suita wawelska

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

suita wawelska

#1 Post autor: Miladora » 26 lut 2012, 20:49

za basztą wiatr trubadur na fletni tęsknie wieje
kołysze dzikim winem szeleszcząc w resztkach liści
skrzypią u bram zawiasy chłód wciska się w wierzeje
sutanną znów przemyka brunatny cień w zakrystii

pod smoczym niebem jamy kamienne brzęczy echo
w tle stroje klawesynu wibrują nutą fermat
splecione z szeptem dźwięki unoszą się w powietrzu
i krążą po krużgankach muskając słoje drewna

w parkiecie trzeszczą lata arrasy drżą na ścianie
z portretów patrzą oczy w zadumie nad przeszłością
gdy ongiś u stóp króla przysiadał stary błazen
swym kunsztem umilając wieczory dworskim gościom

w podziemiach nadal słychać ton basso continuo
lecz dzień po dniu przemija i milknie allemande
a w szarą pustkę komnat spowitych snu glazurą
spływają tylko cienie odległym kontredansem




wersja poprzednia:

pod basztą wiatr trubadur na fletni tęsknie wieje
kołysze dzikim winem szeleszcząc w resztkach liści
skrzypią zawiasy w bramach wiatr wciska się w wierzeje
sutanną znów przemyka brunatny cień w zakrystii

pod ciemnym niebem jamy kamienie brzęczą echem
w tle stroje klawesynu wibrują nutą fermat
splątane w mroku dźwięki motetów razem z szeptem
wiją się po krużgankach wtopione w słoje drewna

w parkiecie trzeszczą lata arrasy drżą na ścianie
z portretów patrzą oczy w zadumie nad przeszłością
która wciąż niczym wino oplata stary zamek
a czas ją nadal wiedzie choć nie wiadomo dokąd

w podziemiach jeszcze słychać ton basso continuo
lecz dzień po dniu przemija cichnącym już kurantem
i tylko w pustkę komnat spowitych snu glazurą
spływają kształty cieni odległym kontredansem

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: suita wawelska

#2 Post autor: Ewa Włodek » 26 lut 2012, 20:58

o, to to, Mila...
:vino: :vino: :vino:
:rosa: :rosa: :rosa:

I ciepełko, ciepełko...
Ewa

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: suita wawelska

#3 Post autor: Nicol » 27 lut 2012, 7:50

No to sobie pospacerowałam smakowicie ........... :smoker: ;)
Czas na :kofe: z :rosa: w tle ...
:)
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: suita wawelska

#4 Post autor: Leon Gutner » 27 lut 2012, 9:22

Pyszny koncercik - nie ma co ... :)

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: suita wawelska

#5 Post autor: Miladora » 27 lut 2012, 10:42

Dzięki, Ewuńka, Nicol i Leonku. :)
Tak mi się raz zachciało wawelskich klimatów, no i napisała się ta suita.

Miłego dnia przy dźwiękach dawnej muzyki. :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: suita wawelska

#6 Post autor: Gloinnen » 28 lut 2012, 11:41

Miladora pisze:skrzypią zawiasy w bramach
A gdyby dla wyrównania rytmu usunąć inwersję i napisać - "zawiasy skrzypią w bramach"?
Miladora pisze:wiją się po krużgankach
Też metrum siadło.
Miladora pisze:która wciąż niczym wino
Jw.

Pomyśl może, jak tę rytmikę poprawić.

Oczywiście to drobiazgi, ale wiersz sam w sobie jest piękny, więc warto doprowadzić go do perfekcji formalnej.
Miladora pisze:pod ciemnym niebem jamy kamienie brzęczą echem
w tle stroje klawesynu wibrują nutą fermat
splątane w mroku dźwięki motetów razem z szeptem
Trochę mi zazgrzytało to nagromadzenie końcówek na "em", no i rym "echem/szeptem" nie jest rewelacyjny.
Miladora pisze:która wciąż niczym wino oplata stary zamek
a czas ją nadal wiedzie choć nie wiadomo dokąd
Zapis wydaje mi się skonstruowany niezręcznie, "wciąż" i "nadal" znaczą to samo, wydaje mi się, że idea kontynuacji w czasie nie musi być aż dwukrotnie zaznaczona, "nadal" zamieniłabym na coś ciekawszego...
Miladora pisze:spływają kształty cieni odległym kontredansem
Miladora pisze:lecz dzień po dniu przemija cichnącym już kurantem
Tutaj już masz ewidentny rym gramatyczny - i znów powraca to nieszczęsne "em".

