Kilka słów o nieodkrytych śladach

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Kilka słów o nieodkrytych śladach

#1 Post autor: Alek Osiński » 26 lut 2012, 1:41

Sad ma skroń, o którą można się otrzeć
chociaż codziennie gdzie indziej
przenosi chatę
przykuca i ćmi skręta

gdy zrywamy wiśnie
szpaki patrzą na ręce.


Schwytajcie nam lisy
małe lisy
co pustoszą winnice
.

*
Rzeka i domy, które płyną tuż za nią
są niepodzielne jak sny, gdy przychodzą
i zdejmują buty

zawsze jest przed sprzątaniem

a ty czytasz ze śladów
czy nas zostawią.

Myślałeś, że znajdziesz język
którym oddali ciebie
nic z tego


opowiadaj
przychodząc codziennie
w to samo miejsce.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#2 Post autor: Gloinnen » 26 lut 2012, 15:26

Piękny wiersz. Po raz kolejny jestem pod wrażeniem metaforyki i doskonałym opanowaniem słowa.
Trafiłeś w moje upodobania co do poetyki, metaforyki, sposobu tworzenia obrazów i łączenia ich ze sobą.

Jedno zastrzeżenie - interpunkcja. W Twoim tekście jest bardzo śladowa. Osobiście wolę albo jak jej nie ma - wtedy można wykorzystać dowolność odczytu jako poetyckie narzędzie, albo jak jest - wówczas właśnie ona staje się środkiem wyrazu.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#3 Post autor: anastazja » 26 lut 2012, 18:13

Bajecznie wprost, "Sad ma skroń" kapitalne. Same obrazy w wierszu, kawałek dobrej roboty al :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#4 Post autor: atoja » 26 lut 2012, 20:36

takie klimaty lubię najbardziej :ok:
namalowane wprawną ręką
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

SamoZuo

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#5 Post autor: SamoZuo » 26 lut 2012, 22:54

Wiersz przedstawia się jako piękny obraz piórem malowany.

Zakończenie chyba opowiada o trudnej sytuacji i niezrozumieniu innych którzy przewijają się przez nasze życie


Pozdrawiam ;)

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#6 Post autor: Withkacy » 26 lut 2012, 22:59

Bardzo ładnie :)

czochrata

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#7 Post autor: czochrata » 27 lut 2012, 7:27

piękny wiersz,Al-pozdrawiam ciepło :rosa:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#8 Post autor: ble » 27 lut 2012, 9:55

Al, ten wiersz jest jak obraz usypany z pyłu. Interpretacje mogą go naruszyć. Czyli - trzymam się tytułu. Skroń - bardzo krucha.
Pozdrawiam :)

P.S. Czy kursywy to cytaty, a jeśli tak to skąd? W kwestii przecinków zgadzam się z Glo. Ostatnio się przyjęło, że poeta wstawia przecinek tylko tu i ówdzie. Czy to ma jakieś uzasadnienie?

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#9 Post autor: Alek Osiński » 27 lut 2012, 23:20

Gloinnen pisze:Jedno zastrzeżenie - interpunkcja. W Twoim tekście jest bardzo śladowa.
Tak Glo, puryści językowi mają zatrzeżenia, a takie pisanie wynika z mojej dziwnej awersji
do stawiania znaków na końcu wersów, nie mogę się do tego przekonać, dla mnie
załatwia wtedy sprawę wersyfikacja, a znaki stawiam tylko wewnątrz wersów, taki
techniczny mix, a w rzeczywistości to pewnie jakaś głupia maniera :)


ble pisze:Czy kursywy to cytaty, a jeśli tak to skąd?
Alu, odnośnie interpunkcji wyjaśniłem wyżej, a co do kursywy, pierwsza
jest cytatem z biblii - pieśń nad pieśniami, a druga ze mnie samego :)


Dziękuję Wszystkim za czytanie i komentarze :)


Pozdrawiam ciepło :rosa:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Kilka słów o nieodkrytych śladach

#10 Post autor: ble » 28 lut 2012, 10:29

al z krainy os pisze:
ble pisze:Czy kursywy to cytaty, a jeśli tak to skąd?
co do kursywy, pierwsza
jest cytatem z biblii - pieśń nad pieśniami, a druga ze mnie samego
Tak mi się zdawało, ze znam ten o lisach. Ładnie połączyłeś źródła - właściwie. Ja poszłam jeszcze dalej (w wierszu "Amarante") przywłaszczając sobie żródło, ale nie mogło być inaczej.

A przecież i tak najdalej wypływają kobiety.
Odbijają od brzegu na rozbitych formach, zazdrosne
o niezmierność, zachłanne wobec pragnę. Nawet gdy
wody wielkie nie zdołają ugasić.

Pytasz: z czego to? Tak szybko zapominam.
Odpowiadam: ze mnie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”