Knajpa pod jaworami

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Knajpa pod jaworami

#1 Post autor: alchemik » 21 lis 2017, 19:28

Listopad potargał konary.
Pod jaworowym mostem,
w smętnym zaciszu knajpianym,
wódka z zakąską postną.

Pod śledzia albo ogórka
za blizny wznoszę toast.
Znów łza spod księżyca ciurka,
plucha i wiatr dookoła.

Hej, barman, polej pluskwianki!
Może być Johnnnie Walker.
Niech w podróż ruszę pijany
ostatnim liściostopem.

Lecz najpierw jeszcze wypiję.
Barman, flaszkę tu postaw.
Wiersz piszę, muszę dać w szyję.
List jaworowy. Kropka.

Knajpa zamyka podwoje.
Opadły wszystkie liście.
Więc depczę po wierszach swoich.
W takt wiatru. Posuwiście.

Gdzieś psy szczekają dupami
w stronę księżyca skrytego.
Zjawił się Samarytanin.

Trafisz do domu, kolego?
Ostatnio zmieniony 02 gru 2017, 19:50 przez alchemik, łącznie zmieniany 2 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Knajpa pod jaworami

#2 Post autor: Leon Gutner » 22 lis 2017, 16:35

Ogólnie pozytywnie . Ale najbardziej wymiata " liściostop "

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Knajpa pod jaworami

#3 Post autor: tabakiera » 23 lis 2017, 21:45

Cóż, można się pogubić w tych nastrojach, ale chyba peel-owi najmniej zależy na trafieniu do domu, więc samarytanim ma myślenie dosć przyziemne.
No i z małej litery.
Cholera, oby do wytrzeźwiałki nie podwiózł, bo koszty wzrosną. :cha:

Wiersz ma nastrój, ma klimat.
Takie zatopienie w depresji.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Knajpa pod jaworami

#4 Post autor: alchemik » 23 lis 2017, 23:06

Nic nie napisałaś o wierszu miła Tabakierko, Dorotko.
To poezja, która dotyczy i Ciebie.
Poezja przez duże P.
Bo ja piszę tylko Poezję
Kiedy się w końcu wydrukuję. Oczywiście za grosze, bo dopłacać nie mam zamiaru, w posłowiu napiszę, że kochałem kiedyś, a może i nadal kocham pewną poetkę na D. Albo jakoś tam. Przestała mi wierzyć. Wystarczyło zdanie. Wybrała inną prawdę. A prawda jest jedna wszechogarniająca. Wyrzynamy ją jak mięso do kebabu. Pisaliśmy wspólne wiersze, a Ty uznałaś mnie za przestępcę.
Nie zwróciłaś się do mnie na mail, albo pw.
Nie zadzwoniłaś.
Po czym rozpoznajemy przyjaciół?
Po tym, że nie reagują. Bo przecież chyba nie uwierzyłaś, że mogłem popełnić plagiat. Na to słowo bierze mnie obrzydzenie.
Jeżeli uwierzyłaś, to znaczy, że nigdy się nie znaliśmy.
Pozdrów swoje rybki.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Knajpa pod jaworami

#5 Post autor: Gajka » 30 lis 2017, 16:50

...Niech w podróż ruszę pijany
ostatnim liściostopem...
Mega fraza !
:) :kofe:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Knajpa pod jaworami

#6 Post autor: alchemik » 30 lis 2017, 17:31

Gajka pisze:
30 lis 2017, 16:50
...Niech w podróż ruszę pijany
ostatnim liściostopem...
Mega fraza !
:) :kofe:
Dziękuję, Gajko.
Czasem mi wyjdzie jakaś metafora.
A Knajpa pod jaworami, przepełniona serwetkami z jaworowych liści i jaworowymi ludźmi, poetami, którzy jesiennie, mozolnie walczą na tych serwetkach z weną i przemijającą, w obliczu zimy, nieprzemijajacą miłością jest jedną wielką metaforą.
Dobrze, że bywają dobrzy samarytanie, którzy wezwą taksówkę, lub odprowadzą do domu.

Jerzy :kwiat:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Knajpa pod jaworami

#7 Post autor: alchemik » 30 lis 2017, 19:07

tabakiera pisze:
23 lis 2017, 21:45
więc samarytanim ma myślenie dosć przyziemne.
No i z małej litery.
To był prawdziwy Samarytanin. Taka nacja. Niezbyt interesująca, bo agresywna.
Jezus napotkał na swojej drodze akurat tego dobrego.
Odstępstwo zdarza się w każdym narodzie.
Ten lub Ta pojawił się jakoś tak na chwilę w naszych pokręconych czasach, aby pomóc zalanemu poecie. Pewnie za sprawą Jezusa.
A więc przez duże S, tabakierko, przyjaciółko. Mam pewien żal, ale wciąż jesteś moją przyjaciółką.
O depresji nie ma mowy, co najwyżej o kacu. I to niekoniecznie po alkoholu.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Knajpa pod jaworami

#8 Post autor: EdwardSkwarcan » 30 lis 2017, 22:30

Klimat tak, lecz technicznie sałata bałagan :)
Wybacz szczerość :)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Knajpa pod jaworami

#9 Post autor: Lucile » 01 gru 2017, 13:43

A czy do knajpy pod jaworami mogłaby z gościnnym recitalem przybyć szansonistka, zazwyczaj występująca w knajpie na peryferiach ważnych spraw? - chwilowo bezrobotna? :myśli:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Knajpa pod jaworami

#10 Post autor: alchemik » 01 gru 2017, 16:09

Wybaczam, Ed, choć co do techniki zwartej tu z klimatem w jedno, mam całkiem inne zdanie.
Technika tu wprowadzona, została przeze mnie wypracowywana.
Niekiedy improwizuję.
Powiem nawet więcej, bardzo często improwizuję.
Tu jednak popracowałem, aby w formie oddać melancholię jesienną, nie poddając się jednak tej melancholii do końca.
Musiałem nieco uelastycznić.
Ale wolno mi już to robić. Doszedłem do grani, z której widzę dużo więcej. Mam szerokie spojrzenie na trudy i ten świat pozostawiony w dole, poza mną. To co przede mną wciąż przesłania szczyt, bo nie dotarłem jeszcze do niego.

Początkującym poetom jednak bym odradzał. Niech trzymają się mocno liny i sprawdzają po wielokroć haki wepchnięte w szczeliny skały, bądź lodowca.

Wiem, Ed, Ty nie jesteś początkujący.
A jednak trzymasz się sztywnych schematów, które powinieneś już umieć naginać w ramach poezji i poetyckości.
Trzymasz się ciągle pewnych treści.(monotematyczność)

Trzymaj się, Ed!
I powalcz trochę z materią poetycką.

Dziękuję za słówko.

JES
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”