(za) kluczenie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

(za) kluczenie

#11 Post autor: Henryk VIII » 09 gru 2017, 12:38

Witaj!
Z czarną kawką to mamy ewidentnie tak samo - ale nie wiem, czy Ty jej nadużywasz, ja z pewnością.
Piszesz:" między kluczeniem a zakluczeniem jest zasadnicza różnica. Zakluczenie poniekąd kluczenie wyklucza:)
Katarzyna kluczy? Władza zakluczyła?
Możesz wyjaśnić jak autorsko rozumieć tytuł?"
Wiesz, osobiście uważam, że rola autora kończy się wraz z procesem ukończenia/publikacji tekstu. Bo wtedy ów tekst zaczyna żyć niejako poza łożyskiem, staje się autonomicznym tworem. Interpretacja? - ta bez wątpienia należy do czytelnika - on ma prawo i oceniać, i interpretować po swojemu, nikt nie może narzucić odbiorcy czegokolwiek, a w szczególności założyć kajdanki na wyobraźnię. Dlatego jestem zdania, iż mamy tyle wersji/interpretacji konkretnego tekstu, ilu jest czytelników. I tak jest w porządku.
Ale, oczywiście, skoro pytasz, co autor miał na myśli :), powiem tak: słowo " kluczyć" posiada spory zakres semantyczny - to nie tylko lawirowanie, błąkanie się, lecz między innymi miotanie się - w przypadku mojej królowej dopowiedzmy: miotanie w zamknięciu. Władza zakluczyła - a jakże. Katarzyna nie ma wyjścia, ponieważ podlega woli i rozkazowi władcy, ponadto jest pilnowana. Jest osobą świadomą sytuacji i to do tego stopnia, że szykując się ( czyli próbując godzić z losem) pragnie " przymierzyć" głowę. Cokolwiek by wymyślała - dla ratowania ciała i duszy - jest poza zasięgiem - jest ona bowiem zamknięta i jest to zakluczenie totalne. Ale przecież w każdym człowieku istnieje pragnienie życia, jakowaś iskra nadziei, taki naturalny pęd, by przeżyć pomimo wszystko. Dlatego miota się w swoim więzieniu - w ostatnich chwilach widzi ostrzej, dokładniej , dopada ją wyrazistość obrazów, szczegółów, jest rozdarta pomiędzy chęcią ucieczki/ratunku, rozpaczą, bezradnością, modlitwą, pokusą pokazania ,iż ona nie jest byle kim, dlatego skoro tak musi być, to będzie godnie umierać... K. miota się w celi i we własnym wnętrzu - jest to miotanie i myśli, i ciał - kluczenie w zakluczeniu :)
:kofe: :kofe:
H8

Awatar użytkownika
WHITE RAVEN
Posty: 243
Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
Płeć:

(za) kluczenie

#12 Post autor: WHITE RAVEN » 09 gru 2017, 12:41

Czasem trzeba zakluczyć czas żeby nie odleciał za daleko :(
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

(za) kluczenie

#13 Post autor: Henryk VIII » 09 gru 2017, 13:09

Racja - tylko czy warto? :smoker:
Czas można po trosze zakluczać pamięcią, ale to kruchy klucz.
Przykładowo ja, jako H8 , próbuję zakluczać(domniemany) czas Tudorów, choć ten, który minął jest bez wątpienia inny, niż w wierszach. :myśli: I siebie też zakluczam w tym ( domniemanym) czasie - na Ósmym ...
:vino:
H8

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

(za) kluczenie

#14 Post autor: tetu » 09 gru 2017, 18:16

Podchodzę do wiersza Królu któryś raz, a to znaczy, że jest w nim coś co przyciąga.
Historia kluczenia i zakluczenia została pięknie wyjaśniona, miałam podobne wrażenie.
Henryk VIII pisze:
02 gru 2017, 1:44
z wąskich okien mży
światło
Jestem sobie to w stanie wyobrazić. Wąskie, cienkie promienie skupiające się w jednym miejscu ciemnej celi. Tylko tam nie ma kluczenia, za to jest refleksja nad tym co i tak nieuniknione. To tunel światła w którym Katarzyna widzi swoją duszę.

Drugą cząstkę troszkę bym przemeblowała, wybacz ;) ale to strażnika zostawiłabym w osobnym wersie rezygnując jednocześnie z "który przychodzi i" (tu zgadzam się z Eką)

z wąskich okien mży
światło

nie jest żadnym rycerzem
strażnik
przynosi kociołek kaszy i fetor potu.

Uważam, że fajnie byłoby zostawić w domyśle czytelnika pytanie, kto jest rycerzem światło czy strażnik?
Wytworzyłaby się fajna dwuznaczność.
Z drugiego "jest"raczej bym zrezygnowała przytulając miłość wers wyżej, ale to takie moje widzimisię.
Pomijając wszystko podoba mi się tekst i zamysł autora, pozdrawiam :kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”