polowanie na hieny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nilmo

polowanie na hieny

#1 Post autor: Nilmo » 05 mar 2012, 11:46

krzyk rozdartego metalu
już nie napawa lękiem
upchnij tam ciało
jedno?

za cicho
więcej

teraz przyjdą

czochrata

Re: polowanie na hieny

#2 Post autor: czochrata » 05 mar 2012, 12:38

ma-ka-bra!Nilmo,skąd takie krwiożercze tematy?Powoli zmierzasz w stronę turpizmu- wide "Gród",a teraz to polowanie.../

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: polowanie na hieny

#3 Post autor: Ewa Włodek » 05 mar 2012, 19:41

hmmm, krajobraz po katastrofie? I rzecz o tym, że w takich przypadkach zdarza się, niestety, że ktoś - drwiąc z powagi chwili, próbuje ordynarnie okraść ofiary? Tak odebrałam wiersz. Mocny. Ja lubię takie klimaty...
:ok:

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: polowanie na hieny

#4 Post autor: Alek Osiński » 05 mar 2012, 23:56

Też to odebrałem tak jak Ewa, chociaż do końca
sam nie wiem, bardzo to jednak enigmatyczne
może za bardzo...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: polowanie na hieny

#5 Post autor: Gloinnen » 06 mar 2012, 0:55

Dziś mam dzień Zdzisława Beksińskiego. Kolejny wiersz niemal woła o skomentowanie go w nawiązaniu do jego malarstwa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: polowanie na hieny

#6 Post autor: Nilmo » 06 mar 2012, 8:40

czochrata napisała:
Powoli zmierzasz w stronę turpizmu- wide "Gród",a teraz to polowanie..
A to ciekawe bo mam wrażenie że się od niego oddalam. Turpizm to kult brzydoty, a ja się brzydotą brzydzę czemu daję wyraz. Dlatego piszę np. o zadymionym krematorium jakim stał się Kraków i nie nazywam westchnień tutejszych poetów weno-twórczymi (to dopiero turpizm!), a rakotwórczymi. Nazwałbym to raczej krytycznym racjonalizmem, który zakłada że powinniśmy być szczególnie krytyczni w stosunku do tego, czym zachwycamy się najbardziej. :be: Dziękuję.

Ewa Włodek napisała:
hmmm, krajobraz po katastrofie? I rzecz o tym, że w takich przypadkach zdarza się, niestety, że ktoś - drwiąc z powagi chwili, próbuje ordynarnie okraść ofiary?
Krajobraz po katastrofach. Ta ostatnia tylko dopełniła czarę goryczy. Okradanie...tak, z godności. Jeśli ludzie odpowiedzialni za podstawienie Ci nogi, widząc kamery zbiegają się, nagle podają Ci rękę i zgrywają miłosiernych dżentelmenów, to jest to szczyt tupeciarstwa, który ma swoją pożywkę na ofierze. Jak hiena. Codziennie słychać zgrzyt metalu, na szosach, na niebie, na torach, ale nikt się go nie boi. Lekceważy się to. Wrażliwość jest zależna od liczby zwłok, a czas jej trwania od naładowania baterii aparatu fotograficznego z fleszem.
Dziękuję Ewa.

al..
pewnie jest jak mówisz. bardziej to była moja reakcja, niż poukładany logicznie wiersz. Dziękuję.

Gloin..
Ja dzień Beksińskiego mam chyba codziennie. :) Bardzo wymowny obraz. Pokaleczeni i zaplątani w stercie żelastwa..brniemy...dokąd?
Dziękuję.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”