Mrokiem objęci

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Mrokiem objęci

#11 Post autor: Withkacy » 27 mar 2012, 16:11

ble pisze:
Al z krainy os pisze:a kto by tam zabiegal o podobanie
szczerość najważniejsza...
Się uśmiałam. Od tego powinniśmy zaczynać dzień :)
gdybysmy, to przyjeli za jedyna prawde, to boje sie, ze od mojej szczrosci zwiedlby niejeden kwiat, moze nawet by nie wrosl. Ale i nie o tym wiersz, po co wiec poklepywac sie po plecach. Wybaczcie, ze nie bede niczyim adoratorem. Tez sie usmialem. Hey ;)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Mrokiem objęci

#12 Post autor: ble » 27 mar 2012, 16:19

Tośmy się pośmiali. A wiersz
Withkacy pisze:Mrokiem objęci

opuszczony dom wyje tęsknotą
w odbiciu księżycowej szyby

czerstwy chleb
nagi chłód piersi

w konturach nocy
smukłe ramiona drzew

oczekujemy świtu
żaląc się do wiatru
Nic w nim nie ma do ocalenia. Wyć tęsknotą księżycowa szyba nagi chłód piersi smukłe ramiona drzew
- bolesny banał. Jedynie - żaląc się do wiatru - niezłe i lepsze niż, gdyby było żaląc się wiatrowi, bo jest w tym jakiś podtekst, obecność drugiej osoby albo podkreślenie jej nieobecności, również podtekstowe wystawienie do wiatru.

Nie miej mi za złe, Withkacy. Nie chcę Cię atakować, po prostu - tak to widzę.

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Mrokiem objęci

#13 Post autor: pietrek » 27 mar 2012, 18:18

"... pożal się wiatrowi..." - taką pieśń pamiętam ;)
ha - ble była szybsza, ach te poetki... :D

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Mrokiem objęci

#14 Post autor: Withkacy » 27 mar 2012, 18:24

ble pisze:Tośmy się pośmiali. A wiersz
Withkacy pisze:Mrokiem objęci

opuszczony dom wyje tęsknotą
w odbiciu księżycowej szyby

czerstwy chleb
nagi chłód piersi

w konturach nocy
smukłe ramiona drzew

oczekujemy świtu
żaląc się do wiatru
Nic w nim nie ma do ocalenia. Wyć tęsknotą księżycowa szyba nagi chłód piersi smukłe ramiona drzew
- bolesny banał. Jedynie - żaląc się do wiatru - niezłe i lepsze niż, gdyby było żaląc się wiatrowi, bo jest w tym jakiś podtekst, obecność drugiej osoby albo podkreślenie jej nieobecności, również podtekstowe wystawienie do wiatru.

Nie miej mi za złe, Withkacy. Nie chcę Cię atakować, po prostu - tak to widzę.
Nie przekonałaś mnie. Nie sądzę, że sama to wymyśliłaś. W przeciwnym razie, napisałabyś to od razu. Istnieją wiersze słabsze i dobre, ale z całą pewnością ten, nie jest banalny ewentualnie, nie na twoje podniebienie. Myślę, że będziecie się dobrze bawić.

Dodano -- 27 mar 2012, 17:25 --
pietrek pisze:"... pożal się wiatrowi..." - taką pieśń pamiętam ;)
ha - ble była szybsza, ach te poetki... :D
masz rację :bij:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Mrokiem objęci

#15 Post autor: ble » 27 mar 2012, 19:03

Withkacy pisze:Nie przekonałaś mnie. Nie sądzę, że sama to wymyśliłaś. W przeciwnym razie, napisałabyś to od razu. Istnieją wiersze słabsze i dobre, ale z całą pewnością ten, nie jest banalny ewentualnie, nie na twoje podniebienie. Myślę, że będziecie się dobrze bawić.
Nie mam zamiaru śmiać się z wiersza. Śmiałam się z tego, co napisał Al. Już pisząc wcześniejszy komentarz pomyślałam, że ta banalność może być tylko dla mnie, bo ja nie czuję tego co Ty. Jednak dobry wiersz to taki, który wywołuje porozumienie z czytelnikiem.
Z tym, że moja ocena nie jest czymś liczącym się - to tylko moje zdanie.

Ale co to znaczy "Nie przekonałaś mnie. Nie sądzę, że sama to wymyśliłaś. W przeciwnym razie, napisałabyś to od razu". Ktoś mi powiedział, co mam napisać? Teoria spiskowa? Nie napisałam od razu, bo nie chciałam Cię krytykować. Sprowokowałeś mnie.
Ale przecież nic się nie stało :beer: Do następnego.

