kolumbowie
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
kolumbowie
kolumbowie
dziadek chciał zdobyć wodę
pierwszego dnia powstania
ojciec poszedł po dziadka
szukał go całe życie
kto miał synowi
podpowiadać bajki
wnuki kołysać
dziadek chciał zdobyć wodę
pierwszego dnia powstania
ojciec poszedł po dziadka
szukał go całe życie
kto miał synowi
podpowiadać bajki
wnuki kołysać
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: kolumbowie
Podoba mi się ten wers.pietrek pisze:szukał go całe życie
Taka dyskretnie przemycona dwuznaczność.
Mam natomiast zastrzeżenie do "podpowiadania bajek".
Oczywiście może to również mieć swoje znaczenie ale w tym miejscu bardziej przemówiłoby do mnie prozaiczne "opowiadanie bajek".
Pozdrawiam


Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59
Re: kolumbowie
Mam mieszane uczucia po lekturze. Dotykasz szczególnego, wrażliwego tematu. Z jednej strony słusznie uniknąłeś patosu, z drugiej strony mam uczucie, że zanadto oszczędnie potraktowałeś temat. Nie żeby mi się nie podobało. Po prostu mam poczucie niedosytu. pozdr. p.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: kolumbowie
Skaranie - może faktycznie przeholowałem, pomyślę, dzięki za trafną uwagę 
Stepanian - martyrologii ci u nas dostatek, tak sądzę, chciałem ująć ten szczególny aspekt - wpływ na kolejne pokolenia,
może faktycznie zbyt skąpo, pozdrawiam

Stepanian - martyrologii ci u nas dostatek, tak sądzę, chciałem ująć ten szczególny aspekt - wpływ na kolejne pokolenia,
może faktycznie zbyt skąpo, pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kolumbowie
A ja rozumiem podpowiadanie bajek. 
Bo dorosłemu synowi nie opowiada się ich, lecz podpowiada, by mógł przekazać je swoim dzieciom.
Nie zmieniałabym, bo to ma sens.
Dobry, zwięzły wiersz bez patosu. Po prostu ludzki.
Miłego wieczoru, Pietrek.

Bo dorosłemu synowi nie opowiada się ich, lecz podpowiada, by mógł przekazać je swoim dzieciom.
Nie zmieniałabym, bo to ma sens.
Dobry, zwięzły wiersz bez patosu. Po prostu ludzki.
Miłego wieczoru, Pietrek.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: kolumbowie
słusznie odczytałaś Mil mój zamysł, miłego wieczoru...
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: kolumbowie
Ja też bardzo cenię sobie oszczędność w zapisie. Wielkie tematy wcale nie potrzebują wielkich słów, a na pewno nie nadmiaru tychże. Im skromniej, tym lepiej, dzięki surowości historia nabiera pewnego dostojeństwa, a jednocześnie staje się bardzo wymowna. Ważne jest umiejętne skonstruowanie nośnych znaczeniowo obrazów.
Popieram Miladorę - tekst jest dobry. Zawiera się w nim historia kilku generacji. Opowiadasz o przerwanej przez wojnę pokoleniowej ciągłości, zaburzeniu naturalnej harmonii, zadajesz na końcu retoryczne pytanie - na które nie ma odpowiedzi. Jest w tym bezradność - i duży ładunek emocjonalny, choć o samych emocjach w wierszu ani słowa.
Pozdrawiam,

Glo.
Popieram Miladorę - tekst jest dobry. Zawiera się w nim historia kilku generacji. Opowiadasz o przerwanej przez wojnę pokoleniowej ciągłości, zaburzeniu naturalnej harmonii, zadajesz na końcu retoryczne pytanie - na które nie ma odpowiedzi. Jest w tym bezradność - i duży ładunek emocjonalny, choć o samych emocjach w wierszu ani słowa.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: kolumbowie
Mi się podoba, chociaż też czuję pewien niedosyt jak Stepanian
Pozdrawiam
Pozdrawiam