Wiotką ciebie ujrzałem...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Wiotką ciebie ujrzałem.
Ot, gałązka wiśni.
Wymarzyłaś nas wcześniej?
Czy mnie też się wyśnisz?
Jesteś kwiatem rozkwitłym
czy jeszcze pisklęciem?
Gdy dotknąłem twej ręki,
oddałaś muśnięciem
oczu w skrytym przelocie...
Dłoń się skryła w dłoni.
W tańcu tylko nas dwoje...
Dla świata straconych.
			
									
									
						Ot, gałązka wiśni.
Wymarzyłaś nas wcześniej?
Czy mnie też się wyśnisz?
Jesteś kwiatem rozkwitłym
czy jeszcze pisklęciem?
Gdy dotknąłem twej ręki,
oddałaś muśnięciem
oczu w skrytym przelocie...
Dłoń się skryła w dłoni.
W tańcu tylko nas dwoje...
Dla świata straconych.
- Leon Gutner
 - Moderator
 - Posty: 5791
 - Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
 - Lokalizacja: Olsztyn
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
A bo ja wiem ?  Klimat  jakby na tak  ale jest w tym wszystkim coś takiego  nie do końca  dopracowanego ? 
Z uszanowaniem L.G.
			
									
									
						Z uszanowaniem L.G.
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Każdy ma swój odbiór, Leonie, to normalne.
Pozdrawiam.
			
									
									
						Pozdrawiam.
- Nula.Mychaan
 - Posty: 2082
 - Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
 - Lokalizacja: Słupsk
 - Płeć:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Moim zdaniem Leon ma rację z tym niedopracowaniem, sam klimat jeszcze nie czyni wiersza. 
na przykład zestawienie razem rozkwitłego kwiatka z pisklęciem.
Pewnie, ze to kwestia gustu, ale osobiście oczekuję czegoś więcej od poezji.
Sorry Hardy.
			
									
									na przykład zestawienie razem rozkwitłego kwiatka z pisklęciem.
Pewnie, ze to kwestia gustu, ale osobiście oczekuję czegoś więcej od poezji.
Sorry Hardy.
Może i jestem trudną osobą, 
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
						ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Tak oceniasz, Nula, i przyjmuję to.Nula.Mychaan pisze: ↑21 sty 2018, 19:07Moim zdaniem Leon ma rację z tym niedopracowaniem, sam klimat jeszcze nie czyni wiersza.
na przykład zestawienie razem rozkwitłego kwiatka z pisklęciem.
Pewnie, ze to kwestia gustu, ale osobiście oczekuję czegoś więcej od poezji.
Sorry Hardy.
Natomiast dla mnie ta liryka jest zamkniętą całością. Resztę pozostawiam wyobraźni czytelników
Dziękuję za komentarz.
- 
				Gajka
 - Posty: 1917
 - Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Muszę przyznać, że tytuł mnie rozbawił,  ale spokojnie,  ja mam  kosmate myśli 
Pozdrawiam
			
									
									
						Pozdrawiam
- skaranie boskie
 - Administrator
 - Posty: 13037
 - Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
 - Lokalizacja: wieś
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Jakby trochę nieścisłości się w treść zakradło...
Spora rozbieżność, nieprawdaż?
Idźmy dalej...
Oddała muśnięciem oczu, czy jednak skryła tę dłoń w dłoni? To ważne jest, bo - co szczerze przyznam - mam poważny dylemat, jak postąpić w chwili, gdy dłonie będą blisko. Liczyć na nie, czy zostawić sprawę oczom?
Końcówkę rozumiem. Spojrzenia spojrzeniami, dłonie dłońmi, cała erotyka jednak zamyka się w tańcu. No, może nie zamyka, ale o tym zapewne napiszesz już w innym wierszu.
Będę czekał z niecierpliwością...
Tymczasem
  
  
			
									
									Jak to jest? On ją ujrzał (znaczy peel), czy jednak ona jego wymarzyła? A może dopiero mu się wyśni?Hardy pisze: ↑19 sty 2018, 23:23Wiotką ciebie ujrzałem.
Ot, gałązka wiśni.
Wymarzyłaś nas wcześniej?
Czy mnie też się wyśnisz?
Spora rozbieżność, nieprawdaż?
Idźmy dalej...
Czy powinienem wnioskować, że pisklęta rozkwitają w kwiaty? To rewelacyjne odkrycie. Dotąd byłem przekonany, że jednak pąki, ale - jak widać - świat idzie z postępem...
Więc jak było, Autorze? Opowiadaj nam tu natychmiast ze szczegółami!Hardy pisze: ↑19 sty 2018, 23:23Gdy dotknąłem twej ręki,
oddałaś muśnięciem
oczu w skrytym przelocie...
Dłoń się skryła w dłoni.
Oddała muśnięciem oczu, czy jednak skryła tę dłoń w dłoni? To ważne jest, bo - co szczerze przyznam - mam poważny dylemat, jak postąpić w chwili, gdy dłonie będą blisko. Liczyć na nie, czy zostawić sprawę oczom?
Końcówkę rozumiem. Spojrzenia spojrzeniami, dłonie dłońmi, cała erotyka jednak zamyka się w tańcu. No, może nie zamyka, ale o tym zapewne napiszesz już w innym wierszu.
Będę czekał z niecierpliwością...
Tymczasem
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
						To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- alchemik
 - Posty: 7009
 - Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
 - Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Znęcacie się nad Twardym.
A on wiśnię ujrzał. Nie wiem czy w rozkwicie, czy owocującą.
Wiersz bardzo ładnie napisany.
Że sentymentalny nad wyraz.
Napijcie się soku owocowego - wiśnia z procentem.
Z procentem uznacie, że to ładny liryk miłosny.
Choć taki nastoletni.
Ale to znaczy, że autor ma dziecko w sobie.
Jeszcze powinien odnaleźć w sobie kobietę.
Powodzenia autorze.
			
									
									A on wiśnię ujrzał. Nie wiem czy w rozkwicie, czy owocującą.
Wiersz bardzo ładnie napisany.
Że sentymentalny nad wyraz.
Napijcie się soku owocowego - wiśnia z procentem.
Z procentem uznacie, że to ładny liryk miłosny.
Choć taki nastoletni.
Ale to znaczy, że autor ma dziecko w sobie.
Jeszcze powinien odnaleźć w sobie kobietę.
Powodzenia autorze.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
						Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Nie ma kosmatych myśli, są tylko naturalne i i dobreGajka pisze: ↑23 sty 2018, 0:51Muszę przyznać, że tytuł mnie rozbawił, ale spokojnie, ja mam kosmate myśli
Pozdrawiam
Również pozdrawiam:)
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Wiotką ciebie ujrzałem...
Skaranie, tym razem mój wiersz jest przemyślany od A do Zet. Cholernie przemyślany. Nie ma żadnych nieścisłości 
Nie będę ich jednak tłumaczył, gdyż głupio własny utwór tłumaczyć. Po wtóre, jak napisałem - nie ma ich
  Spróbuj jeszcze raz przeczytać... jeżeli się nie uda, to trudno. Przyjmę na klatę, że niezbyt się Tobie spodobał... przeżyję 
  
 
Pozdrawiam
			
									
									
						Nie będę ich jednak tłumaczył, gdyż głupio własny utwór tłumaczyć. Po wtóre, jak napisałem - nie ma ich
Pozdrawiam