Lustro
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Lustro
Zniekształca - spokojnie potwierdzam codziennie,
próbując ratować w sobie okruch świata.
Zewnętrzna uroda zaczęła jesiennieć,
tylko czy to powód , bym częściej się wahał,
z kolejnym wyzwaniem obawiał się zmierzyć?
Tym, co zaplanował Bóg w akcie stworzenia?
Wyczarował zieleń, dodał i seledyn;
subtelny Artysta - niuanse doceniał.
Można urzec głosem, zachwycić obyciem,
nie każdy potrafi ująć się za słabszym.
Uroda wewnętrzna trwa dłużej niż życie,
brzoskwiniową cerę upływ lat pomarszczy.
W pomnażaniu zalet - na nic tu zwierciadło.
Prawdziwszą - ocena w oczach bratniej duszy.
Tylko, gdy me ciało zacznie w końcu słabnąć,
czy i niedołęstwo też potrafi wzruszyć?
próbując ratować w sobie okruch świata.
Zewnętrzna uroda zaczęła jesiennieć,
tylko czy to powód , bym częściej się wahał,
z kolejnym wyzwaniem obawiał się zmierzyć?
Tym, co zaplanował Bóg w akcie stworzenia?
Wyczarował zieleń, dodał i seledyn;
subtelny Artysta - niuanse doceniał.
Można urzec głosem, zachwycić obyciem,
nie każdy potrafi ująć się za słabszym.
Uroda wewnętrzna trwa dłużej niż życie,
brzoskwiniową cerę upływ lat pomarszczy.
W pomnażaniu zalet - na nic tu zwierciadło.
Prawdziwszą - ocena w oczach bratniej duszy.
Tylko, gdy me ciało zacznie w końcu słabnąć,
czy i niedołęstwo też potrafi wzruszyć?
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Lustro
Są różne lustra, małe w puderniczce
duże w złoconych ramach przygnębiają,
ja mam lusterko właśnie w pewnych oczach,
felery moje sprytnie korygują.
Twój wiersz przypadł mi do gustu

Dodano -- 28 lut 2012, 21:28 --
duże w złoconych ramach przygnębiają,
ja mam lusterko właśnie w pewnych oczach,
felery moje sprytnie korygują.
Twój wiersz przypadł mi do gustu

Dodano -- 28 lut 2012, 21:28 --
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lustro
brawo za rymy, metrum utrzymane w ryzach oraz treść (mimo wyeksploatowanego rekwizytu, jakim jest lustro) i pointę.
Minus, za akcenty rozmieszczone gdzie popadnie i użycie skróconego zaimka osobowego me
Minus, za akcenty rozmieszczone gdzie popadnie i użycie skróconego zaimka osobowego me
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Lustro
Witaj i u nas!
Od czasu, gdy miałam ostatnią okazję poczytać Twoje wiersze, widzę spory krok do przodu.
Spodobało mi się Twoje "Lustro".
Jeśli chodzi o rytmikę - mogłoby jeszcze być lepiej - mam na myśli stworzenie sylabotonika, z regularnym rozkładem akcentów. Wiersz posiada specyficzną melodię, szkoda, że czasami ulega ona zniekształceniu - jak w tym krzywym zwierciadle, nomen omen...
Bardzo ładne rymowanie, pominąwszy "duszy/wzruszyć"... No jak mogłeś!? Inne rymy - paluszki lizać, np. "się zmierzyć/seledyn", "słabszym/pomarszczy" -
I to jest zresztą dobre pytanie, na ile jesteśmy w stanie zaakceptować zachodzące w nas zmiany, ułomności... Tutaj jest chyba pytanie o miłość. Może o miłość między dwojgiem ludzi, o czułe i wyrozumiałe przyjęcie nieuchronnego, a może - bardziej uniwersalnie - o miłość bliźniego...? Często słabości, starość budzą w nas, zamiast wzruszenia, delikatności - pogardę, śmieszność...
Dzięki, pozdrawiam,
Glo.

Od czasu, gdy miałam ostatnią okazję poczytać Twoje wiersze, widzę spory krok do przodu.
Spodobało mi się Twoje "Lustro".
Jeśli chodzi o rytmikę - mogłoby jeszcze być lepiej - mam na myśli stworzenie sylabotonika, z regularnym rozkładem akcentów. Wiersz posiada specyficzną melodię, szkoda, że czasami ulega ona zniekształceniu - jak w tym krzywym zwierciadle, nomen omen...
Bardzo ładne rymowanie, pominąwszy "duszy/wzruszyć"... No jak mogłeś!? Inne rymy - paluszki lizać, np. "się zmierzyć/seledyn", "słabszym/pomarszczy" -

