po wydechu wdech i tylko tyle muszę pamiętać

[Tjereszkowa]

A ja bym te okna zamurowała... Po Ci one jak i tak ślepe. A wiersz psują.

[biegnąca po fali]

Szczerze mówiąc... zgupłam i już nie wiem co zrobić z tymi kropkami, oknami...
bo jakoś każdy widzi to inaczej:(

[Tjereszkowa]

Wiadomo, że inaczej. To wstrzymaj się i zastanów, żeby było Twojsze.

[biegnąca po fali]

Nie widzę tego wiersza bez kropek. Pal licho okna. Ale kropki?

[Tjereszkowa]

To wal kropy i tyle.

[Mchuszmer]

Wiadomo, że inaczej. To wstrzymaj się i zastanów, żeby było Twojsze.

O, to, to.

[Alek Osiński]

w drodze do drzwi

gramy w wojnę
taką na kłamstwa i skruchę tuż po
niech się rozstrzygnie miejsce czas
kierunki w które przyjdzie się rozejść
znów pod prąd pod światła
od których ślepną okna

mówisz że nowy dzień to kolejny zmierzch
że ty nim jesteś
i że zawsze gdzieś pada
więc niepotrzebnie odkładam parasol

jeszcze że zdradzą mnie wszyscy
nawet wiersze

i ani słowa o miłości

W sumie, Ewo, to dosyć typowa relacja
interpersonalna. Ale opisana
bardzo udanie, z dużym wyczuciem.

Jedynie "taką" bym się pozbył.
Niepotrzebne.

Pozdrawiam:)

[biegnąca po fali]

Dziękuję wszystkim za poświęcony czas, rady i komentarze:)

[4hc]

rozstrzygnie

to teraz narobiłaś z tymi kropkami. bałagan , / * ¿ ♡ ☆ ¤ ~ osobiście jestem za ostatnim zamiast kropek

[tabakiera]

Skupienie na oddechu, sugerowanie w tytule, to objaw wielkiego stadium wkurzenia, które jeszcze da się chwycić za mordę.

jeszcze że zdradzą mnie wszyscy.
nawet wiersze.

O, to, to.
Podobne słowa zna każdy, komu było wypić lampkę na pożegnanie.

Guzik prawda, nie zdradzą.
A o miłości czasem warto pomilczeć.
Albo ją przemilczeć.

Zastanawiam się, Biegnąca, jak długo jeszcze będziesz jeden temat ciągnąć.
Kiedy przyjdzie czas na odcięcie się i zostawienie w spokoju przez peelkę tego okrutnika, który nic nie rozumie i wysłuchać nie chce.
Ale to tak na marginesie.