Szósty smak
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Szósty smak
ten najważniejszy
rozpuszczony w kałamarzu Herberta
na płótnach Van Gogha
schowany tuż za żółcienią
pod płaszczem Prady
ukryty w dialogach Goethego
delikatnie brzmiący w trąbce Gelsominy
jeśli powrócę jako światło
lub napiętą struną
dopiero wtedy
przy stole w białym obrusie
rozsmakuję się z wami
rozpuszczony w kałamarzu Herberta
na płótnach Van Gogha
schowany tuż za żółcienią
pod płaszczem Prady
ukryty w dialogach Goethego
delikatnie brzmiący w trąbce Gelsominy
jeśli powrócę jako światło
lub napiętą struną
dopiero wtedy
przy stole w białym obrusie
rozsmakuję się z wami
Ostatnio zmieniony 02 gru 2017, 23:31 przez point of view, łącznie zmieniany 4 razy.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Szósty smak
Poincie,
w jak piękną, kolorową podroż mnie zabrałeś.
Obrazy zmieniają się jak w kalejdoskopie: biedna - o oczach jak znak zapytania - Gelsamina gra na trąbce, podążając za brutalnym Zampano, którego wciąga - niepokojące van-goghowskimi żółcieniami - pole słonecznikami falujące; „Król Olch” toczy dialog z „Panem Cogito”; a światło, jak napięta struna, złudnymi, kłamliwymi refleksami omiata płaszcz „Diabła, który ubiera się u Prady”.
Ot, zanurzyłam się, chociaż z pewnością, nawet nie „liznęłam” przesłania wiersza.
Pozdrawiam
Lu
w jak piękną, kolorową podroż mnie zabrałeś.
Obrazy zmieniają się jak w kalejdoskopie: biedna - o oczach jak znak zapytania - Gelsamina gra na trąbce, podążając za brutalnym Zampano, którego wciąga - niepokojące van-goghowskimi żółcieniami - pole słonecznikami falujące; „Król Olch” toczy dialog z „Panem Cogito”; a światło, jak napięta struna, złudnymi, kłamliwymi refleksami omiata płaszcz „Diabła, który ubiera się u Prady”.
Ot, zanurzyłam się, chociaż z pewnością, nawet nie „liznęłam” przesłania wiersza.
Pozdrawiam
Lu
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Szósty smak
... a może przesłanie pływa sobie właśnie w kałamarzu Herberta? 

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Szósty smak
Ech, gdybyż można było pożyczyć sobie chociaż jedną, maleńką kropelkę atramentu z kałamarza Zbigniewa Herberta!
A propos kałamarza, nie byłabym sobą, gdyby moje myśli nie aberrowały to tu, to tam. Tym razem pobiegły do całkiem innego kałamarza, Ważnego, a wydaje mi się, niestety, mało znanego. Otóż, w skarbcu Collegium Maius, w narożnej serwantce znajduje się niezwykły eksponat, wielce znaczący w naszej historii: kałamarz marszałka Sejmu Czteroletniego Stanisława Małachowskiego. Inkaustem z niego podpisano akt Konstytucji 3 Maja i o tym fakcie zaświadcza inskrypcja znajdująca się wewnątrz futerału, w którym umieszczony jest kałamarz.
Jak ważna to data (1791 rok) w dziejach Polski, chyba nikomu nie muszę przypominać.
Pozdrawiam
Lu
A propos kałamarza, nie byłabym sobą, gdyby moje myśli nie aberrowały to tu, to tam. Tym razem pobiegły do całkiem innego kałamarza, Ważnego, a wydaje mi się, niestety, mało znanego. Otóż, w skarbcu Collegium Maius, w narożnej serwantce znajduje się niezwykły eksponat, wielce znaczący w naszej historii: kałamarz marszałka Sejmu Czteroletniego Stanisława Małachowskiego. Inkaustem z niego podpisano akt Konstytucji 3 Maja i o tym fakcie zaświadcza inskrypcja znajdująca się wewnątrz futerału, w którym umieszczony jest kałamarz.
Jak ważna to data (1791 rok) w dziejach Polski, chyba nikomu nie muszę przypominać.
Pozdrawiam
Lu
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Szósty smak
Piękny wiersz.
Obietnica, tęsknota pisania.
Ja wciąż czuję tę tęsknotę.
Może być Herbert, ale i w inne kałamarze chciałbym się zanurzyć.
Poezja wręcz mnie rozrywa na kawałeczki.
Boże, jak chciałbym się poskładać w tym swoim nieskładnym pisaniu.
Rozumiem Cię Punkcie.
Obietnica, tęsknota pisania.
Ja wciąż czuję tę tęsknotę.
Może być Herbert, ale i w inne kałamarze chciałbym się zanurzyć.
Poezja wręcz mnie rozrywa na kawałeczki.
Boże, jak chciałbym się poskładać w tym swoim nieskładnym pisaniu.
Rozumiem Cię Punkcie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Szósty smak
Ileż tu kolorytu, ile obrazów i dźwięków.
Zauroczyłeś mnie
Zauroczyłeś mnie

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Szósty smak
Smakowita poezja, dla mnie nasycona tęsknotą z spełnieniem. Choćby nawet za powrotem jako światło.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Szósty smak
... każdy wraca...
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Szósty smak
Zmuszasz do powrotów 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Szósty smak
Podoba mi się wiersz Point. Niezwykle obrazowy i wysmakowany. Tytuł czytam jako początek 1w. Mądry podział strof oddzielający to coś, ten szósty zmysł, od tego podmiotowego ja. 
