skrajny przypadek
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
skrajny przypadek
.
gasisz mnie znowu bez kropli wody
od piasku ciężkie noszę powieki
jak myśliwego oporna zdobycz
noc liże cicho odległe brzegi
przychodzi snami łut ukojenia
bo przecież musi i dziura w płocie
pogodę czasem za oknem zmieniać
by dawać złudną projekcję pociech
na wzgórzach wilcze snują się cienie
by zawyć prosto w tarczę księżyca
kiedy wyszywam twoim imieniem
listek tęsknoty co w palcach przysiadł
lśni mrok na szybie i czeka ze mną
na niewiadome a gdzieś spisane
być może dojrzysz lśnienie przez ciemność
zanim wystygnie w sercu atrament
.
gasisz mnie znowu bez kropli wody
od piasku ciężkie noszę powieki
jak myśliwego oporna zdobycz
noc liże cicho odległe brzegi
przychodzi snami łut ukojenia
bo przecież musi i dziura w płocie
pogodę czasem za oknem zmieniać
by dawać złudną projekcję pociech
na wzgórzach wilcze snują się cienie
by zawyć prosto w tarczę księżyca
kiedy wyszywam twoim imieniem
listek tęsknoty co w palcach przysiadł
lśni mrok na szybie i czeka ze mną
na niewiadome a gdzieś spisane
być może dojrzysz lśnienie przez ciemność
zanim wystygnie w sercu atrament
.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 22:50 przez Nicol, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: skrajny przypadek
i skąd ja to znam
bardzo na tak

bardzo na tak

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: skrajny przypadek
Ładne, takie made in Nicol... "przysiadł" i "a" gdzieś wcięłoNicol pisze:na wzgórzach wilcze snują się cienieby zawyć prosto w tarczę księżyca kiedy wyszywam twoim imieniem listek tęsknoty co w palcach przysidł

... i przepyszna końcóweczkaNicol pisze:być może dojrzysz lśnienie przez ciemność zanim wystygnie w sercu atrament
Nicol pisze:gasisz mnie znowu bez kropli wody
Nicol pisze:noc liże cicho odległe brzegi

Qń przepozdrawia uprzejmnie

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: skrajny przypadek
z autopsji czyżby ....??atoja pisze:i skąd ja to znam![]()
bardzo na tak


Dodano -- 07 mar 2012, 22:57 --
odpozdrawiam przeuprzejmieQń Który Pisze pisze:Ładne, takie made in Nicol... "przysiadł" i "a" gdzieś wcięłoNicol pisze:na wzgórzach wilcze snują się cienieby zawyć prosto w tarczę księżyca kiedy wyszywam twoim imieniem listek tęsknoty co w palcach przysidł![]()
... i przepyszna końcóweczkaNicol pisze:być może dojrzysz lśnienie przez ciemność zanim wystygnie w sercu atrament
Nicol pisze:gasisz mnie znowu bez kropli wodyNicol pisze:noc liże cicho odległe brzegi![]()
Qń przepozdrawia uprzejmnie

I melduję że poprawki naniesiono dla qńskiej wiadomości i z onego przyczyny dostrzeżone po jakowymś niewczasie


Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: skrajny przypadek
Zawsze z ciekawością wchodzę na Twoje wiersze, Nicol. 
I zawsze coś otrzymuję w zamian.


I zawsze coś otrzymuję w zamian.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: skrajny przypadek
Dla takich słów aż chce się
niezależnie od pory dnia czy nocy
Dzięki za to



Dzięki za to




Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: skrajny przypadek
to świetne, Nicol. A reszta - tez niczego sobie. Poczytałam z przyjemnością...Nicol pisze: kiedy wyszywam twoim imieniem
listek tęsknoty co w palcach przysiadł



I mnóstwo uśmiechów...
Ewa
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: skrajny przypadek
ja nie w wiersze wchodzę w ciebie
w to co czytam sam już nie wiem
i nikt tego nie wyjaśni
chociaż dałaś mi ściągawki ...
w to co czytam sam już nie wiem
i nikt tego nie wyjaśni
chociaż dałaś mi ściągawki ...
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: skrajny przypadek
super że się spodobałoEwa Włodek pisze:to świetne, Nicol. A reszta - tez niczego sobie. Poczytałam z przyjemnością...Nicol pisze: kiedy wyszywam twoim imieniem
listek tęsknoty co w palcach przysiadł
![]()
![]()
![]()
I mnóstwo uśmiechów...
Ewa



Dodano -- 09 mar 2012, 15:11 --
Czasem dobrze jest nie wiedziećP.A.R. pisze:ja nie w wiersze wchodzę w ciebie
w to co czytam sam już nie wiem
i nikt tego nie wyjaśni
chociaż dałaś mi ściągawki ...
Czasem lepiej niż odwrotnie
Na ściągawkach nie zajedziesz
Chyba że masz miejsce w oknie
Wyjaśnieniom nie dowierzaj
Mogą być na lekkim rauszu
Zresztą na nic już ta wiedza
Zanuć Dumkę i nie fałszuj ...
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: skrajny przypadek
Znów - o rozkoszy czytelnicza - wszystko .
A szczególnie pierwsza i czwarta .
A wyjątkowo - pierwsza .
Z ukłonem L.G.
A szczególnie pierwsza i czwarta .
A wyjątkowo - pierwsza .


Z ukłonem L.G.