ciekawa forma i świetnie gra rytmika, mimo zapisu i pozornej nieregularności
Na barce pod Wawelem
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
e_14scie
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na barce pod Wawelem
dobry wiersz, Imienniczko
ciekawa forma i świetnie gra rytmika, mimo zapisu i pozornej nieregularności

ciekawa forma i świetnie gra rytmika, mimo zapisu i pozornej nieregularności
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Na barce pod Wawelem
a wiesz, Nilmo, że bardzo ciekawą rzecz zaobserwowałeś? Coś w tym jest, bo - pisząc wierszyk, byłam w "mieszanym nastroju" - trochę smutna po pewnych przemyśleniach, i nieco radosna - po innych...

och, Ewo, tak się cieszę, że Ci się spodobał...Lubię go...
Ślicznie Wam, moi Najmilsi, dziękuję za wizytkę, za uwagę i za serdeczne, miłe slowa o wierszyku. I całą masę serdeczności z uśmiechami Wam posyłam...
Ewa
och, Ewo, tak się cieszę, że Ci się spodobał...Lubię go...
Ślicznie Wam, moi Najmilsi, dziękuję za wizytkę, za uwagę i za serdeczne, miłe slowa o wierszyku. I całą masę serdeczności z uśmiechami Wam posyłam...
Ewa
-
Qń Który Pisze
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: Na barce pod Wawelem
Klasyczny tęsknik do poduszki - z muskaniem
Prawdziwy, bo uczuć się nie da zniekształcić... nawet gniewem.
Ładnie u Ewci... tęsknota, jak kropla wody toczona przez pracowitą mrówkę do... mrowiska myśli.

Nie chcą wrócić? A to szkoda... trzeba może ich poszukać ?Ewa Włodek pisze:Gdzieście odeszły, dobre dnie?Może wrócicie…
Ładnie u Ewci... tęsknota, jak kropla wody toczona przez pracowitą mrówkę do... mrowiska myśli.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Na barce pod Wawelem
a gniew - to nie uczucie, Quniqu?Qń Który Pisze pisze: Klasyczny tęsknik do poduszki - z muskaniem Prawdziwy, bo uczuć się nie da zniekształcić... nawet gniewem.
a wiesz, gdzie szukać, mój Rączy? Podpowiedz, jak wiesz...Qń Który Pisze pisze: Nie chcą wrócić? A to szkoda... trzeba może ich poszukać ?
Bardzo się cieszę, że zaglądnąłeś, dziękuję Ci najpiękniej, że jesteś, i za miłe, dobre słowa o wierszyku i do ałtorki...I cała masę serdeczności z uśmiechami posyłam...
Ewa
-
Qń Który Pisze
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: Na barce pod Wawelem
jak najbardziej uczucie... mówimy wtedy... uczucie gniewu, uczucie złości, uczucie radości, muskanie to uczucie... dotyku... zmysłu czucia, czujemy, cieszymy się, chociaż tak naprawdę sami siebie najbardziej dotykamy słowami pisanymi do kogoś innego.Ewa Włodek pisze:a gniew - to nie uczucie, Quniqu?
Gniew, zazdrość, miłość... strzykanie w kościach
Pozdrawiam dzisiaj bardziej Ewę niż Włodka. Bo naszło mnie uczucie... radości.
Dodano -- 01 mar 2012, 21:26 --
Trzeba poszukać tam, gdzie nas nie ma, gdzie byliśmy kiedyś, albo chcielibyśmy być, bo miłość jest wszędzie tam, gdzie nas nie ma.Ewa Włodek pisze:a wiesz, gdzie szukać, mój Rączy? Podpowiedz, jak wiesz...
To miłość będzie pisać o nas wiersze i szukać nas tam, gdzie kiedyś my jej szukaliśmy.
Wtedy być może zrozumie, że trzeba być na wszelki wypadek... wszędzie.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Na barce pod Wawelem
Bryza od rzeki niesie chłód,
policzek muska.
I delikatnie lgnie do burt
gdy w burtę burta
A zamki dwa, wpisane w kadr,
jak losu kądziel.
Jeden o skałę stopy wsparł,
drugi na wodzie.
Buduję zamki z marzeń. Tak.
Co dzień. Co chwila.
Część trwa. Część rozsypuje w mak
efekt motyla.
Patrzę za siebie. Snują się
myśli korytem.
Więc nim skończą, dobrze czy źle?
Zamknę im wybieg.

policzek muska.
I delikatnie lgnie do burt
gdy w burtę burta
A zamki dwa, wpisane w kadr,
jak losu kądziel.
Jeden o skałę stopy wsparł,
drugi na wodzie.
Buduję zamki z marzeń. Tak.
Co dzień. Co chwila.
Część trwa. Część rozsypuje w mak
efekt motyla.
Patrzę za siebie. Snują się
myśli korytem.
Więc nim skończą, dobrze czy źle?
Zamknę im wybieg.

- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: Na barce pod Wawelem
na Wawel mi daleko
za to do Kazimierza Dolnego, (gdzie pozwoliłam sobie tegorocznie ostatkować )
nawet, nawet...
to taki mój odpowiednik do Twojego wiersza,
który jak woda co w najskrytsze zakamarki...
zióbki
:-) A.
za to do Kazimierza Dolnego, (gdzie pozwoliłam sobie tegorocznie ostatkować )
nawet, nawet...
to taki mój odpowiednik do Twojego wiersza,
który jak woda co w najskrytsze zakamarki...
zióbki
:-) A.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Na barce pod Wawelem
Ty mi tu, mon Cheval, nie pisz o strzykaniu w kościach, bo mi się zaraz reumatyzmy i inne takie przypominają...Qń Który Pisze pisze: Gniew, zazdrość, miłość... strzykanie w kościach to uczucie... czucie
czyli - w moich ukochanych krótkich, żołnierskich słowach: "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma"?Qń Który Pisze pisze: Trzeba poszukać tam, gdzie nas nie ma, gdzie byliśmy kiedyś, albo chcielibyśmy być, bo miłość jest wszędzie tam, gdzie nas nie ma. Trzeba ją zaskoczyć i sprowokować... być może będzie chodzić tam, gdzie nie chodziła i szukać nas, gdzie jej nie było. I wtedy role się odwrócą.
To miłość będzie pisać o nas wiersze i szukać nas tam, gdzie kiedyś my jej szukaliśmy.
Wtedy być może zrozumie, że trzeba być na wszelki wypadek... wszędzie.
no, dzięki, dzięki, i to najpiękniejsze...
Patrzę za siebie. Płyną miP.A.R. pisze: Patrzę za siebie. Snują się
myśli korytem.
Więc nim skończą, dobrze czy źle?
Zamknę im wybieg.[/i]
myśli korytem.
Niech idą w diabły! Są nowe dni
właśnie odkryte...
i peeełno uśmiechów, P.A.R-ze z podziękami za lekture i koment jak złoto...
Dodano -- 02 mar 2012, 15:42 --
och, Abi, i w Kazimierzu, i pod Wawelem - magicznie, bez dwóch zdań...A że mój wierszyk - jak woda, i tak dalej...No, no, nawet bym nie przypuszczała, że taki z niego "wnikacz"...
Najpiekniej Ci dziękuję za poczytanie, czas i taki super-komplement dla wierszyka... I mnóstwo uściskań posyłam...
Ewa
-
Stepanian
- Posty: 439
- Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59
Re: Na barce pod Wawelem
Piękny liryk. Jakbym tam był. Byłem zresztą parę razy. Doskonałe rymy.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Na barce pod Wawelem
czyli wiesz, o czym piszę, Step, - w warstwie "obrazotwórczej"...Niebawem znów będzie można się pozachwycać, bo wiosna bliżej, niż dalej...Może mysli będą weselsze...Stepanian pisze: Jakbym tam był. Byłem zresztą parę razy.
Pięknie dziękuję za wizytkę, za czas i za miłe, ciepłe słowo...I moc ciepła posyłam...
Ewa