jeden dzień a może dwa

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

jeden dzień a może dwa

#1 Post autor: atoja » 20 mar 2012, 20:43

szukają zgubione dłonie
puzzli w pejzaż wplecionych
uczą się szeptu rzeki
gdy w słońca objęciach płonie

spełniona w zębatym kole
sięgała skrzydeł pod wiatr
od brzegu do brzegu barki
flisaków niosły swawole

otoczy szerszym ramieniem
zielone wzgórza Janowca
ponad polami bieleje
zamek jak widmo z kamienia

jasny cień z wieży pomyka
schodami w dól do przystani
w łodziach wikingów piratów
Helena szuka chmurnika

na piaszczystej łacie czapla
obok żuraw dumnie kroczy
zachód maluje legendę
w obraz wplotła się bajka

niby rozbitkowie niemi
uczepieni swoich brzegów
pomiędzy tymi co minęły
gdy niewiele już przed nimi

pejzażem na cztery ręce
budzi się dzień w Kazimierzu



II wersja


szukają zgubione dłonie
zagadek w pejzaż wplecionych
tak uczą się szeptu rzeki
gdy w słońca objęciach płonie

spełniona w zębatym kole
sięgała pod wiatr skrzydłami
od brzegu do brzegu barki
flisaków niosły swawole

otoczy szerszym ramieniem
zielone wzgórza Janowca
bieleje ponad polami
zamek jak widmo z kamienia

jasny cień z wieży pomyka
schodami w dół do przystani
w atrapach łodzi wikingów
Helena szuka chmurnika

na łacie piaszczystej czapla
i żuraw co dumnie kroczy
maluje zachód legendę
a w obraz wplotła się bajka

świadkowie mimo że niemi
pomiędzy tym co minęło
choć tak przed nimi już mało
do brzegów wciąż doczepieni

pejzażem na cztery ręce
budzi się dzień w Kazimierzu
Ostatnio zmieniony 22 mar 2012, 15:51 przez atoja, łącznie zmieniany 7 razy.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: jeden dzień a może dwa

#2 Post autor: Nicol » 20 mar 2012, 21:35

Hmmmmm .... Chmurnik - ... Ciekawa postać ;)
Fajny klimat nam tu Atojka zaserwowała :beer:
:rosa:
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jeden dzień a może dwa

#3 Post autor: Miladora » 20 mar 2012, 23:38

To ja Cię porozbieram trochę, Atojka, żebyś mogła rytm wyrównać. ;)

Dobrze? ;)

szukają zgubione dłonie - 8/3/5
puzzli w pejzaż wplecionych - 7 zgłosek, jedna do dodania (dobre byłoby słowo 3-sylabowe na początku)
uczą się szeptu rzeki - 7, jedna do dodania
gdy w słońca objęciach płonie - 8/3/5

Przykład wyrównania do 8/3/5:
szukają zgubione dłonie
zagadek w pejzaż wplecionych
tak uczą się szeptu rzeki
gdy w słońca objęciach płonie

spełniona w zębatym kole - 8/3/5
sięgała skrzydeł pod wiatr - 7/3/4 - nie może być słowo jednosylabowe na końcu - "sięgała pod wiatr skrzydłami" = 8/3/5.
od brzegu do brzegu barki - 8/3/5
flisaków niosły swawole - 8/3/5

otoczy szerszym ramieniem - 8/3/5
zielone wzgórza Janowca - j.w.
ponad polami bieleje - 8/2/6 - nie ma rymu, więc szyk można przestawić na "bieleje ponad polami".
zamek jak widmo z kamienia - 8/3/5

jasny cień z wieży pomyka - 8/3/5
schodami w dól do przystani - literówka "w dól"
w łodziach wikingów piratów - niepotrzebne dwa określenia - może "a w smukłych łodziach wikingów"? Wtedy jest 8/3/5
Helena szuka chmurnika - 8/3/5

na piaszczystej łacie czapla - zupełnie inny rytm, ale szyk można zmienić na "na łacie piaszczystej czapla" = 8/3/5
obok żuraw dumnie kroczy - j.w. inny rytm 8/4/4, trzeba na 8/3/5 zmienić. Może "i żuraw co dumnie kroczy"?
zachód maluje legendę - 8/2/6, nie przeszkadza, ale lepiej "maluje zachód legendę" = 8/3/5.
w obraz wplotła się bajka - 7/2/5, trzeba dodać na początku. Może "a w obraz wplotła się bajka" = 8/3/5

niby rozbitkowie niemi - 8/2/6, do przerobienia na 3/5, "rozbitkowie" to za długie słowo - "świadkowie mimo że niemi" = 3/5.
uczepieni swoich brzegów - 4/4 - zmiana na "do brzegów wciąż doczepieni" = 8/3/5
pomiędzy tymi co minęły - 9/3/6 - trzeba odjąć sylabę. Może "pomiędzy tym co minęło" = 8/3/5.
gdy niewiele już przed nimi - 4/4 do przerobienia. Może "choć tak przed nimi już mało" = 8/3/5.
W tej zwrotce można zmienić kolejność wersów, żeby zgrać rym.

W ten sposób:
świadkowie mimo że niemi
pomiędzy tym co minęło
choć tak przed nimi już mało
do brzegów wciąż doczepieni

pejzażem na cztery ręce - 8/3/5
budzi się dzień w Kazimierzu - 8/3/5

No to popatrzmy teraz, a Ty sobie przeczytaj półgłosem, czy wszystko gra. ;)

szukają zgubione dłonie
zagadek w pejzaż wplecionych
tak uczą się szeptu rzeki
gdy w słońca objęciach płonie

spełniona w zębatym kole
sięgała pod wiatr skrzydłami
od brzegu do brzegu barki
flisaków niosły swawole

otoczy szerszym ramieniem
zielone wzgórza Janowca
bieleje ponad polami
zamek jak widmo z kamienia

jasny cień z wieży pomyka
schodami w dół do przystani
a w smukłych łodziach wikingów
Helena szuka chmurnika

na łacie piaszczystej czapla
i żuraw co dumnie kroczy
maluje zachód legendę
a w obraz wplotła się bajka

świadkowie mimo że niemi
pomiędzy tym co minęło
choć tak przed nimi już mało
do brzegów wciąż doczepieni

pejzażem na cztery ręce
budzi się dzień w Kazimierzu

Można jeszcze zrobić jedną rzecz, żeby rymy bardziej uwypuklić. Przerobić na bb. ;)
Na przykład:
pomiędzy tym co minęło
świadkowie mimo że niemi
choć tak przed nimi już mało
do brzegów wciąż doczepieni

Ale to już Twoja zabawa, Atojka. Jeżeli zechcesz. :)
Możesz skorzystać z sugestii, możesz podmienić słowa, ale staraj się zachować rytm 8/3/5.
Wtedy wiersz będzie melodyjny. I powinien być, bo ma klimat.

Dobrego :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: jeden dzień a może dwa

#4 Post autor: atoja » 21 mar 2012, 8:11

Nicol pisze:Hmmmmm .... Chmurnik - ... Ciekawa postać ;)
Fajny klimat nam tu Atojka zaserwowała :beer:
:rosa:

postać z wierzeń słowiańskich, demoniczna lub półdemoniczna istota uosabiająca zjawiska atmosferyczne. Wierzono, że chmurnicy in.płanetnicy kierują chmurami, także mianem chmurników określano ludzi przepowiadających pogodę

Zaciekawionych Heleną odsyłam do legend o zamku w Janowcu k.Kazimierza n.Wisłą.