To jest bardzo ładnie opisane, piękna metafora upływu czasu, przechodzenia w starość...niepozorny pisze:Zewnętrzna uroda zaczęła jesiennieć,
Tutaj bym sugerowała zmianę interpunkcji - po "zmierzyć" dała przecinek, żeby płynniej się te wersy łączyły i żeby jednoznacznie wskazać na połączenie "wyzwaniem" i "tym, co"...niepozorny pisze:z kolejnym wyzwaniem obawiał się zmierzyć?
Tym, co zaplanował Bóg w akcie stworzenia?
"gdy me ciało" proponowałabym zamienić na "kiedy ciało"; zaimek w przestarzałej formie skróconej nie brzmi dobrze, a chyba jest niepotrzebny. Rezygnacja z niego nadaje treści bardziej ogólnoludzki charakter.niepozorny pisze:Tylko, gdy me ciało zacznie w końcu słabnąć,
czy i niedołęstwo też potrafi wzruszyć?
I to jest zresztą dobre pytanie, na ile jesteśmy w stanie zaakceptować zachodzące w nas zmiany, ułomności... Tutaj jest chyba pytanie o miłość. Może o miłość między dwojgiem ludzi, o czułe i wyrozumiałe przyjęcie nieuchronnego, a może - bardziej uniwersalnie - o miłość bliźniego...? Często słabości, starość budzą w nas, zamiast wzruszenia, delikatności - pogardę, śmieszność...
Dzięki, pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Lustro
Witaj na Piętrze, Niepozorny.
Zgadzam się z powyższymi uwagami dotyczącymi akcentów - mogłyby być lepiej zgrane.
Natomiast treść ujmuje prawdziwością.
Zaimek "me" do zmiany, tak jak sugeruje Glo.
Ja zaproponuję jeszcze zmianę słowa "spokojnie":
- Zniekształca - spokojnie potwierdzam codziennie, - "spokojnie/codziennie" wpada na siebie.
No i masz nagromadzenie dodatkowych rymów w drugiej zwrotce - "zaplanował/wyczarował/dodał".
Na koniec uwaga interpunkcyjna:
- powód , bym częściej - bez spacji przed przecinkiem.
Po małym dopracowaniu naprawdę będzie dobrze.
Miłego wieczoru

Zgadzam się z powyższymi uwagami dotyczącymi akcentów - mogłyby być lepiej zgrane.

Natomiast treść ujmuje prawdziwością.
Zaimek "me" do zmiany, tak jak sugeruje Glo.
Ja zaproponuję jeszcze zmianę słowa "spokojnie":
- Zniekształca - spokojnie potwierdzam codziennie, - "spokojnie/codziennie" wpada na siebie.
No i masz nagromadzenie dodatkowych rymów w drugiej zwrotce - "zaplanował/wyczarował/dodał".
Na koniec uwaga interpunkcyjna:
- powód , bym częściej - bez spacji przed przecinkiem.
Po małym dopracowaniu naprawdę będzie dobrze.

Miłego wieczoru

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Lustro
Wziąłem pod uwagę prawie wszystkie zastrzeżenia i tak to wygląda po korekcie. Dziękuję wszystkim za szczere komentarze, bo tylko te zachęcają do zmian w tekście i ciepło pozdrawiam.
Zniekształca - jak mantrę powtarzam codziennie,
próbując ratować w sobie okruch świata.
Zewnętrzna uroda zaczęła jesiennieć,
ale to nie powód, bym częściej się wahał,
z kolejnym wyzwaniem obawiał się zmierzyć.
Wszystko zaplanował Bóg w akcie stworzenia;
wyczarował zieleń, dodał i seledyn;
subtelny Artysta - niuanse doceniał.
Można urzec głosem, zachwycić obyciem,
nie każdy potrafi ująć się za słabszym.
Uroda wewnętrzna trwa dłużej niż życie,
brzoskwiniową cerę upływ lat pomarszczy.
W pomnażaniu zalet - na nic tu zwierciadło.
Cenniejszą oceną wciąż czułe całusy.
Tylko, kiedy ciało zacznie w końcu słabnąć,
czy i niedołęstwo też potrafi wzruszyć?
Zniekształca - jak mantrę powtarzam codziennie,
próbując ratować w sobie okruch świata.
Zewnętrzna uroda zaczęła jesiennieć,
ale to nie powód, bym częściej się wahał,
z kolejnym wyzwaniem obawiał się zmierzyć.
Wszystko zaplanował Bóg w akcie stworzenia;
wyczarował zieleń, dodał i seledyn;
subtelny Artysta - niuanse doceniał.
Można urzec głosem, zachwycić obyciem,
nie każdy potrafi ująć się za słabszym.
Uroda wewnętrzna trwa dłużej niż życie,
brzoskwiniową cerę upływ lat pomarszczy.
W pomnażaniu zalet - na nic tu zwierciadło.
Cenniejszą oceną wciąż czułe całusy.
Tylko, kiedy ciało zacznie w końcu słabnąć,
czy i niedołęstwo też potrafi wzruszyć?
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Lustro
Nastroje Leonowe a więc pełna spora satysfakcja przy czytaniu .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Lustro
"Postawny" Leonie - miło, że mnie odwiedziłeś. Pozdrawiam.
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 23 lut 2012, 8:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lustro
Mówią ,że wiersze upodabniają się do właścicieli . Ten zdecydowanie przeczy temu stwierdzeniu , nie jest " niepozorny" ;-))
Niezbyt chętnie spoglądam w lustro , ale w tym przypadku zrobiłam to z przyjemnością .
Pozdrawiam .
Niezbyt chętnie spoglądam w lustro , ale w tym przypadku zrobiłam to z przyjemnością .
Pozdrawiam .
Jak na deszczu łza , cały ten świat nie znaczy nic
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Lustro
Galateo -
za komplement i serdecznie pozdrawiam.

"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.