jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
A to problem, fakt:)
Tzn. można poprzedzić zapowiadaczem: mówisz, powiedziałeś, usłyszałam... .... .....
Wtedy kursywa nawet niepotrzebna.
Tzn. można poprzedzić zapowiadaczem: mówisz, powiedziałeś, usłyszałam... .... .....
Wtedy kursywa nawet niepotrzebna.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
Zmieniłam. Ciut.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
Dobry kierunek, ale poszłabym w jednoznaczność wykluczającą problematyczny, historyczny kontekst, np. tak:
zagramy w dwa ognie
bo jutro
spalą nas w nowoczesnym krematorium
za rzeką ostatnie ślady skrystalizuje ulotność
zagramy w dwa ognie
bo jutro
spalą nas w nowoczesnym krematorium
za rzeką ostatnie ślady skrystalizuje ulotność
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
eka pisze: ↑15 lut 2018, 0:30Rzuca się w oczy oryginalność kilku metafor, mam wrażenie, że dla nich dopisana jest reszta linijek, mniej efektowna.
otóż to;
Twoje pisanie przypomina jazdę figurową na lodzie; cechuje się znakomitym wykonaniem ewolucji,
a reszta przypomina... plątanie się po lodowisku;
tymczasem
wśród łyżwiarek też są poetki, choćby:
https://www.youtube.com/watch?v=HLakJfSbYxs
ona nie zapomina, że występ - podobnie jak wiersz - MUSI być całością...
to prawda - publiczność najbardziej oklaskuje mistrzowski poziom wykonania elementów technicznych
(w Twoim przypadku są to metafory)
ale taniec i emocje zaprezentowanej zawodniczki unoszą widzów daleko poza lodowisko,
Ty zaś Ewuś wydajesz się być przykuta do łyżew i lodu...
za cholerę nie potrafię tego zrozumieć...

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
Może dlatego, że nie jestem poetką, Jerzy. Mistrzynią też nie. Łyżwiarką tym bardziej.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
i pewnie to, co napisałaś jest Twoją klatką
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
Nie ma żadnej klatki, Jerzy. Ty po prostu obstawiles nie tego konia. Bywa.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
...za rzeką dopalają się właśnie ostatnie ślady
krystalizuje ulotność...
Ja interpretacje utworu podporządkowałam wyżej wymienionej frazie, to był błąd, hm - zdarza się
Pozdrawiam
krystalizuje ulotność...
Ja interpretacje utworu podporządkowałam wyżej wymienionej frazie, to był błąd, hm - zdarza się

Pozdrawiam

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
jak gdyby nigdy nic czekam aż przyjdziesz
Dlaczego błąd, Gajko? A może to właśnie o to autorce chodziło?
Zresztą... czy to takie ważne? Każdy interpretuje po swojemu.
I to jest w poezji najpiękniejsze - wolność... po obu stronach barykady;)
Zresztą... czy to takie ważne? Każdy interpretuje po swojemu.
I to jest w poezji najpiękniejsze - wolność... po obu stronach barykady;)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka