Droga

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Droga

#11 Post autor: ble » 06 mar 2012, 17:54

Ewo, jest pęd, jest ruch; dzieje się - ale parę rzeczy mi się nie podoba. Na przykład Naga Mya, która pręży się lubieżnie...

Ja bym tak wycięła - przepraszam za ten zabieg, ale nie umiem inaczej pokazać.

Pęd. Wiatr na twarzy. Pod kołami
grafit. Między udami drżenie stalowego rumaka,
ostroga w dłoni. Dwadzieścia ton łoskotu,
powietrze wali pięścią.

Biel na zieleni odbija tęczę.
Tańczy pijana noc, woń karbolu
faluje w malignie. W pustym kościele
oczy. Harmider, tłum, ściekające z ust słowa.
Naga Maya osacza zdobycz.
Krzywda spleciona z miłością. Wspomnienie
nieobecnych. Przeczucie
mających nadejść. Wszystko rzucone
za siebie, odebrane przed sobą.

Horyzont, na ołowianym niebie blask
spokoju. Pogrzeb będzie we czwartek.


Jeszcze raz :sorry:

Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Droga

#12 Post autor: Ewa Włodek » 06 mar 2012, 20:23

ble pisze: Naga Maya osacza zdobycz.
hmmm, Ble, ta Twoja propozycja chyba nie byłaby odpowiednia do tego, co chciałam opisać. Zwyczajnie, podczas tego zdarzenia na szosie przed oczyma rozwinął mi się dziwny "film", na którym mognął mi i obraz Goyi "Naga Maya" i ten polujący lampart...Natomiast inne Twoje propozycje poprawek - do rozważenia, jak najbardziej...
:rosa: :rosa: :rosa:

Pięknie Ci dziękuję za odwiedziny, za lekturę i za konstruktywne uwagi, zawsze w cenie...Mnóstwo serdecznych pozdrowień dołączam...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”