Przy składaniu wieńców

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Przy składaniu wieńców

#1 Post autor: witka » 07 lut 2018, 10:06

Mój ojciec był śniegiem w porzeczkach.
Przenajświętsza Dziewica przed Banderowcami
okryła go osmaloną nałęczką z resztek strzechy sąsiadów
i zadaszyła. Na zawsze.

Odnosił, odrzucał do bunkrów pniaki i żegnał serią na krzyż.

Kiedy przyszło żąć żyto na nowe poszycia, z sąsiednich wsi
waliły obuchem głosy rozpoznawalnych siekier.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2018, 12:13 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Przy składaniu wieńców

#2 Post autor: tetu » 07 lut 2018, 11:58

Poruszyłeś Witka. Bardzo dobry 1w i puenta. Zabolało.
Jedna sugestia
witka pisze:
07 lut 2018, 10:06
z resztek strzech
trudno się wymawia, a można ułatwić, nie lepiej strzechy? ale w tym kontekście musiałbyś też zamienić poszycia na poszycie.
I ja osobiście tak to czytam, pozdrawiam :kofe:

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Przy składaniu wieńców

#3 Post autor: witka » 07 lut 2018, 12:13

Dzięki poprawię.
To dawny tekst.
Wklejony na bliskiemu Eki wkurwie po ostatnich wydarzeniach.

Mama mi opowiadała, o Ukraińcach, którzy ich niejednokrotnie po kryjomu, w porę ostrzegali.
Spróbuję coś napisać i oddać kulisy bywania człowiekiem.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Przy składaniu wieńców

#4 Post autor: tetu » 07 lut 2018, 12:18

Spoko Witka, zatem pisz chętnie zajrzę ;)

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Przy składaniu wieńców

#5 Post autor: Marcin Sztelak » 07 lut 2018, 12:36

Ruszył mnie ten wiersz, ruszył jak cholera...

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Przy składaniu wieńców

#6 Post autor: marta zoja » 08 lut 2018, 10:50

Poruszyłaś... odebrało mi mowę, na długo...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Przy składaniu wieńców

#7 Post autor: Alek Osiński » 08 lut 2018, 15:19

witka pisze:
07 lut 2018, 10:06
Kiedy przyszło żąć żyto na nowe poszycia, z sąsiednich wsi
waliły obuchem głosy rozpoznawalnych siekier.
Bardzo dobra ta puenta.

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Przy składaniu wieńców

#8 Post autor: AS... » 08 lut 2018, 17:44

taki jest zacny Witka w najlepszym wydaniu
:beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”