bliżej raju niesionym skrzydłami sokołów
śpiącym w ciszy Piotr do bram zadzwoni kluczami
spieszących zatrzymują koła samochodów
kolejni do Niebios mkną wspólnymi torami
morzami zroszeni wpływają do wieczności
w pióra odzieją więcej duszom nie potrzeba
oskrzydlonym nie widać anielskiej nagości
podziemnym tunelem z latarką w eden nieba
dalej rajska światłość otula modlitwami
dom otwarty Piotr wrota przybyłym uchyla
do Niebios docieramy różnymi drogami
ponad chmurami czuwa anielska rodzina
Aldona Latosik
4.III.2012
wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 14:15 przez Aldona Latosik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Oj, ja bym się bała tego, co po drodze. Może pieklo to miejsce, w którym czytają dużo rymowanych?
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Aldonko, wiersz to nie tylko dobór odpowiednich słów, rymów i konsekwentny rytm.
Wiersz to także logiczne i spójne prowadzenie myśli, z czym miewasz niestety problemy.
W tym wierszu także.
No i zwróć uwagę na to, ile razy występują w nim przypadkowe rymy wpadające na te właściwe:
- skrzydłami/kluczami/torami/morzami/modlitwami/drogami/chmurami
Aha - "wietrzności" czy "wieczności"?
Ja bym sugerowała wzięcie tego wiersza jeszcze na warsztat.
Dobrego
Wiersz to także logiczne i spójne prowadzenie myśli, z czym miewasz niestety problemy.

W tym wierszu także.
No i zwróć uwagę na to, ile razy występują w nim przypadkowe rymy wpadające na te właściwe:
- skrzydłami/kluczami/torami/morzami/modlitwami/drogami/chmurami
Aha - "wietrzności" czy "wieczności"?
Ja bym sugerowała wzięcie tego wiersza jeszcze na warsztat.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
A Leo się tego co po drodze nie boi .
Bo to i tak tylko jeden jedyny raz .
Z ciekawością L.G.
Bo to i tak tylko jeden jedyny raz .
Z ciekawością L.G.
Re: wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Leo
dziękuję za odwiedzinki
to jest nas dwoje, bo ja również się nie boję
Miladoro, to jakie mają być te rymy, wg mnie one nie są wymuszane, wychodzą poprostu z treści, jaką chcę przekazać.
Jeżeli to wiersz rymowany, to rym musi być, a że czasami trochę banalny
Czytelnik też jest różny, lubi zwykłe proste wiersze, a przede wszystkim zrozumiałe
pozdrawiam



Miladoro, to jakie mają być te rymy, wg mnie one nie są wymuszane, wychodzą poprostu z treści, jaką chcę przekazać.
Jeżeli to wiersz rymowany, to rym musi być, a że czasami trochę banalny


pozdrawiam

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wszystkie drogi prowadzą do Nieba - wiara
Chodziło mi o to, że oprócz rymów na końcu wersów, powtarzasz podobne w środku, co niekorzystnie wpływa na wiersz.Aldona Latosik pisze:Miladoro, to jakie mają być te rymy, wg mnie one nie są wymuszane, wychodzą poprostu z treści, jaką chcę przekazać.
- bliżej raju niesionym skrzydłami sokołów
śpiącym w ciszy Piotr do bram zadzwoni kluczami
- kolejni do Niebios mkną wspólnymi torami
morzami zroszeni wpływają do wieczności
- dalej rajska światłość otula modlitwami
dom otwarty Piotr wrota przybyłym uchyla
do Niebios docieramy różnymi drogami
ponad chmurami czuwa anielska rodzina
W dodatku wszystko to są rymy gramatyczne, naprawdę mało subtelne.
Aldonko - wiersz jest jak obraz. Jeżeli umiejętnie dobierzesz farby/słowa, to będzie urzekał.
Inaczej może powstać oleodruk, a nie oryginał.

Owszem, ale prosty nie musi znaczyć banalny i oklepany.Aldona Latosik pisze:Czytelnik też jest różny, lubi zwykłe proste wiersze, a przede wszystkim zrozumiałe

A poza tym czytelnikowi też należy podnosić poprzeczkę, żeby nie ugrzązł w fazie kiczu.
To jak z jeleniami na rykowisku - jeżeli ktoś nie zna żadnych innych obrazów, będzie myślał, że to jest właśnie "Sztuka".
Dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)