Dzień chryzantemy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Dzień chryzantemy

#1 Post autor: Ewa Włodek » 25 lut 2012, 20:23

geoda
strzępki ametystu rozszczepiają
światło odbite od stali
połyskującej spod rzęs

hołubię w dłoniach fioletową zjawę
aromat tytoniowego dymu
wszystkie twoje dziękuję

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Dzień chryzantemy

#2 Post autor: ble » 25 lut 2012, 23:43

Tajemniczy, trzeba znać kod tego dnia. Ale czyta się dobrze, zwłaszcza druga strofa. No i ta 'geoda' wypełnianie pustej przestrzeni. ładne.

Pozdrawiam :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dzień chryzantemy

#3 Post autor: Alek Osiński » 26 lut 2012, 0:50

Bardzo osobisty mi się wydaje i trochę faktycznie zakodowany,
może chodzi o stalowe spojrzenie? wtedy byłby sens i dobra kompozycja
chociaż osobiście Geoda dałbym jako tytuł i usunął z tekstu, wtedy
moim zdaniem byłoby lepiej, bo Dzień Chryzantemy nie rozumiem
w tym kontekście

Pozdrawiam :vino:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dzień chryzantemy

#4 Post autor: Ewa Włodek » 26 lut 2012, 9:59

jest kodowany, jak większość tego co skrobię, Ble... To jest wspomnienie o Kimś, kogo już nie ma, a Kto kojarzy się, między innymi, z fioletowymi chryzantemami, jakie dostawałam co roku w rocznicę naszego spotkania...
:rosa: :rosa: :rosa:

Alosie, spojrzenie w kolorze stali - tak, tak...Natomiast kwiat fioletowej chryzantemy mnie się skojarzył z geodą ametystu - czyż jej obła forma z samorodkami minerału, przykładowo pięknie oświetlona - nie może przypomnieć kwiatu? Mnie akurat - jak najbardziej... Zaś "dniem chryzantemy" okresliłam dzień, w którym przez wiele lat dostawałam właśnie chryzantemy, jako podziękowanie za to, że jestem...Cóż, odkodowałam trochę?
:vino: :vino: :vino:


Najpiękniej Wam, moi Drodzy, dziękuję, że wstąpiliście i poświęciliście czas wierszykowi, i za miłe, dobre słowa...I całe słonko poranne posyłam do Was, z ciepłem...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Dzień chryzantemy

#5 Post autor: Gloinnen » 26 lut 2012, 17:44

Pamiętam ten wiersz.

Wydaje mi się, że wprowadziłaś poprawki, bo wtedy miałam jakieś zastrzeżenia, teraz podoba mi się w zasadzie bez uwag. Albo mój krytycyzm poszedł się gonić. A, pies mu...

Wzruszyła mnie pointa. Taka prosta, ludzka...

Obrazek dla Ciebie dołączam:
ametyst.jpg
Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.

PS. Mój 3068 post. Ta liczba ma dla mnie znaczenie :D ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dzień chryzantemy

#6 Post autor: Ewa Włodek » 26 lut 2012, 21:06

ooo, Glo, jakie piękny samorodek ametystu...Czyz nie przypomina barwa fioletowej chryzantemy? Najpiękniej Ci dziekuję za obrazek... I za dobre słowa o wierszyku...
:rosa: :rosa: :rosa:

I mnóóóóstwo ciepła posyłam do Ciebie...
Ewa

ps. oby więc to była liczba magiczna...
:) :)

SamoZuo

Re: Dzień chryzantemy

#7 Post autor: SamoZuo » 26 lut 2012, 22:41

Ciekawy obraz literacki,

nie prawda,że ktoś odszedł, on jest z nami żyjąc w wielu rzeczach, wspomnieniach, miejscach...


Pozdrawiam :)

czochrata

Re: Dzień chryzantemy

#8 Post autor: czochrata » 27 lut 2012, 6:53

ciekawy,pozdrawiam ciepło :rosa:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Dzień chryzantemy

#9 Post autor: ble » 27 lut 2012, 17:38

Pięknie z tym fioletem. Zdjęcie bardzo dopełniło wiersz.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dzień chryzantemy

#10 Post autor: Ewa Włodek » 27 lut 2012, 19:29

oj, masz, Zuosiu, rację z tym, że nie można odejść całkiem, że coś z nas zostaje w miejscach i przedmiotach, z którymi się kontaktujemy...
:rosa: :rosa: :rosa:


ooo, Gosiu, to się cieszę, że Cię zaciekawił...
:rosa: :rosa: :rosa:


och, tak, tak, Ble, fioletowe chryzantemy - moje ulubione, a fiolety jako kolor - owszem, owszem...
:rosa: :rosa: :rosa:

Najpiękniej Wam, moje Najmilsze Panie, dziękuję, że zaglądnęłyście do mnie, że dałyście Swój czas miniaturce, i powiedziałyście te wszystkie miłe, dobre słowa...I mnóóóóstwo najciplejszego ciepła posyłam do Was, z uśmiechami...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”