Dziękuję Nicol za zainteresowanie
i miłe słowa :rosa:

Dodano -- 21 mar 2012, 8:25 --
Ale to już Twoja zabawa, Atojka. Jeżeli zechcesz. :)
Możesz skorzystać z sugestii, możesz podmienić słowa, ale staraj się zachować rytm 8/3/5.
Wtedy wiersz będzie melodyjny. I powinien być, bo ma klimat.
Milado
Ty to masz anielską cierpliwość
:kiss: plus :rosa:
wstawiłam na razie z małą poprawką ,lecz jeszcze pomyślę nad nim... :myśli:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: jeden dzień a może dwa

#5 Post autor: Leon Gutner » 21 mar 2012, 8:54

Siedząc w domu zobaczyłem jak wstaje poranek w Kazimierzu . :ok:
Uwielbiam słowa za ten czar który w połączeniu z wyobrażnią ...... :)

Ukłon L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: jeden dzień a może dwa

#6 Post autor: atoja » 21 mar 2012, 18:20

Siedząc w domu zobaczyłem jak wstaje poranek w Kazimierzu
miło,że dzięki moim słowom przywołałeś klimatyczny Kazimierz
Leo :vino:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jeden dzień a może dwa

#7 Post autor: skaranie boskie » 21 mar 2012, 22:38

Rzeczywiście, można sobie wyobrazić ten kazimierzowski (chyba to właściwy przymiotnik, choć nie jestem tego pewien) poranek. Zwłaszcza czytając drugą wersję.
Ja bym jeszcze pomyślał nad ostatnim dwuwersem, żeby nie wyskakiwał znikąd jak Filip z konopii. Może mu dopisać jeszcze jeden i stworzyć kończącą strofę? Ale to nie jest absolutnie konieczne, w końcu puenta ma prawo rządzić się nieco inną regułą, niż cały wiersz.
Pozwolę sobie przy okazji na małą polemikę z Miladorą.
Miladora pisze:ale staraj się zachować rytm 8/3/5.
Myślę, że osiem wyklucza pozostałe cyferki, ośmiozgłoskowcem można bowiem pisać z pominięciem średniówki. Jej rola zaczyna się od od dziewięciu sylab wzwyż.

Pozdrawiam :) :kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jeden dzień a może dwa

#8 Post autor: Miladora » 21 mar 2012, 22:54

skaranie boskie pisze:Myślę, że osiem wyklucza pozostałe cyferki, ośmiozgłoskowcem można bowiem pisać z pominięciem średniówki. Jej rola zaczyna się od od dziewięciu sylab wzwyż.
A jednak nie do końca, Skarańku. :)
Zwykle stosuje się ją powyżej ośmiozgłoskowca, ale nie jest to reguła.
Jeżeli tego typu wiersz ma być płynny, to trzeba o to zadbać właśnie średniówką.
Zauważ, jaką melodię mają wersy, gdzie sylaby rozkładają się 4/4, a jaką, gdy jest 3/5.

- na piaszczystej// łacie czapla - 4/4
obok żuraw// dumnie kroczy - te wersy są w rytmie marsza.

- na łacie// piaszczystej czapla - 3/5
i żuraw// co dumnie kroczy - a te bardziej w rytmie walca.

W każdym razie taki wiersz nie może być mieszanką różnych melodii, bo wtedy wybija z rytmu.
Coś trzeba wybrać, by ujednolicić, a wybiera się takie metrum, które przeważa w wierszu i które lepiej buduje klimat.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jeden dzień a może dwa

#9 Post autor: skaranie boskie » 21 mar 2012, 22:56

Nie sposób się nie zgodzić.
Widzisz, ja piszę intuicyjnie i nigdy się nie zastanawiam nad średniówką.
To zapewne mój błąd i stąd powyższa polemika. :)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jeden dzień a może dwa

#10 Post autor: Miladora » 21 mar 2012, 23:07

skaranie boskie pisze:Widzisz, ja piszę intuicyjnie i nigdy się nie zastanawiam nad średniówką.
Ja piszę na słuch. :)
Ale wypada wytłumaczyć, co i jak, jeżeli ma się do czynienia z cudzymi wierszami.

Skarańku, ja dwa lata temu nie miałam jeszcze pojęcia, że istnieje coś takiego jak średniówka. :D
A jednak stosowałam ją intuicyjnie, za diabła nie wiedząc, dlaczego.
No i musiałam pójść po rozum do głowy. :tan:

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”