Dzień chryzantemy
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Dzień chryzantemy
geoda
strzępki ametystu rozszczepiają
światło odbite od stali
połyskującej spod rzęs
hołubię w dłoniach fioletową zjawę
aromat tytoniowego dymu
wszystkie twoje dziękuję
strzępki ametystu rozszczepiają
światło odbite od stali
połyskującej spod rzęs
hołubię w dłoniach fioletową zjawę
aromat tytoniowego dymu
wszystkie twoje dziękuję
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Dzień chryzantemy
Tajemniczy, trzeba znać kod tego dnia. Ale czyta się dobrze, zwłaszcza druga strofa. No i ta 'geoda' wypełnianie pustej przestrzeni. ładne.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dzień chryzantemy
Bardzo osobisty mi się wydaje i trochę faktycznie zakodowany,
może chodzi o stalowe spojrzenie? wtedy byłby sens i dobra kompozycja
chociaż osobiście Geoda dałbym jako tytuł i usunął z tekstu, wtedy
moim zdaniem byłoby lepiej, bo Dzień Chryzantemy nie rozumiem
w tym kontekście
Pozdrawiam
może chodzi o stalowe spojrzenie? wtedy byłby sens i dobra kompozycja
chociaż osobiście Geoda dałbym jako tytuł i usunął z tekstu, wtedy
moim zdaniem byłoby lepiej, bo Dzień Chryzantemy nie rozumiem
w tym kontekście
Pozdrawiam

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dzień chryzantemy
jest kodowany, jak większość tego co skrobię, Ble... To jest wspomnienie o Kimś, kogo już nie ma, a Kto kojarzy się, między innymi, z fioletowymi chryzantemami, jakie dostawałam co roku w rocznicę naszego spotkania...
Alosie, spojrzenie w kolorze stali - tak, tak...Natomiast kwiat fioletowej chryzantemy mnie się skojarzył z geodą ametystu - czyż jej obła forma z samorodkami minerału, przykładowo pięknie oświetlona - nie może przypomnieć kwiatu? Mnie akurat - jak najbardziej... Zaś "dniem chryzantemy" okresliłam dzień, w którym przez wiele lat dostawałam właśnie chryzantemy, jako podziękowanie za to, że jestem...Cóż, odkodowałam trochę?
Najpiękniej Wam, moi Drodzy, dziękuję, że wstąpiliście i poświęciliście czas wierszykowi, i za miłe, dobre słowa...I całe słonko poranne posyłam do Was, z ciepłem...
Ewa



Alosie, spojrzenie w kolorze stali - tak, tak...Natomiast kwiat fioletowej chryzantemy mnie się skojarzył z geodą ametystu - czyż jej obła forma z samorodkami minerału, przykładowo pięknie oświetlona - nie może przypomnieć kwiatu? Mnie akurat - jak najbardziej... Zaś "dniem chryzantemy" okresliłam dzień, w którym przez wiele lat dostawałam właśnie chryzantemy, jako podziękowanie za to, że jestem...Cóż, odkodowałam trochę?



Najpiękniej Wam, moi Drodzy, dziękuję, że wstąpiliście i poświęciliście czas wierszykowi, i za miłe, dobre słowa...I całe słonko poranne posyłam do Was, z ciepłem...
Ewa
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Dzień chryzantemy
Pamiętam ten wiersz.
Wydaje mi się, że wprowadziłaś poprawki, bo wtedy miałam jakieś zastrzeżenia, teraz podoba mi się w zasadzie bez uwag. Albo mój krytycyzm poszedł się gonić. A, pies mu...
Wzruszyła mnie pointa. Taka prosta, ludzka...
Obrazek dla Ciebie dołączam:
Pozdrawiam,

Glo.
PS. Mój 3068 post. Ta liczba ma dla mnie znaczenie

Wydaje mi się, że wprowadziłaś poprawki, bo wtedy miałam jakieś zastrzeżenia, teraz podoba mi się w zasadzie bez uwag. Albo mój krytycyzm poszedł się gonić. A, pies mu...
Wzruszyła mnie pointa. Taka prosta, ludzka...
Obrazek dla Ciebie dołączam:
Pozdrawiam,

Glo.
PS. Mój 3068 post. Ta liczba ma dla mnie znaczenie


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dzień chryzantemy
ooo, Glo, jakie piękny samorodek ametystu...Czyz nie przypomina barwa fioletowej chryzantemy? Najpiękniej Ci dziekuję za obrazek... I za dobre słowa o wierszyku...
I mnóóóóstwo ciepła posyłam do Ciebie...
Ewa
ps. oby więc to była liczba magiczna...




I mnóóóóstwo ciepła posyłam do Ciebie...
Ewa
ps. oby więc to była liczba magiczna...


Re: Dzień chryzantemy
Ciekawy obraz literacki,
nie prawda,że ktoś odszedł, on jest z nami żyjąc w wielu rzeczach, wspomnieniach, miejscach...
Pozdrawiam
nie prawda,że ktoś odszedł, on jest z nami żyjąc w wielu rzeczach, wspomnieniach, miejscach...
Pozdrawiam

-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Dzień chryzantemy
Pięknie z tym fioletem. Zdjęcie bardzo dopełniło wiersz.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dzień chryzantemy
oj, masz, Zuosiu, rację z tym, że nie można odejść całkiem, że coś z nas zostaje w miejscach i przedmiotach, z którymi się kontaktujemy...
ooo, Gosiu, to się cieszę, że Cię zaciekawił...
och, tak, tak, Ble, fioletowe chryzantemy - moje ulubione, a fiolety jako kolor - owszem, owszem...
Najpiękniej Wam, moje Najmilsze Panie, dziękuję, że zaglądnęłyście do mnie, że dałyście Swój czas miniaturce, i powiedziałyście te wszystkie miłe, dobre słowa...I mnóóóóstwo najciplejszego ciepła posyłam do Was, z uśmiechami...
Ewa



ooo, Gosiu, to się cieszę, że Cię zaciekawił...



och, tak, tak, Ble, fioletowe chryzantemy - moje ulubione, a fiolety jako kolor - owszem, owszem...



Najpiękniej Wam, moje Najmilsze Panie, dziękuję, że zaglądnęłyście do mnie, że dałyście Swój czas miniaturce, i powiedziałyście te wszystkie miłe, dobre słowa...I mnóóóóstwo najciplejszego ciepła posyłam do Was, z uśmiechami...
Ewa