Wirtualna muza
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 27 mar 2012, 2:06
Wirtualna muza
Śnisz mi się zjawą komputerową
bajtami błyskiem po oczach
czerwoną plamką miast rozczarować
zaświeć zielenią i zobacz
jak mi się usta żarzą uśmiechem
a płytki oddech przyspiesza
bądź przy mnie muzo nie stroń od grzechu
pozwól bym mówił o rzeczach
które od dawna wypowiedziane
drzemią w umyśle wróżąc złączenie
i tylko potem cicho nad ranem
zmienią się w kawę z pianką nadziei
login i hasło po lewej stronie
krzyczę klawiszy głuchym stukotem
a teraz enter by dotrzeć do mnie
dotknij opuszkiem leciutko proszę.
bajtami błyskiem po oczach
czerwoną plamką miast rozczarować
zaświeć zielenią i zobacz
jak mi się usta żarzą uśmiechem
a płytki oddech przyspiesza
bądź przy mnie muzo nie stroń od grzechu
pozwól bym mówił o rzeczach
które od dawna wypowiedziane
drzemią w umyśle wróżąc złączenie
i tylko potem cicho nad ranem
zmienią się w kawę z pianką nadziei
login i hasło po lewej stronie
krzyczę klawiszy głuchym stukotem
a teraz enter by dotrzeć do mnie
dotknij opuszkiem leciutko proszę.
jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Wirtualna muza
Musi być całkiem sympatyczna ta wirtualna muza, skoro potrafisz dla niej wiersze pisać. Wyszedł całkiem fajny wiersz adekwatny do obecnych czasów. Przydałoby się jednak wyrównać wersy albo 8 albo 10. Bo w pierwszych dwóch zwrotkach masz 10/8 potem 10/10.



Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Wirtualna muza
Moja odpowiedź (wierszowana) 
Camera obscura
Pragniesz schwytać i przygarnąć, nie wiesz kogo,
bo ukryty wśród linijek tekstu, zdarzeń;
a to tylko pustosłowie, twarz na nowo
wydrapana na jarmarcznym awatarze.
Tak naprawdę, ty nie chciałeś więcej wiedzieć,
uśpił czujność ułożony z wersów taniec.
Wolisz wierzyć, że stworzony jest dla ciebie
ten półuśmiech zza kotary na ekranie.
Ufasz światłu, co jak skalpel tnie na oślep
continuum; napisaną w myślach trasę.
Nikt jej nigdy nie przemierzył; tylko rośnie
liczba kroków odkreślonych niewerbalnie.
Widzisz profil ten piękniejszy, ten zalotny;
wyobraźnia dopowiada obietnice,
lecz gdy zajrzysz mirażowi prosto w oczy,
to w miriady kilobajtów się rozsypie.

Glo.

Camera obscura
Pragniesz schwytać i przygarnąć, nie wiesz kogo,
bo ukryty wśród linijek tekstu, zdarzeń;
a to tylko pustosłowie, twarz na nowo
wydrapana na jarmarcznym awatarze.
Tak naprawdę, ty nie chciałeś więcej wiedzieć,
uśpił czujność ułożony z wersów taniec.
Wolisz wierzyć, że stworzony jest dla ciebie
ten półuśmiech zza kotary na ekranie.
Ufasz światłu, co jak skalpel tnie na oślep
continuum; napisaną w myślach trasę.
Nikt jej nigdy nie przemierzył; tylko rośnie
liczba kroków odkreślonych niewerbalnie.
Widzisz profil ten piękniejszy, ten zalotny;
wyobraźnia dopowiada obietnice,
lecz gdy zajrzysz mirażowi prosto w oczy,
to w miriady kilobajtów się rozsypie.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Wirtualna muza
Zastanawia mnie fakt że wplatanie w poezję współczesnych atrybutów, bardzo często czyni nawet poważny wiersz takim "na luzie.
Gdyby jakiś małolat powiedział swojej dziewczynie że kocha ją jak konsolę, to pewnie dostałby w gębę, choć odzwierciedlałoby to ogrom jego uczuć.
Dobra, ale wracając do wiersza..to w swojski sposób zabawnie oddany sposób współczesnego poznawania się osób przez internet. Wiersz dobrze ukazuje towarzyszące takim sytuacjom emocje i myśli.
Miło się czyta.
Dziękuję.
Gdyby jakiś małolat powiedział swojej dziewczynie że kocha ją jak konsolę, to pewnie dostałby w gębę, choć odzwierciedlałoby to ogrom jego uczuć.
Dobra, ale wracając do wiersza..to w swojski sposób zabawnie oddany sposób współczesnego poznawania się osób przez internet. Wiersz dobrze ukazuje towarzyszące takim sytuacjom emocje i myśli.
Miło się czyta.
Dziękuję.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Wirtualna muza
Faktycznie, Żeglarzu - konsekwencja sylab w wersach by się przydała. 
Dwie pierwsze zwrotki masz naprzemiennie 10/8, dwie następne po 10 zgłosek.
Można odjąć te dwie bez zbytniej szkody dla wiersza:
które od dawna wypowiedziane
w umyśle wróżą złączenie
i tylko potem cicho nad ranem
w kawie są pianką nadziei
login i hasło po lewej stronie
krzyczę klawiszy stukotem
a teraz enter by dotrzeć do mnie
dotknij leciutko poproszę.
Jeszcze bym się trochę zastanowiła nad rymem "złączenie/nadziei" - odległy jest...
Takie coś mi się nasuwa na szybko:
- które od dawna wypowiedziane
wróżą złączenie kolein
i tylko potem cicho nad ranem
w kawie są pianką nadziei
Bardzo podoba mi się ujęcie tematu.
Zdrowie
Twój wiersz również, Glo.

Dwie pierwsze zwrotki masz naprzemiennie 10/8, dwie następne po 10 zgłosek.
Można odjąć te dwie bez zbytniej szkody dla wiersza:

które od dawna wypowiedziane
w umyśle wróżą złączenie
i tylko potem cicho nad ranem
w kawie są pianką nadziei
login i hasło po lewej stronie
krzyczę klawiszy stukotem
a teraz enter by dotrzeć do mnie
dotknij leciutko poproszę.
Jeszcze bym się trochę zastanowiła nad rymem "złączenie/nadziei" - odległy jest...

Takie coś mi się nasuwa na szybko:
- które od dawna wypowiedziane
wróżą złączenie kolein
i tylko potem cicho nad ranem
w kawie są pianką nadziei
Bardzo podoba mi się ujęcie tematu.

Zdrowie

Twój wiersz również, Glo.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Wirtualna muza
Ja nie liczę sylab u nikogo
patrzę na całość, a to mnie się podoba
tę satyrkę co napisałam, nie dotyczy to tylko Fb
SATYRA
Czasami można się zawieść
Tutaj można poznać i pokochać można,
lecz to tylko internet, więc trzeba z ostrożna.
Są wśród nas uczciwi, się zaprzyjaźniają,
bywają też tacy, co skrzydła podcinają.
Zioną zawiścią, by być ciągle górą,
kiedyś z facebooka wywiozą ich furą.
z pozrowieniami



tę satyrkę co napisałam, nie dotyczy to tylko Fb

SATYRA
Czasami można się zawieść
Tutaj można poznać i pokochać można,
lecz to tylko internet, więc trzeba z ostrożna.
Są wśród nas uczciwi, się zaprzyjaźniają,
bywają też tacy, co skrzydła podcinają.
Zioną zawiścią, by być ciągle górą,
kiedyś z facebooka wywiozą ich furą.
z pozrowieniami



-
- Posty: 84
- Rejestracja: 27 mar 2012, 2:06
Re: Wirtualna muza
Glo...świetna odpowiedź, masz lekkie pióro, choć nie trafiłaś z diagnozą;)
W wierszu piszę do konkretnej, znanej mi osoby...nie wymyślonej, tajemniczej nieznajomej.
czekam, aż zmieni się u niej statut z niedostępny na ten drugi...ale odpowiedziałaś super(pod wrażeniem)
Mila - wiem, też mnie ten rym martwi - wczoraj się poddałem, ale przecież w końcu coś wymyślę
Aldona - są takie osoby, na całe szczęścia w zdecydowanej mniejszości
Nataly - taki był zamysł
dzięki za pochylenie się nad moim...
to miłe

W wierszu piszę do konkretnej, znanej mi osoby...nie wymyślonej, tajemniczej nieznajomej.
czekam, aż zmieni się u niej statut z niedostępny na ten drugi...ale odpowiedziałaś super(pod wrażeniem)
Mila - wiem, też mnie ten rym martwi - wczoraj się poddałem, ale przecież w końcu coś wymyślę

Aldona - są takie osoby, na całe szczęścia w zdecydowanej mniejszości

Nataly - taki był zamysł
dzięki za pochylenie się nad moim...

to miłe



Ostatnio zmieniony 30 mar 2012, 14:40 przez Toni, łącznie zmieniany 1 raz.
jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Wirtualna muza
Aldonko - u siebie też nie liczysz i stąd wieczne problemy z płynnością wierszy.Aldona Latosik pisze:Ja nie liczę sylab u nikogo

Dzięki Bogu, że nie mam konta na facebooku.Aldona Latosik pisze:kiedyś z facebooka wywiozą ich furą.

Do licha, satyrka podobno dotyczy nie tylko facebooka.

Się załamałam.

na taczkach wywiozą mnie kiedyś
Bóg palcem nie kiwnie bo po co
pomagać ścinaczom tak wrednym
że robią co robią z ochotą
lecz proszę o taczki w kwiatuszki
i flachę co może pocieszyć
w podróży - nie dbając o skutki
pojadę z wierszami naprzeciw
Bóg zliczy mi grzechy jak zgłoski
pogłaszcze po głowie i powie
kobieto - nie mogłaś żyć prościej
po diabła traciłaś tak zdrowie
i ześle mnie pewnie do diabła
(bo w raju wiadomo - jest perfect)
by nadal ta moja przypadłość
poetom ścinała tam wiersze
hopsasa

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 27 mar 2012, 2:06
Re: Wirtualna muza
oj tam, ta Twoja przypadłość to błogosławieństwo...serio!
jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Wirtualna muza
Tońko ma rację niezaprzeczalną.Toni pisze:oj tam, ta Twoja przypadłość to błogosławieństwo...serio!

specjalnie dla Ciebie zamówięMiladora pisze: Do licha, satyrka podobno dotyczy nie tylko facebooka.![]()
Się załamałam.![]()
na taczkach wywiozą mnie kiedyś
Bóg palcem nie kiwnie bo po co
pomagać ścinaczom tak wrednym
że robią co robią z ochotą
lecz proszę o taczki w kwiatuszki
i flachę co może pocieszyć
w podróży - nie dbając o skutki
pojadę z wierszami naprzeciw
Bóg zliczy mi grzechy jak zgłoski
pogłaszcze po głowie i powie
kobieto - nie mogłaś żyć prościej
po diabła traciłaś tak zdrowie
i ześle mnie pewnie do diabła
(bo w raju wiadomo - jest perfect)
by nadal ta moja przypadłość
poetom ścinała tam wiersze
hopsasa
i pójdę w piekielne czeluści
po drodze ciut rymów pogubię
byś miała co robić a jużci
w gorzelni zakupię bimberek
dla czartów co będą Cię smażyć
lub każę poszukać literek
kto wie co może się zdarzyć
byleby z korzyścią dla wierszy
niech sypią się iskry z popiołów
i pokój dostaniesz ciut szerszy
by było tam miejsce dla stołu
przy którym zasiądziesz dostojnie
i wiersze obetniesz poetom
a zrobisz to nie bogobojnie
lecz dalej tak działaj kobieto.



Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl