„ taczki czerwone”

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Pinokio
Posty: 55
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:12

„ taczki czerwone”

#1 Post autor: Pinokio » 10 lut 2012, 17:14

gdy czerwonymi taczkami
przez grządki mojej babci mknę,
mijam agrest i porzeczki
a poezja goni mnie

pisać wiersze czy nie pisać
to pytanie przez moje serce tnie,
bez polotu mi to idzie,
chyba jednak głupka rżnę

krzywe ścieżki, krzywe domy,
wykrzywiony jest nawet cień
bo poezję wzięto w jasyr
i noc zmieniła się już w dzień.

kanibale i piwosze,
piszą też do utraty tchu
a poezja robi fiszę
która pluska się tam i tu

czy pod folią czy w cieplarni
grzeją chmielem po blady świt
brak poezji w badylarni
i nawet wierszokletom wstyd

pędzę z kuflem bo pamiętam
że wyrósł chyba nowy wiersz
zamiast niego gołą puentą
taczki zarosły ale wszerz

już najwyższa pora kończyć,
taki morał niech płynie w dal:
na poezję nie ma mocnych,
choć te rymy to też nie szał
Ostatnio zmieniony 25 maja 2016, 21:31 przez Pinokio, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: taczki czerwone

#2 Post autor: P.A.R. » 10 lut 2012, 19:47

Pinokio pisze:chyba jednak głupka rżnę
nie ja to powiedziałem ...
:clown:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: taczki czerwone

#3 Post autor: Leon Gutner » 10 lut 2012, 20:10

Wiersze pisać a jakże - może nie koniecznie w ten sposób :myśli:

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: taczki czerwone

#4 Post autor: Miladora » 11 lut 2012, 2:33

Myślę, że do "Radosnej twórczości" bardziej się nadaje, Pinokio. :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: taczki czerwone

#5 Post autor: Qń Który Pisze » 11 lut 2012, 11:25

ha, a to dobra satyra. Pozornie nie trzyma się kupy, a zamieszanych jest kilka osób i słynna
Cieplarnia na Brackiej 15. Nie jestem pewny, czy to czasami nie dotyczy sławetnego wiersza Imć Lectera Hanibala z poezja.org.pl. Wszystko pasuje, jak ulał :cha: A chyba i Pan Krzywak przewija się przez tekst. Qń może ma jakieś zaćmienie potyliczne i chybił z interpretacją, ale fakt, że "czerwone taczki" były kiedyś na tapecie tu i tam :)
Pinokio zaskoczył mnie znajomością tematu i ciętym... nooooooosem :cha:
Parę gorących kasztanów chyba udało mi się tutaj wyciągnąć z tej pozornej plątaniny słów. :vino:
Pozdrawienia dla tatusia Dżeppetto :cha:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”