Metafory budowane na bazie narzędnika mają współcześnie wzięcie, ale jak we wszystkim, potrzebny jest umiar. Na mój gust za dużo ich w Twoim wierszu, zwłaszcza, że umieściłaś je na eksponowanym miejscu - na końcu wyrazów, oparłaś o nie dwukrotnie rym - mnie się to nie podoba.

Natomiast masz niebanalne, intrygujące obrazowanie. Poza tym - bardzo lubię w wierszach muzyczną terminologię - za to daję plusik.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: suita wawelska

#7 Post autor: Miladora » 28 lut 2012, 11:58

Gloinnen pisze:"zawiasy skrzypią w bramach"?
Jest wtedy "sy/skrzy" i to wpada na siebie.
Gloinnen pisze: "wciąż" i "nadal" znaczą to samo,
W zasadzie tak i to faktycznie można zmienić od ręki, więc zmieniam.
Gloinnen pisze:Też metrum siadło.
Nie aż tak, żeby przeszkadzało, a nie chcę sztucznie wygładzać na siłę.
Gloinnen pisze:nagromadzenie końcówek na "em", no i rym "echem/szeptem" nie jest rewelacyjny.
Prawda - jest nagromadzenie i to można dopracować. Pomyślę...

"Kontredansem/kurantem" rzeczywiście za bardzo zbliżone. Zmieniłam wstępnie.

Z tym wierszem bawię się już od roku - co wyciągam, to coś zmieniam, więc z pewnością nie jest jeszcze do końca dopracowany i na pewno nasuną mi się również inne rozwiązania, więc niech sobie nadal dojrzewa. ;)

Dzięki, Glo, za wyłowienie niedoróbek. :) :rosa:

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Aldona Latosik

Re: suita wawelska

#8 Post autor: Aldona Latosik » 28 lut 2012, 12:58

Nie mam się czego czepiać :) Wy się znacie lepiej :)

Oglnie mnie się podoba :tan: :rosa:

pozdrawiam :rosa: :vino:

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: suita wawelska

#9 Post autor: P.A.R. » 28 lut 2012, 16:51

Suita, cykliczna forma muzyczna, typowa dla barokowej muzyki instrumentalnej. Jej pierwowzorem były pary tańców skontrastowanych pod względem tempa i metrum (pawana i gagliarda, passamezzo i saltarello, chodzony i goniony).

Schemat formalny suity o układzie części: allemande, courante, sarabanda, gigue, wykształcił się ok. 1700. Przed gigue wprowadzano ponadto intermezzo taneczne (np. bourrée, gawot, rigaudon, menuet, polonaise), występowały także intermezza nietaneczne (np. air, capriccio, scherzo) oraz niekiedy części wstępne (preludium, sinfonia).



barok to barok, możem przygnieciony z lekka ...
ale wiedzy, ile wiedzy we mnie wlano
nawet nie wiem, jak podziękować
:crach:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, 18:06 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: suita wawelska

#10 Post autor: Miladora » 28 lut 2012, 17:56

Aldona Latosik pisze:Nie mam się czego czepiać :)
A ja mam i to do licha i trochę, więc wrzucam poprawioną wersję, bo mi Glo dała kopa w ambicję. ;)
Dzięki, Aldonko. :rosa:
P.A.R. pisze:nawet nie wiem, jak podziękować
Nie dziękuj lepiej, PAReńku, bo już pozmieniałam wiersz. ;)
To się nazywa "pułapka perfekcjonizmu". :crach:

A barok jest moim ulubionym okresem w muzyce. :)
Bluesy i barok.

Polecam suitę h-moll Bacha.
http://www.youtube.com/watch?v=l4i51b8Z ... ure=fvwrel - tu akurat menuet i badinerie.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”