wtedy
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
wtedy
tamtego września kilka lat po
siedziałam w Starbucks Coffee przy West Broadway
nim spłonęła do końca zachodnia twarz miasta
w postrzępionych wieżowcach zapadały się horyzonty
aromat kaw wielojęzycznie
miksował powietrze
głosami i śmiechem
zawsze tym samym
we wszystkich językach świata
najważniejsze słowa są bardzo krótkie
niczym jaskółki zalepiają kąty
moszczą puste miejsca
wtedy
oderwane od granitu czarne strzałki
pocięły przestrzeń w mozaikę wyrazów bez znaczeń
po przęsłach mostów skowyt
fontanną spod ziemi
Mocha Java smakuje palonym
siedziałam w Starbucks Coffee przy West Broadway
nim spłonęła do końca zachodnia twarz miasta
w postrzępionych wieżowcach zapadały się horyzonty
aromat kaw wielojęzycznie
miksował powietrze
głosami i śmiechem
zawsze tym samym
we wszystkich językach świata
najważniejsze słowa są bardzo krótkie
niczym jaskółki zalepiają kąty
moszczą puste miejsca
wtedy
oderwane od granitu czarne strzałki
pocięły przestrzeń w mozaikę wyrazów bez znaczeń
po przęsłach mostów skowyt
fontanną spod ziemi
Mocha Java smakuje palonym
Ostatnio zmieniony 13 mar 2012, 15:48 przez atoja, łącznie zmieniany 6 razy.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wtedy
Dobry obraz wtedy, Atojka. I dobry wiersz.
Zmusił mnie do zamyślenia...
I tylko wpadło mi brzmienie "jakjas(kółki)" - dałabym "niczym".
Miłego dnia
Zmusił mnie do zamyślenia...
I tylko wpadło mi brzmienie "jakjas(kółki)" - dałabym "niczym".

Miłego dnia

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wtedy
Dobry wiersz, jak dla mnie, z wyj. tego dwuwersu
i jeszcze w 3. wersie raczej do wyrzucenia
Najbardziej podoba mi się
fragment zapisany kursywą
Jest świetny
Pozdrawiam
wydaje mi się zbyt dużą abstrakcjąatoja pisze:po przęsłach mostów skowyt
fontanną spod ziemi
i jeszcze w 3. wersie raczej do wyrzucenia
Najbardziej podoba mi się
fragment zapisany kursywą
Jest świetny
Pozdrawiam

-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: wtedy
dziękuję Al

fontanna na miejscu WTC
Dodano -- 12 mar 2012, 15:56 --
zapisany kursywą
dziękuję za przychylne oko



fontanna na miejscu WTC
Dodano -- 12 mar 2012, 15:56 --
myślę Al, że pozostawię ten dwuwerspo przęsłach mostów skowyt
fontanną spod ziemi
zapisany kursywą
dziękuję za przychylne oko

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wtedy
Tutaj już zrezygnowałabym z "wielojęzycznie", bo ten motyw już wykorzystujesz zdecydowanie trafniej w kolejnych partiach tekstu ("we wszystkich językach świata).atoja pisze:aromat kaw wielojęzycznie
"aromat kaw wielokulturowo" - może bardziej poszłabyś w tym kierunku?
Osobiście wolałabym prościej:atoja pisze:pocięły przestrzeń w mozaikę słów bez znaczeń
"pocięły przestrzeń w mozaikę bez znaczeń" ---> także i po to, by nie powtarzać "słów", które już wcześniej się pojawiły.
Ewentualnie:
"pocięły przestrzeń w sylaby bez znaczeń" ---> coś, co znajdzie swoje odniesienie do języka, ale już nie "słowa"...
Bardzo dobrze dobrana pointa, idealnie wkomponowuje się w Twoją dwutorowo biegnącą metaforykę, spina ją.
Ogólnie powiem, że znowu zaskoczyłaś mnie świetnym wierszem.
I pozostaje mi tylko się ucieszyć... "a nie mówiłam?"

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: wtedy
Glo...jesteś niezastąpiona w komentowaniu
wyciągnęłaś wierszyk za uszy z parteru
za co
wybacz wielojęzycznie mnie się podoba
natomiast mozaikę słów zamieniam na wyrazów
nie talent...o nie
lecz
zrywy

wyciągnęłaś wierszyk za uszy z parteru

za co

wybacz wielojęzycznie mnie się podoba
natomiast mozaikę słów zamieniam na wyrazów
ja po prostu mam...Ogólnie powiem, że znowu zaskoczyłaś mnie świetnym wierszem.
I pozostaje mi tylko się ucieszyć... "a nie mówiłam?"
nie talent...o nie
lecz
zrywy


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów