była maleńka
maleńka niczym koliber
ustawowo poprawna
zasnuta tajemnicą przejścia
utwardzona grzechem niewygody
wielkie dała plony na piędzi serca
zostały zmarnowane jednostronnym szaleństwem
odkupienia nie ma ...
wyzte z dłoni monety
nie zaspokoją cierpienia
trzeba schudnąć na ciele i duchu
doprowadzić do ostatniej nuty
zagranej w scrabble z powietrzem
nadzieja
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć:
nadzieja
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
nadzieja
Pierwsza i trzecia zwrotka dopracowane. Pierwsza sugeruje widzenie nadziei we wpojonej, skodyfikowanej wierze. Trzecia już niekoniecznie, bo w ograniczeniu do minimum duchowego i fizycznego -ja- widzi szansę na powrót nadziei. Nadzieja w zanikaniu, budowaniu słów z powietrzem. Eksterminacja z życia.
Średniowieczny ascetyzm też kazał się ograniczać.
______________________________
Środkowa, ta o potrzebie cierpienia, wymaga usunięcia literówki i usunięcia spacji przed wielokropkiem.
Bardzo ważna cząstka wiersza, ale ogólnikowa. Szaleństwo? Jakie? Czemu zabrało szansę na odkupienie? Dobroczynność nie zaspokoi cierpienia?
Podumałabym nad kształtem zwrotki dla dobra całości.
Pozdrawiam:)
Średniowieczny ascetyzm też kazał się ograniczać.
______________________________
Środkowa, ta o potrzebie cierpienia, wymaga usunięcia literówki i usunięcia spacji przed wielokropkiem.
Bardzo ważna cząstka wiersza, ale ogólnikowa. Szaleństwo? Jakie? Czemu zabrało szansę na odkupienie? Dobroczynność nie zaspokoi cierpienia?
Podumałabym nad kształtem zwrotki dla dobra całości.
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
nadzieja
Witaj,
dla mnie to wiersz o posiadaniu i utracie. Nadzieja zawsze daje plony , sam dar nadziei ( wiara) sam w sobie jest wielką wartością. Ryt przejścia ja odczytuję jako przejście od ( ślepej) wiary do wiedzy. Jest to proces nieodwracalny. Nie można go cofnąć, wymazać z umysłu. Wiedza też jest wartością, jednak cena za jej posiadanie bywa niekiedy bolesna. Już nic nie jest tak proste, jak wcześniej. A przecież szczęśliwsi są ci, których nie trapią rzeczy wielkie. Ci właśnie potrafią się cieszyć z rzeczy małych, najdrobniejszych. Piszesz:" trzeba schudnąć na ciele i duchu " - ten fragment odczytuję jako postulowanie prostoty, z którą się łączy duchowa czystość i piękno.
H8
p.s.
nie mogę odcyfrować, co się ukrywa za tą literówką " wyzte " --- czy " wyzute"?
dla mnie to wiersz o posiadaniu i utracie. Nadzieja zawsze daje plony , sam dar nadziei ( wiara) sam w sobie jest wielką wartością. Ryt przejścia ja odczytuję jako przejście od ( ślepej) wiary do wiedzy. Jest to proces nieodwracalny. Nie można go cofnąć, wymazać z umysłu. Wiedza też jest wartością, jednak cena za jej posiadanie bywa niekiedy bolesna. Już nic nie jest tak proste, jak wcześniej. A przecież szczęśliwsi są ci, których nie trapią rzeczy wielkie. Ci właśnie potrafią się cieszyć z rzeczy małych, najdrobniejszych. Piszesz:" trzeba schudnąć na ciele i duchu " - ten fragment odczytuję jako postulowanie prostoty, z którą się łączy duchowa czystość i piękno.

H8
p.s.
nie mogę odcyfrować, co się ukrywa za tą literówką " wyzte " --- czy " wyzute"?