Wiatr

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Wiatr

#1 Post autor: Adela » 11 mar 2012, 15:31

w dzień naszego rozstania
zmarł człowiek z pamięcią absolutną
nikt mi już nie przypomni
twojego numeru telefonu
ile wypalasz papierosów dziennie
co lubisz jeść na śniadanie

wypełzłeś ze mnie
otworem gardłowym
gdzieś w obszarze trójkąta Kiliana
zgubiłam struny głosowe
i ściegiem trzy na jeden
wróciłam do szafy

lniane jasne koszule
porwał wiatr
złodziej doskonały
Ostatnio zmieniony 11 mar 2012, 16:39 przez Adela, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Wiatr

#2 Post autor: Miladora » 11 mar 2012, 16:31

Podoba mi się takie ujęcie tematu, Adelo. :)
Bardzo obrazowa i dająca do myślenia jest druga zwrotka.

Ale jak to ja, mam małe uwagi: ;)

- nikt mi już nie przypomni
jaki jest twój numer telefonu - a nie lepiej "twojego numeru telefonu"? Omijasz "jaka".

- wypełzłeś ze mnie
otworem gardłowym
gdzieś w obszarze trójkąta Kiliana
zgubiłam struny głosowe - "gardłowym/głosowe" wpada na siebie lekkim rymem.
Może:
- wypełzłeś ze mnie
otworem gardła?
Czy coś w tym stylu?

- „ściegiem trzy na jeden” - moim zdaniem lepsza byłaby kursywa bez cudzysłowu.

Aha:
- lniane, jasne koszule - nie stosujesz interpunkcji, więc po co ten samotny biedny przecineczek? ;)
Na dobrą sprawę myślnik też jest zbędny.

No to pierwsze koty za płoty. :rosa:
Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Wiatr

#3 Post autor: Adela » 11 mar 2012, 16:37

Bardzo dziękuję za wskazówki, z którymi się zgadzam, no tak, problem z formą zapisu to mam od zawsze:)

Pozdrawiam,
A.

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Wiatr

#4 Post autor: P.A.R. » 11 mar 2012, 16:44

wypełzłeś ze mnie
otworem gardłowym
gdzieś w obszarze trójkąta kiliana
struny głosowe
i ścieg trzy na jeden

wracam do szafy

lniane koszule
wciąż rwie wiatr


luźna interpretacja
daruj ...

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Wiatr

#5 Post autor: Alek Osiński » 12 mar 2012, 0:26

Podoba mi się
Najbardziej puenta.
:beer:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Wiatr

#6 Post autor: skaranie boskie » 12 mar 2012, 10:26

Dobry, zmuszający do zastanowienia wiersz.
Podoba się małpie. :)
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

SamoZuo

Re: Wiatr

#7 Post autor: SamoZuo » 12 mar 2012, 11:31

Przerażające jak pseudomiłość może być destrukcyjna, a także sam jej koniec
nie przepadam za taką cierpiętniczą tematyką
wiersz bardzo dobrze napisany ale nie moje klimaty


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Wiatr

#8 Post autor: anastazja » 12 mar 2012, 19:43

Ale ja lubię takie klimaty, podoba mi się, z przyjemnością czytałam :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Wiatr

#9 Post autor: Adela » 13 mar 2012, 0:12

Cieszę się, że tekst został odebrany zgodnie z jego przesłaniem. Wiadomo, każdy lubi albo nie lubi dane klimaty. Bardzo dziękuję za odwiedziny:)

Pozdrawiam nocnie,
A.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wiatr

#10 Post autor: Gloinnen » 14 mar 2012, 9:19

Witaj!

Tematyka jak tematyka, według mnie nie istnieje zły temat, może tylko być dobrze lub źle opisany. Sama ostatnio podejmowałam w wierszach bardzo podobne nastroje, więc potrafię zrozumieć potrzebę ubrania w słowa pewnych emocji i związanych z nimi niemal fizycznych doznań.
U Ciebie jest całkiem nieźle. (hi hi - specjalistka od pisania o rozstaniach i porzuceniach się kłania)... Nie zgadzam się z SamoZuo, że tu za dużo cierpiętnictwa. Nie piszesz dramatycznie ani patetycznie, ani łzawo, po prostu szczerze, ale z dystansem, moim zdaniem tak, jak trzeba.

Pierwsza strofa - dobrze pokazuje początek procesu zapominania. Rzeczy, które w związku z drugą osobą weszły nam w nawyk, nagle stają się obce, trzeba się ich pozbyć z umysłu... To bardzo trudne, gdy na każdym kroku natrafiamy na jakieś ślady, reminiscencje, gdy codzienność nieustannie nas bombarduje jakimiś odpryskami przeszłego życia.
Adela pisze:zmarł człowiek z pamięcią absolutną
To jest bardzo dobre określenie.

I przypomniał mi się cytat z K. Wierzyńskiego:

"Jakże Cię zmiażdżyć i wytracić,
Na zawsze wygubić z pamięci!" (Ucieczka)
Adela pisze:wypełzłeś ze mnie
otworem gardłowym
gdzieś w obszarze trójkąta Kiliana
zgubiłam struny głosowe
i ściegiem trzy na jeden
wróciłam do szafy
Ten fragment to moim zdaniem - cymesik. Lepiej nie można było tego ująć - towarzyszącej rozstaniu bezradności, rozpaczy, która uwięzła w gardle, tego poczucia pokonania, lizania ran w samotni...
:ok:
Rym "gardłowym/nosowe" koniecznie zostaw. Ja zawsze będę bronić w wierszach wolnych rymowania, o ile jest ono dobrej jakości i nie wyeksponowane w nachalny sposób. U Ciebie na pewno ów rym nie razi.
Jest zresztą jeszcze jeden - "ze mnie/jeden". Być może przypadkowy (najczęściej w wolnych wierszach tak się zdarza), ale dodaje zapisowi dodatkowego uroku.

Z Alem akurat nie zgodzę się. Końcówka dobra, ale nie wiem, czy akurat nie lepsza byłaby pointa utworzona z zakończenia poprzedniej strofy - mam na myśli wers o "wracaniu do szafy". Zamieniłabym te dwie strofy miejscami. Wyszłoby ładne narastanie napięcia aż do kulminacji i wycofania się - ale to tylko moja koncepcja. Wypróbuj może i zobacz, jak Ci to pasuje...
Adela pisze:lniane jasne koszule
"jasne lniane koszule" - w tej kolejności wyrażenie wydawałoby mi się bardziej naturalnie.
Nawiązujesz do "Małgośki"? To prawda, "on niewart jednej łzy..." :jez:

Konkluzja: wiersz podoba mi się.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”