Pozdrawiam :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Mrokiem objęci

#16 Post autor: Alek Osiński » 27 mar 2012, 23:57

Ależ Withkacy, myślę, że się niepotrzebnie unosisz, mam nadzieję, że zależy
Ci na szczerych opiniach, a nie na wymianie uprzejmości, są to oczywiście
zawsze wypowiedzi subiektywne i nie musisz brać ich sobie w żaden sposób
do serca, jeśli sam jesteś wystarczająco przekonany. A co do porównań, które
jak zauważyłem Ci przeszkadzają, to cóż, jest to, wydaje mi się, nieodzowny
element procesu poznawczego; siłą rzeczy porównujemy nową rzecz do konglomeratu
już znanego i imo, nie ma tu nic osobliwego. Jestem jak najdalszy od śmiania się z wiersza,
który bynajmniej nie jest do śmiechu, a co dopiero z jego Autora, podobnie zresztą jak Ble;
staram się jednak pisać o wierszach zgodnie z wewnętrznym przekonaniem, aby nie wpaść
w sidła hipokryzji. Mam nadzieję, że nie chowasz urazy. Pozdrawiam z uśmiechem :)

Pozdrowienia także dla Oli
którą niechcący rozśmieszyłem :)

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Mrokiem objęci

#17 Post autor: Withkacy » 28 mar 2012, 10:45

Moja Droga, ja też myślę, że niepotrzebnie się produkujecie, bo naprawdę nic ciekawego to nie wniosło w interpretacje wiersza. Co miałem powiedzieć powiedziałem powyżej a co do Krytyki, to ciężki kawałek chleba, za który się nie wezmę. Lubię konstruktywną opinię typu Miladory, Ani O. czy Gionien. Ja osobiście, mogę jedynie sugerować, jako, że uważam jeszcze nikt nie uchwycił w ramy poezji współczesnej, jedynie ustanowił jakieś szablony, praktykowane na forach. Jest dużą przesadą sprowadzenie tego wiersza, do rangi "banału" o co mi idzie. Jestem człowiekiem obiektywnym i potrafię przyznać się do porażki, jeśli by takim się okazał ten wiersz. Uwierz, że będę pierwszy, który to zrobi. Nie tym razem. Są jak pisałem wiersze słabe i dobre, są gusta i guściki, w końcu są banały. Myślę, że uszanowana zostanie moja cierpliwość i zakończone zostanie "to wszystko" nie mające związek z czymś godnym zatrzymania na dłużej. Zamykam tego typu dyskusję. Mam zamiar wprowadzić się do kawalerki na "ósmym piętrze" więc dobrze było ustalić opłaty. Dobrego...i wiosennie.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Mrokiem objęci

#18 Post autor: Gloinnen » 28 mar 2012, 12:00

Opłat żadnych nie przewidujemy.

Chyba, że takie:
:beer:

Po przeczytaniu dyskusji pod wierszem odniosłam wrażenie iż zupełnie niepotrzebnie wkradło się w nią dużo emocji, które, delikatnie rzecz ujmując, osłabiają obiektywne spojrzenie na polemikę. Wychodzę z założenia, że, dopóki komentujący nie przekracza granicy dobrego obyczaju w dyskusji (inwektywy, wulgaryzmy, pomówienia), jego wpisy są napisane w dobrej wierze, a nie w celu zrobienia Autorowi na złość. Nie warto więc drzeć kotów z powodu krytyki pod wierszem.
Nikt z nas (jak przypuszczam) nie jest zawodowym krytykiem literackim, a nawet wśród takowych bywają różne szkoły, różne osobiste upodobania. We współczesnej poezji jest wiele trendów, a w sieci ścierają się najrozmaitsze koncepcje. Część wypowiadających się na naszym forum osób posiada już jakieś doświadczenie, a przede wszystkim własne poglądy odnośnie technik poetyckich. To raczej, w mojej ocenie pozytywne zjawisko, gdyż pokazuje, że podchodzimy świadomie do pisania - własnego i cudzego.
I w oparciu o te właśnie poglądy pozwalamy sobie na dokonanie oceny cudzego tekstu. Nie zawsze Autor musi się zgadzać z krytyką, natomiast mam nadzieję, że nigdy nie jest ona (przynajmniej u nas) pisana po to, aby kogoś zdołować albo ośmieszyć. Forum umożliwia piszącemu dialog z czytelnikiem, bezpośrednią konfrontację dwóch lub więcej wrażliwości, które mogą być diametralnie odmienne. Sądzę, że należałoby starać się wyciągnąć z tej możliwości jak najwięcej pozytywów i nie koncentrować się na negatywach. Przecież w końcu po to publikujemy, aby poznać zdanie innych.
Ponieważ zostałam przywołana jako wzór komentatorski, to chcę dodać, że nie każdy ma predyspozycje do "poprawiania" cudzych tekstów, jak mam to w zwyczaju robić. Mało tego, czasami też nie zawsze ma ochotę ingerować komuś w jego utwór, uważając, że Autor zrobi to najlepiej w oparciu o wypunktowanie tego, co komentator uzna za błąd.
Wszyscy się chyba od siebie uczymy - taka była idea założenie tego portalu. Wszyscy sobie nawzajem słodzimy. :no: :no: :no: Każdy chyba się zgodzi, że to okazałoby się rychło drogą donikąd.

