ja-ty-on-korek niekapek
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
ja-ty-on-korek niekapek
róg leży w rogu
kwadratowy stół
w tożsamym pokoju
i chusteczka haftowana
ścieg z żółci i nitek krwi
gładki obrus
nasz podmiot leży ufajdany
nas podmiot bełkocze ranny
zatruty winą kona jak Chrystus
co jakiś czas zmartwychwstanie
i powrót i taniec jak w fallen art
nas podmiot ja ty ojciec dziad
za grzechy nasze moje twoje niczyje
krzyżyk na szyi i dwa palce
mniej i więcej dwa
łotry i żaden dobry
normalne przecież
kwadratowy stół
w tożsamym pokoju
i chusteczka haftowana
ścieg z żółci i nitek krwi
gładki obrus
nasz podmiot leży ufajdany
nas podmiot bełkocze ranny
zatruty winą kona jak Chrystus
co jakiś czas zmartwychwstanie
i powrót i taniec jak w fallen art
nas podmiot ja ty ojciec dziad
za grzechy nasze moje twoje niczyje
krzyżyk na szyi i dwa palce
mniej i więcej dwa
łotry i żaden dobry
normalne przecież
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
ja-ty-on-korek niekapek
Masz parę i metafory w kotle na zimę.
Byś stał się mniej hermetyczny.
Piszesz dla siebie, czy dla czytelników?
Byś stał się mniej hermetyczny.
Piszesz dla siebie, czy dla czytelników?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
ja-ty-on-korek niekapek
dla siebie, ale miewam czytelników.
a tak na prawdę to nie wiem, po prostu piszę.
to co napisałeś to najczęstszy zarzut do moich txt, drugi jest do mnie, że marnuje "talent" pisząc w taki sposób, ale nie bardzo wiem czy chcę inaczej tzn jak chcę to piszę inaczej, dziś podobało mi się tak
a tak na prawdę to nie wiem, po prostu piszę.
to co napisałeś to najczęstszy zarzut do moich txt, drugi jest do mnie, że marnuje "talent" pisząc w taki sposób, ale nie bardzo wiem czy chcę inaczej tzn jak chcę to piszę inaczej, dziś podobało mi się tak
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
ja-ty-on-korek niekapek
Chyba się przeczytał w tej części przeznaczonej być może dla mnie.
Rozpisywał się nie będę.
Wiersz nie taki hermetyczny, jak większość ludzi przed poznaniem.
Samo, to samo życie.
Rozpisywał się nie będę.
Wiersz nie taki hermetyczny, jak większość ludzi przed poznaniem.
Samo, to samo życie.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
ja-ty-on-korek niekapek
tak, dziękuję Ci .
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
ja-ty-on-korek niekapek
Zgoda, przyłożę się i zinterpretuję, na swój niewydarzony sposób, ten wiersz.
Musisz chwilę poczekać, bo mam inne zajęcia.
No i muszę go wielokrotnie przeczytać, w tym kilka razy na głos.
Czytanie na głos i akustyczna interpretacja, to sukces do zaszyfrowanych kłódek wiersza.
Poezja jest muzyką, melodią zapisywaną słowem.
Musisz chwilę poczekać, bo mam inne zajęcia.
No i muszę go wielokrotnie przeczytać, w tym kilka razy na głos.
Czytanie na głos i akustyczna interpretacja, to sukces do zaszyfrowanych kłódek wiersza.
Poezja jest muzyką, melodią zapisywaną słowem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
ja-ty-on-korek niekapek
Przejmująco samotny.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że może być podmiot samotniejszy ode mnie.
A przecież doskonale widzę swój pokój na planie kwadratu i kółka graniastego.
Serwetka splamiona żółcią i krwią.
Zwykła serwetka, która nawet, kiedy nie jest poplamiona od stawianych kubków z herbatą, bądź kawą, stanowi plamę w półmroku zaciągniętych zasłon.
Róg w rogu.
Ile skojarzeń.
Od słowiańskiego lub wikińskiego pucharu na piwo albo miód sycony, po poroże zdradzonego kochanka.
Nasz podmiot leży ufajdany.
Zrazu pomyślałem o dziecku.
Potem jednak postawiłem na ufajdanie poety, który musi wyrażać się, pociągając z rogu z korkiem niekapkiem, żeby nie fajdać obrusa. Zatruty winą, jej poczuciem penetrującym sumienie, winem i mocniejszym trunkiem.
Stąd te zmartwychwstania.
I zwalajmy wszystko na dziadów, pradziadów.
Na łotry z przebaczeniem Chrystusa.
Istotne jest, czy my sami potrafimy sobie przebaczyć.
Krzyczymy głośno z graniastego pokoju - klatki.
Z mokrego dachu.
Mając wiersz w sobie, może ktoś nas usłyszy.
Sorry, że tak poetycko, ale tak odpowiadam, kiedy coś mnie poruszy, 4hc.
I masz rację domagając się odczytu wiersza.
Kto inny odczyta go inaczej.
Ty sam masz zawartych w nim wiele treści.
Nie musiałem utrafić.
To tylko jedna z wielu interpretacji.
Jerzy Edmund
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że może być podmiot samotniejszy ode mnie.
A przecież doskonale widzę swój pokój na planie kwadratu i kółka graniastego.
Serwetka splamiona żółcią i krwią.
Zwykła serwetka, która nawet, kiedy nie jest poplamiona od stawianych kubków z herbatą, bądź kawą, stanowi plamę w półmroku zaciągniętych zasłon.
Róg w rogu.
Ile skojarzeń.
Od słowiańskiego lub wikińskiego pucharu na piwo albo miód sycony, po poroże zdradzonego kochanka.
Nasz podmiot leży ufajdany.
Zrazu pomyślałem o dziecku.
Potem jednak postawiłem na ufajdanie poety, który musi wyrażać się, pociągając z rogu z korkiem niekapkiem, żeby nie fajdać obrusa. Zatruty winą, jej poczuciem penetrującym sumienie, winem i mocniejszym trunkiem.
Stąd te zmartwychwstania.
I zwalajmy wszystko na dziadów, pradziadów.
Na łotry z przebaczeniem Chrystusa.
Istotne jest, czy my sami potrafimy sobie przebaczyć.
Krzyczymy głośno z graniastego pokoju - klatki.
Z mokrego dachu.
Mając wiersz w sobie, może ktoś nas usłyszy.
Sorry, że tak poetycko, ale tak odpowiadam, kiedy coś mnie poruszy, 4hc.
I masz rację domagając się odczytu wiersza.
Kto inny odczyta go inaczej.
Ty sam masz zawartych w nim wiele treści.
Nie musiałem utrafić.
To tylko jedna z wielu interpretacji.
Jerzy Edmund

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
ja-ty-on-korek niekapek
poczucie winy to fatamorgana
albo jak śpiew syren czy rusałek - uwodzi i porzuca na bagnach czy innej wciągającej kipieli
napisałam kiedyś wiersz "łotrowski skarb" w którym łotr niesie skarby które wszyscy święci odrzucili a były potrzebne światu
może by pokochać łotra i on stałby się wtedy
ludzki
a nawet godny miłości
takim jaki jest
ze wszystkimi kłamstwami
albo jak śpiew syren czy rusałek - uwodzi i porzuca na bagnach czy innej wciągającej kipieli
napisałam kiedyś wiersz "łotrowski skarb" w którym łotr niesie skarby które wszyscy święci odrzucili a były potrzebne światu
może by pokochać łotra i on stałby się wtedy
ludzki
a nawet godny miłości
takim jaki jest
ze wszystkimi kłamstwami
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
ja-ty-on-korek niekapek
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
ja-ty-on-korek niekapek
alchemik, u
może również być o ponad pokoleniowej przypadłości
nałogi, manie, choroby
przekazywane
bardzo Ci dziękuję za obszerny i niesamowity komentarz
widzisz? Ty masz empatię,
Hosanna,
totalnie odpłynięta wizja, ale ciekawa, o tym kontekście nie myślałem.
...
ja to nazywam lustrami alchemik, u
taki rodzaj
przejrzyj się,
co zobaczysz?
a czy to istotne, co ja widzę? chyba nie
może również być o ponad pokoleniowej przypadłości
nałogi, manie, choroby
przekazywane
bardzo Ci dziękuję za obszerny i niesamowity komentarz
widzisz? Ty masz empatię,
Hosanna,
totalnie odpłynięta wizja, ale ciekawa, o tym kontekście nie myślałem.
...
ja to nazywam lustrami alchemik, u
taki rodzaj
przejrzyj się,
co zobaczysz?
a czy to istotne, co ja widzę? chyba nie
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki