kwestia światła
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
kwestia światła
nie ma nocy bez blizn
od kiedy jest elektryczność
inny
mniej bolesny synonim złudzenia
myli wschody z zachodami
słońca
żonglerka trzymająca tętno w ludziach
tych co znają czekanie
ślepi dopóki
ktoś nie utonie w ich oczach
od kiedy jest elektryczność
inny
mniej bolesny synonim złudzenia
myli wschody z zachodami
słońca
żonglerka trzymająca tętno w ludziach
tych co znają czekanie
ślepi dopóki
ktoś nie utonie w ich oczach
Ostatnio zmieniony 15 lut 2018, 17:11 przez em_, łącznie zmieniany 1 raz.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
kwestia światła
Świetny wiersz, z jedną uwagą: lepiej by było moim zdaniem ślepi dopóki ktoś... Dotąd wprowadza zamieszanie gramatyczne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
kwestia światła
A więc zmieniam,
dzięki
dzięki
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
kwestia światła
Dawno Cię nie czytałam em_. Jaki świetny wiersz 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
kwestia światła
Bardzo skondensowany liryk. Świetna metafora z żonglerką podrzucanej nadziei. Ale wiadomo - żonglerka to sztuczka, podmiot ma świadomość.
Wiersz pomiędzy realną ciemnością/utonięciem w bezlitosną prawdę, a podtrzymującym, mimo blizn, synonimem wiary.
Mnie tylko strasznie długo zatrzymuje przerzutnia między 1. a 2. cząstką. Drugi jej człon powstałej inwersji - słońca żonglerka.
Dobrze, że znowu można Cię czytać.
Pozdrawiam.
Wiersz pomiędzy realną ciemnością/utonięciem w bezlitosną prawdę, a podtrzymującym, mimo blizn, synonimem wiary.
Mnie tylko strasznie długo zatrzymuje przerzutnia między 1. a 2. cząstką. Drugi jej człon powstałej inwersji - słońca żonglerka.
Dobrze, że znowu można Cię czytać.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
kwestia światła
Świetna wersyfikacja.
Dzięki temu znaczenia słów
wyzyskane do szpiku.
Brawo!
Dzięki temu znaczenia słów
wyzyskane do szpiku.
Brawo!
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
kwestia światła
Em To świetny wiersz, bardzo kunsztowne frazowanie i metaforyka Jestem pod wrażeniem
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
kwestia światła
Dziękuję wszystkim :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
kwestia światła
Świetne, nieważne co potem.
Przekombinowane i ciągnie wiersz w dół.em_ pisze: ↑15 lut 2018, 12:19mniej bolesny synonim złudzenia
Dobra, przemyślana przerzutnia.
Zakończenie wyśmienite.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy