odwyk II
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
odwyk II
odzwyczaiłam się od szczęścia
normalnieję
posiadanie wazonu wypowiadam szeptem
by kwiat nie usłyszał
wieczorami szukam się po kątach
znajdując ślady otwarte na sen
z dobrą miną przyschniętą do dwudziestej czwartej
tu mieszkam tylko trochę dalej
gdzie wody gęste od soli
licząc że forsycje są głuche
zresztą i tak wolą słodką
takiej to dobrze
powiadają nawet nie ponarzeka
po ludzku
i już sobota
normalnieję
posiadanie wazonu wypowiadam szeptem
by kwiat nie usłyszał
wieczorami szukam się po kątach
znajdując ślady otwarte na sen
z dobrą miną przyschniętą do dwudziestej czwartej
tu mieszkam tylko trochę dalej
gdzie wody gęste od soli
licząc że forsycje są głuche
zresztą i tak wolą słodką
takiej to dobrze
powiadają nawet nie ponarzeka
po ludzku
i już sobota
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: odwyk II
Bardzo dobry wiersz.
Znakomita metafora.
Zresztą wiele rzeczy wypowiadamy szeptem, jakby wstydząc się tego, co chcemy powiedzieć, jakbyśmy się obawiali, że wypowiedzenia na głos uruchomi jakiś mechanizm, zmusi do konfrontacji, urealni niewypowiedziane. To rodzaj lęku, także przed samym sobą, ale i przed rzeczywistością, której nie akceptujemy do końca, a zatem nie możemy również zaakceptować tego, co siedzi w nas samych.
Kolejny ciekawy obraz, ze względu jednak na "kwiat" pojawiający się już powyżej - zastanowiłabym się, czy tutaj jednak nie odnieść się do jakiegoś konkretnego kwiatu - mogłabyś pokombinować, poszukać kwiatowej symboliki i dobrać coś, co uda się dopasować do idei całego wiersza i Twojego stanu psyche.
Całość bardzo na TAK.
Pozdrawiam,

Glo.
e_14scie pisze:posiadanie wazonu wypowiadam szeptem

Znakomita metafora.
Zresztą wiele rzeczy wypowiadamy szeptem, jakby wstydząc się tego, co chcemy powiedzieć, jakbyśmy się obawiali, że wypowiedzenia na głos uruchomi jakiś mechanizm, zmusi do konfrontacji, urealni niewypowiedziane. To rodzaj lęku, także przed samym sobą, ale i przed rzeczywistością, której nie akceptujemy do końca, a zatem nie możemy również zaakceptować tego, co siedzi w nas samych.
e_14scie pisze:tu mieszkam tylko trochę dalej
gdzie wody gęste od soli
licząc że kwiaty są głuche
zresztą i tak wolą słodką
Kolejny ciekawy obraz, ze względu jednak na "kwiat" pojawiający się już powyżej - zastanowiłabym się, czy tutaj jednak nie odnieść się do jakiegoś konkretnego kwiatu - mogłabyś pokombinować, poszukać kwiatowej symboliki i dobrać coś, co uda się dopasować do idei całego wiersza i Twojego stanu psyche.
Dobra pointa.e_14scie pisze:takiej to dobrze
powiadają nawet nie ponarzeka
po ludzku
i już sobota
Całość bardzo na TAK.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: odwyk II
Dziękuję, Glo
o zamienniku kwiatu, myślałam wcześniej, teraz potwierdziłaś.

o zamienniku kwiatu, myślałam wcześniej, teraz potwierdziłaś.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: odwyk II

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: odwyk II
odzwyczaiłam się od szczęścia
normalnieję
Jeśli peelka, nie znajdzie szczęścia, w drobiazgach, to nie znormalnieje i nigdy nie będzie szczęśliwa.
A wiersz cenny i bardzo się podoba.
Evuś
normalnieję
Jeśli peelka, nie znajdzie szczęścia, w drobiazgach, to nie znormalnieje i nigdy nie będzie szczęśliwa.
A wiersz cenny i bardzo się podoba.
Evuś

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: odwyk II
Wiersz jest dla mnie jednym wielkim symbolem odejścia od nawyków. Również reguł, które stają się przymuszaniem. Zabiegów o długie życie i kwitnące szczęście: dosypywanie kwiatom cukru lub soli do wody. Z tym, że tutaj to roztwór naturalny. Dobrze, że te koleżanki w pracy takie nierozgarnięte.
Bardzo symboliczne.
Pozdrawiam
Bardzo symboliczne.
Pozdrawiam

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: odwyk II
sól - Ewo, czyli kwintesencja...A także materiał konserwujący, utrwalający...Coś, co jest w stanie być sensem życia, ale także utrwalić nam jednak te drobizagi, czyniące nas szczęsliwymi. Mimo wszystko...
bardzo głęboki wiersz. Miło było poczytać...
Mnóóóstwo ciepła posyłam...
Ewa



bardzo głęboki wiersz. Miło było poczytać...
Mnóóóstwo ciepła posyłam...
Ewa
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: odwyk II
w drobiazgach, może być tylko surogat szczęścia.anastazja pisze:odzwyczaiłam się od szczęścia
normalnieję
Jeśli peelka, nie znajdzie szczęścia, w drobiazgach, to nie znormalnieje i nigdy nie będzie szczęśliwa.
A wiersz cenny i bardzo się podoba.
Evuś
dziękuję Nastuś
i zaraz się robi lżej...ble pisze:Wiersz jest dla mnie jednym wielkim symbolem odejścia od nawyków. Również reguł, które stają się przymuszaniem. Zabiegów o długie życie i kwitnące szczęście: dosypywanie kwiatom cukru lub soli do wody. Z tym, że tutaj to roztwór naturalny. Dobrze, że te koleżanki w pracy takie nierozgarnięte.
Bardzo symboliczne.
Pozdrawiam
dzięki Blekotko
różnie można interpretować EwciuEwa Włodek pisze:sól - Ewo, czyli kwintesencja...A także materiał konserwujący, utrwalający...Coś, co jest w stanie być sensem życia, ale także utrwalić nam jednak te drobizagi, czyniące nas szczęsliwymi. Mimo wszystko...
![]()
![]()
![]()
bardzo głęboki wiersz. Miło było poczytać...
Mnóóóstwo ciepła posyłam...
Ewa
dziękuję Ci

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: odwyk II
a ja się czepnę tego fragmentue_14scie pisze:tu mieszkam tylko trochę dalej
gdzie wody gęste od soli
licząc że forsycje są głuche
zresztą i tak wolą słodką
bo widzę go inaczej
mieszkam tylko trochę dalej
w wodzie gęstej od soli
licząc że forsycje są głuche
zresztą i tak wolą słodką
ale ogólnie poboba mi się
Pozdrawiam

-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59