nagle spadły cienie
długie zimne
tam gdzie przecież
tam gdzie właśnie
jasność była
stałaś tuż przy drzewie
w dłoni ciemne okulary
w kwiat ubrana suknia
z wiatrem tańczy walca
coś mówiłaś
w dal wpatrzona
czyżby kocham
kos zbyt głośno śpiewał
i te cienie nagłe cienie
zasłoniły prawdę słów
Kos
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Kos
Moja pierwsza refleksja jest taka: w tym wierszu głównym "tworzywem" poetyckim stały się nastrój i melodia. Zapis swoim tempem, swoistym "porwaniem", powtórzeniami, choćby tą anaforą:
Nie byłabym sobą jednak, gdybym się do czegoś nie "przyczepiła".
"zasłoniły prawdę"
Albo - dla zachowania rytmu:
"zasłoniły całą prawdę" - czy coś mniej więcej w tym stylu, albo jeszcze inaczej, to już Twój wybór.
Pozdrawiam i przy okazji - witam na Ósmym piętrze.

Glo.
odzwierciedla ulotność całego obrazu, a także - o ile się nie mylę i prawidłowo odczytuję - chęć uchwycenia "na szybko" chwili. Wiersz jest trochę jak "poruszone" zdjęcie, co w tym wypadku akurat stanowi jego walor. W tym "poruszeniu" kryje się spora dawka niepokoju i przekazywane emocje.Bazyliszek pisze:tam gdzie przecież
tam gdzie właśnie
Nie byłabym sobą jednak, gdybym się do czegoś nie "przyczepiła".
Ten "walc" jest dla mnie wątpliwy. Mam od razu reakcję w stylu: dlaczego wszyscy Autorzy, jak jeden mąż, tego "walca" się uczepili? Ja rozumiem, że to piękny, romantyczny taniec, ale -czy nie można pójść na przekór i poszukać jakiegoś innego? Byłoby oryginalnej. "Walc" się już straszliwie opatrzył...Bazyliszek pisze:z wiatrem tańczy walca
Nie kupuję "prawdy słów"... Też zabrzmiała nieciekawie. Dopowiedzenie "słów" trochę spłaszcza obraz, nie pozwala mu się rozwinąć. No i jest to rodzaj szablonu, nic odautorskiego, nic własnego. Wolałabym prościej:Bazyliszek pisze:zasłoniły prawdę słów
"zasłoniły prawdę"
Albo - dla zachowania rytmu:
"zasłoniły całą prawdę" - czy coś mniej więcej w tym stylu, albo jeszcze inaczej, to już Twój wybór.
Pozdrawiam i przy okazji - witam na Ósmym piętrze.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Kos
Widzę tu zadatek na prawdziwie dobry wiersz.
Kilka poprawek - choćby wskazanych przez Glo - ujmie wierszowi nadmiaru emocji.
To raczej liryka, choć zabarwiona opisem sytuacji. Gdyby słowa, wersy zastąpiły ową sukienkę w tańcu, byłoby już zupełnie ok.

Kilka poprawek - choćby wskazanych przez Glo - ujmie wierszowi nadmiaru emocji.
To raczej liryka, choć zabarwiona opisem sytuacji. Gdyby słowa, wersy zastąpiły ową sukienkę w tańcu, byłoby już zupełnie ok.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 mar 2012, 23:53
Re: Kos
dziekuje za czytanie, dziekuje za krytyke te na tak i na nie, tylko nie wiem jak zmienic, widze ja pod drzewem z okularami i ten wiatr i to co nie slysze, moge sie przeciez mylic 

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Kos
Bazylku - podpiszę się pod Glo, jeżeli chodzi o walca i prawdę. 
- w kwiat ubrana suknia
z wiatrem tańczy walca - a może:
z wiatrem cicho tańczy?
- kos zbyt głośno śpiewał
i te cienie nagłe cienie
zasłoniły prawdę

Pod postem z wierszem masz funkcję "zmień".
Miłego pobytu na piętrze, Smoku.

- w kwiat ubrana suknia
z wiatrem tańczy walca - a może:
z wiatrem cicho tańczy?
- kos zbyt głośno śpiewał
i te cienie nagłe cienie
zasłoniły prawdę
Chodzi Ci o zmianę w wierszu, czy nie wiesz, jak edytować?Bazyliszek pisze:tylko nie wiem jak zmienic,

Pod postem z wierszem masz funkcję "zmień".
Miłego pobytu na piętrze, Smoku.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)