2017, 12:43
kiedy próbowałam pozbierać
Ja zbieram
Marcin Sztelak pisze:
08 wrz 2017, 18:51
zbyt elokwentnie się robi...
Ciekawy zarzut - et tu, Witka, contra me? - Biorę na klatę.

Jurku,
jak tylko uda mi się wyrwać z lodowatych objęć obłoku Orta, i jeżeli nie spłonę w (ostatnio wyjątkowo aktywnych) koronalnych rozbłyskach solarnej protuberancji, odpiszę szerzej, bowiem to Ci się należy za wnikliwą analizę tekstu.
Póki co, zorzą pokraśniałam.
alchemik pisze:
08 wrz 2017, 13:12
W której postaci tkwi kłamstwo?
nooo, intuicja mi podpowiada, że gdzieś tam jednak tkwi.

Panowie, zechciejcie przyjąć moje podziękowania i pozdrowienia
Luc :rosa: ile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

kosmos nie ma nic do tego?

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 08 wrz 2017, 20:42

Od razu zarzut, w końcu od przybytku nie boli, głowa podobno, ale to nie do końca prawda ;) Pozbierać, rozbierać niewielka różnica z pewnego punktu widzenia.

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

kosmos nie ma nic do tego?

#7 Post autor: Lucile » 09 wrz 2017, 10:01

Marcin Sztelak pisze:
08 wrz 2017, 20:42
Pozbierać, rozbierać niewielka różnica z pewnego punktu widzenia.
co prawda, to prawda :)
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

kosmos nie ma nic do tego?

#8 Post autor: Nula.Mychaan » 09 wrz 2017, 22:30

Bardzo fajny, szczególnie ten fragment z kompresją poezji, moim zdaniem to niemożliwe.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

kosmos nie ma nic do tego?

#9 Post autor: Lucile » 12 wrz 2017, 11:20

alchemik pisze:
08 wrz 2017, 13:12
Kompresja bezstratnej poezji. A czy taka w ogóle istnieje? Zawsze jakiś wentyl, lub rozdarcie spuszcza bezpieczeństwo atmosfery.
Nula.Mychaan pisze:
09 wrz 2017, 22:30
Bardzo fajny, szczególnie ten fragment z kompresją poezji, moim zdaniem to niemożliwe.
A jeśli ktoś potrafi „ściskać” słowa tak, by oddawały podskórną, czasami nawet głębiej schowaną, paletę znaczeń, to właśnie jest dla mnie kompresja poezji. Nazwałam ją nawet „bezstratną kompresją poezji”, co i tak nie do końca oddaje kierunek mojego myślenia, jako że w tym procesie słowa otrzymują „naddatek znaczeń”. I od razu zastrzeżenie, nie chodzi mi o to, by wiersze były ascetyczne, lubię tylko jak pozbawione są zbędnego (wg mnie) „wypełniacza – upychacza”. Oczywiście, rozumiem także, że (de gustibus non est... et cetera) każdy rodzaj dobrego wiersza ma pełne prawo do istnienia oraz podziwu czytelników.
Przedstawiłam tylko moje preferencje; ani lepsze, ani gorsze od innych - po prostu... moje. Nic więcej.

I jeszcze jedno, przeglądając moje pierwsze próby poetyckie, niestety, :crach: widzę ile w nich tej zbędnej „waty”.

Jurku, Nulko, bardzo dziękuję za ciekawy dyskurs i pozdrawiam.
Luc :rosa: ile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

kosmos nie ma nic do tego?

#10 Post autor: lczerwosz » 12 wrz 2017, 12:24

myślisz, że jak mniej jest słów, to łatwiej je upilnować?

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”