Pozdrawiam wszystkich, życząc konstruktywnych dyskusji i siły spokoju.
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Mrokiem objęci

#19 Post autor: Withkacy » 28 mar 2012, 12:25

Gloinnen pisze:Opłat żadnych nie przewidujemy.

Chyba, że takie:
:beer:

Po przeczytaniu dyskusji pod wierszem odniosłam wrażenie iż zupełnie niepotrzebnie wkradło się w nią dużo emocji, które, delikatnie rzecz ujmując, osłabiają obiektywne spojrzenie na polemikę. Wychodzę z założenia, że, dopóki komentujący nie przekracza granicy dobrego obyczaju w dyskusji (inwektywy, wulgaryzmy, pomówienia), jego wpisy są napisane w dobrej wierze, a nie w celu zrobienia Autorowi na złość. Nie warto więc drzeć kotów z powodu krytyki pod wierszem.
Nikt z nas (jak przypuszczam) nie jest zawodowym krytykiem literackim, a nawet wśród takowych bywają różne szkoły, różne osobiste upodobania. We współczesnej poezji jest wiele trendów, a w sieci ścierają się najrozmaitsze koncepcje. Część wypowiadających się na naszym forum osób posiada już jakieś doświadczenie, a przede wszystkim własne poglądy odnośnie technik poetyckich. To raczej, w mojej ocenie pozytywne zjawisko, gdyż pokazuje, że podchodzimy świadomie do pisania - własnego i cudzego.
I w oparciu o te właśnie poglądy pozwalamy sobie na dokonanie oceny cudzego tekstu. Nie zawsze Autor musi się zgadzać z krytyką, natomiast mam nadzieję, że nigdy nie jest ona (przynajmniej u nas) pisana po to, aby kogoś zdołować albo ośmieszyć. Forum umożliwia piszącemu dialog z czytelnikiem, bezpośrednią konfrontację dwóch lub więcej wrażliwości, które mogą być diametralnie odmienne. Sądzę, że należałoby starać się wyciągnąć z tej możliwości jak najwięcej pozytywów i nie koncentrować się na negatywach. Przecież w końcu po to publikujemy, aby poznać zdanie innych.
Ponieważ zostałam przywołana jako wzór komentatorski, to chcę dodać, że nie każdy ma predyspozycje do "poprawiania" cudzych tekstów, jak mam to w zwyczaju robić. Mało tego, czasami też nie zawsze ma ochotę ingerować komuś w jego utwór, uważając, że Autor zrobi to najlepiej w oparciu o wypunktowanie tego, co komentator uzna za błąd.
Wszyscy się chyba od siebie uczymy - taka była idea założenie tego portalu. Wszyscy sobie nawzajem słodzimy. :no: :no: :no: Każdy chyba się zgodzi, że to okazałoby się rychło drogą donikąd.

Pozdrawiam wszystkich, życząc konstruktywnych dyskusji i siły spokoju.
:kwiat:

Glo.
Nie mam nic do dodania. Gdybym teraz ukazał banały z wierszy, które teraz prześledziłem, uznany byłbym za kogoś, kto się odgryza. Nie, nie zrobię tego. po prostu, nie spieszmy się w ocenach, bo później ciężko się wycofać, będąc jeszcze wspierani przez innych. Pobieżne czytanie, często ciągnie za sobą tego typu konsekwencję. Każdemu z nas się to zdarzyło, bez wyjątków. Przeminęło z wiatrem. Ze względu, że Konstruktywna wymiana myśli, nie jest już możliwa pod tym wierszem, ani nie miała miejsca, z wyjątkiem jednego komentarza, jak można byłoby go ulepszyć, toteż zaniecham wszelkiej rozmowy pod nim. Kolejne komentarze, zrozumiem jako atak.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Mrokiem objęci

#20 Post autor: Alek Osiński » 28 mar 2012, 13:39

Withkacy pisze:Moja Droga
Ja tylko w kwestii formalnej, bo nie chcę
żebyś pozostawał w błędzie, myśląc
że zwracasz się do kobiety

Hej

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”