królowa śniegu
skóra chłodu pęka ropieje
gorączka zielona gorączka!
królowa śniegu
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
królowa śniegu
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: królowa śniegu
Powiało makabrą z tego obrazu... Pomimo, że miała mieć, jak podejrzewam, charakter mocno metaforyczny, paraboliczny nawet...
"skóra chłodu"? Jakoś do mnie nie przemówił ten obraz, za bardzo poszedłeś w abstrakcję. Całość bardzo namacalna i konkretna, lepiej chyba byłoby tutaj również zrezygnować z intelektualizacji i dać coś, co czytelnik sobie wyobrazi, zobaczy, poczuje... Sama "skóra chłodu" nic nie mówi, do niczego się nie odnosi, do niczego nie odsyła...
A pomysł na wiersz jest interesujący. Kojarzy mi się z obrazem przedwiośnia. Na ogół wiosnę postrzegamy jako coś pięknego, słodkiego, radosnego, emanującego słonecznym witalizmem. U Ciebie w wierszu wiosna jest chorobą toczącą peelkę od wewnątrz, śmiertelną infekcją, prowadzącą do rozpadu i śmierci. To dość przewrotne spojrzenie "na opak" stało się głównym walorem tekstu.
Łamiesz standardowe klisze poetyckie, a to ja osobiście bardzo lubię.
Pozdrawiam,

Glo.
"skóra chłodu"? Jakoś do mnie nie przemówił ten obraz, za bardzo poszedłeś w abstrakcję. Całość bardzo namacalna i konkretna, lepiej chyba byłoby tutaj również zrezygnować z intelektualizacji i dać coś, co czytelnik sobie wyobrazi, zobaczy, poczuje... Sama "skóra chłodu" nic nie mówi, do niczego się nie odnosi, do niczego nie odsyła...
A pomysł na wiersz jest interesujący. Kojarzy mi się z obrazem przedwiośnia. Na ogół wiosnę postrzegamy jako coś pięknego, słodkiego, radosnego, emanującego słonecznym witalizmem. U Ciebie w wierszu wiosna jest chorobą toczącą peelkę od wewnątrz, śmiertelną infekcją, prowadzącą do rozpadu i śmierci. To dość przewrotne spojrzenie "na opak" stało się głównym walorem tekstu.

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: królowa śniegu
spróbowałbym to jakoś lepiej określićpietrek pisze:skóra chłodu


-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: królowa śniegu
Skoro masz "królowa śniegu", to nie musisz używać już "chłodu". 
Może być:
- naskórek pęka ropieje
gorączka zielona gorączka! - a jeżeli nie masz interpunkcji, to po co ten wykrzyknik?


Może być:
- naskórek pęka ropieje
gorączka zielona gorączka! - a jeżeli nie masz interpunkcji, to po co ten wykrzyknik?

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)