Latający Holender

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Latający Holender

#1 Post autor: Ewa Włodek » 10 lut 2012, 16:44

Fregata pod żaglami. Ma port, lecz szuka przystani.
To trzyma kurs, to gubi, to zmaga się z żywiołami,
miotana sztormem po falach coraz gwałtowniej, ostrzej,
dopóki z gwiazd parasola noc nad nią nie rozpostrze.

Czymże jest? Czy jeszcze statkiem walczącym o przetrwanie,
czy widmem, co z mgły się może wyłonić niespodzianie,
i tych, co na jego kursie choć przez chwilę zostaną,
ściągnąć w głąb, pod niespokojne sklepienie oceanu?



tytuł i kyrsywa w tekście - zapożyczenie z utworu "Kultu" pt. "Latający Holender" do słów Kazimierza Staszewskiego - seniora








Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Latający Holender

#2 Post autor: Leon Gutner » 10 lut 2012, 19:48

Prawie jak w piratach z karaibów.
Tyle że wierszem
Achoj .


Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Latający Holender

#3 Post autor: Miladora » 11 lut 2012, 2:42

A ja tym razem pokręcę nosem, Ewuńka. ;)

Masz:
- żaglami/przystani/żywiołami - to nagromadzenie rymów w dwóch pierwszych wersach nie bardzo mi się podoba.
No i rym "przetrwanie/niespodzianie".
Jest także zachwianie akcentów:
- Czymże jest? Czy jeszcze statkiem walczącym o przetrwanie,

Zabrakło klimatu poza tym - tego, do którego już zdążyłaś mnie przyzwyczaić.
Ja bym popracowała jeszcze nad tym wierszem. ;)

Dobrego :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Latający Holender

#4 Post autor: Ewa Włodek » 11 lut 2012, 15:42

achoy, Leonie...Jakże ja się zawsze cieszę z Ciebie u siebie...
:kiss:


skoro radzisz, Mila, popracować jeszcze - to Paniusia życzysz, Paniusia masz...Popracuję, i albo będzie z niego coś lepszego, albo sobie powędruje do szuflany, między niedoróbki i inne takie...
Cuuudnie Ci dziękuję za konstruktywne, mądre słowo o wierszyku...
:rosa: :rosa: :rosa:
:vino: :vino: :vino:


I mnóóóóóstwo ciepełka serdecznego posyłam Państwu...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”