Konsensualny koniec świata
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Konsensualny koniec świata
Nie przychodzi już na naszą ławkę.
W obliczu pożegnań wszystkie uporządkowania
stają się obłędem.
Szeptem liczymy sekundy dzielące
czas na uśrednienia.
Trzy:
Z perfidnym uśmieszkiem spoglądam
w oczy szatana:
przepraszam, ale nie ma pan nic
do zaoferowania.
Może jednak.
Dwa:
Piekło zamarzło, jak zawsze
w okresie zimowym. Do diabła,
już nie umiem jeździć na łyżwach.
A podobno się nie zapomina.
Jeden:
Jasne, uklęknę.
Nadzieja umiera ostatnia, głupia,
mimo wszystko matka.
Oraz pozostałe eufemizmy, półprawdy,
ćwierćsłówka.
Już można rzucać świnie
przed wieprze.
I jeszcze:
Zero.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Konsensualny koniec świata
Najlepsze Dwa, chociaż Zero też dobre w tym zestawieniu.
Jak imiona Jerzy Michał u Wołłodyjowskiego.
Cosik chyba wyczytałem.
W dobrej nie poezji nie musowo wszystkiego - podobno.
Niechaj w Niebie Wyka
w resztę wnika.
Jak imiona Jerzy Michał u Wołłodyjowskiego.
Cosik chyba wyczytałem.
W dobrej nie poezji nie musowo wszystkiego - podobno.
Niechaj w Niebie Wyka
w resztę wnika.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Konsensualny koniec świata
Trzy grosze aby nakarmić
świnkę-skarbonkę. Fajne.
Piosenka gratis;)
https://www.youtube.com/watch?v=I3g4iW-Et4c
świnkę-skarbonkę. Fajne.
Piosenka gratis;)
https://www.youtube.com/watch?v=I3g4iW-Et4c
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Konsensualny koniec świata
Witaj Marcinie!
Koniec świata, tak jak i początek to jeden wielki chaos.
Bunt przeciwko niesprawiedliwości pożegnań i zło,
które wie kiedy nas dopaść i odebrać wszystko,
nawet głupią nadzieję. Swoiste znane już odliczanie
od początku do końca- trzeźwy osąd słów, tych półprawd,
które mieszają nam w życiu.
Dla mnie zero tolerancji i porozumienia,
jak słowa rzucane na wiatr.
Pozdrowienia z innego świata- marta zoja
Koniec świata, tak jak i początek to jeden wielki chaos.
Bunt przeciwko niesprawiedliwości pożegnań i zło,
które wie kiedy nas dopaść i odebrać wszystko,
nawet głupią nadzieję. Swoiste znane już odliczanie
od początku do końca- trzeźwy osąd słów, tych półprawd,
które mieszają nam w życiu.
Dla mnie zero tolerancji i porozumienia,
jak słowa rzucane na wiatr.
Pozdrowienia z innego świata- marta zoja
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami