Ballady i romanse
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Ballady i romanse
Bardzo lubię tę chwilę
już w łóżku
z prawej strony książki
na stoliku na kołdrze
w moich dłoniach
także na podłodze
z tej samej strony niebo
pochód wieczornych chmur
prześwity jasności
jak płycizny morza
trochę niżej poduszka
pigułki i wiersze
po nich boli inaczej
a z lewej telefon
mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki
to lubię
16.6.1990
Po małej poprawce w 2012
Ballady i romanse
Ta chwila
gdy już w łóżku
z prawej strony książki
na stoliku na kołdrze
w moich dłoniach
także na podłodze
z tej samej strony niebo
pochód wieczornych chmur
prześwity jasności
jak płycizny morza
trochę niżej poduszka
pigułki i wiersze
po nich boli inaczej
a z lewej telefon
mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki
to lubię
już w łóżku
z prawej strony książki
na stoliku na kołdrze
w moich dłoniach
także na podłodze
z tej samej strony niebo
pochód wieczornych chmur
prześwity jasności
jak płycizny morza
trochę niżej poduszka
pigułki i wiersze
po nich boli inaczej
a z lewej telefon
mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki
to lubię
16.6.1990
Po małej poprawce w 2012
Ballady i romanse
Ta chwila
gdy już w łóżku
z prawej strony książki
na stoliku na kołdrze
w moich dłoniach
także na podłodze
z tej samej strony niebo
pochód wieczornych chmur
prześwity jasności
jak płycizny morza
trochę niżej poduszka
pigułki i wiersze
po nich boli inaczej
a z lewej telefon
mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki
to lubię
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 21:53 przez ble, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Ballada
Spokojna ta ballada z jakąś optymistyczną nutą, ale żeby był wesoły to nie powiem. Te pigułki zakłócają równowagę. Biorąc pod uwagę datę, to wiersz dość odległy w czasie, ale coś w ma, że choć na chwilę można się zatrzymać.
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ballada
Wyraźny obraz, Ble.
I daje do myślenia ten pozorny spokój...
Ale coś do przemyślenia, chociaż skoro to wiersz z przeszłości, to pewnie pamiątka, której nie naruszysz.
Tym niemniej zawsze można drugą wersję stworzyć...
Zauważ powtórzenia - "na stoliku/na kołdrze/na podłodze".
A to bym usunęła - "to lubię", bo masz już w pierwszym wersie.
Lepiej brzmi wiersz urwany na słowach - "mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki".
Dobrego


Ale coś do przemyślenia, chociaż skoro to wiersz z przeszłości, to pewnie pamiątka, której nie naruszysz.

Tym niemniej zawsze można drugą wersję stworzyć...
Zauważ powtórzenia - "na stoliku/na kołdrze/na podłodze".
A to bym usunęła - "to lubię", bo masz już w pierwszym wersie.
Lepiej brzmi wiersz urwany na słowach - "mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki".
Dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ballada
też lubię, Ble...A może tylko się przekonuję, że lubię, podobnie jak peelka...Tak odczytałam, bo wszak "tabletki"...
Mnóswto uśmiechów przedświątecznych posyłam...
Ewa


Mnóswto uśmiechów przedświątecznych posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Ballada
Dzięki, Nalka. Optymizmu tam niewiele, raczej małe wymagania.Nalka31 pisze:Spokojna ta ballada z jakąś optymistyczną nutą, ale żeby był wesoły to nie powiem. Te pigułki zakłócają równowagę. Biorąc pod uwagę datę, to wiersz dość odległy w czasie, ale coś w ma, że choć na chwilę można się zatrzymać.
Milad'or droga, trochę masz racji, jak to Ty zwykle. Usunę jedno 'lubię', ale to górne, ponieważ dolne przywołuje Mickiewicza. A to wielokrotne 'na' zostawię, bo moim zdaniem podkreśla pewien ciężar obecny w tym wierszu.Miladora pisze:Wyraźny obraz, Ble. I daje do myślenia ten pozorny spokój...
Ale coś do przemyślenia, chociaż skoro to wiersz z przeszłości, to pewnie pamiątka, której nie naruszysz.
Tym niemniej zawsze można drugą wersję stworzyć...
Zauważ powtórzenia - "na stoliku/na kołdrze/na podłodze".
A to bym usunęła - "to lubię", bo masz już w pierwszym wersie.
Lepiej brzmi wiersz urwany na słowach - "mnóstwo szczęścia w zasięgu ręki".
Dzięki, Słońce, za zaglądkę i za tę trafną uwagę na temat spokoju

Tak, Ewo, to takie bardzo małe 'lubię', a jednak wspomnienie ważne. Wszystkiego dobregoEwa Włodek pisze:też lubię, Ble...A może tylko się przekonuję, że lubię, podobnie jak peelka...Tak odczytałam, bo wszak "tabletki"...
Mnóswto uśmiechów przedświątecznych posyłam...
Ewa

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ballada
Bleńka - to tylko mój adwokat diabła tak gawędzi. 
No i teraz nie wpadają na siebie lubienia.
Ale:
- Ta chwila już w łóżku - chwila jest w łóżku?
Może - ta chwila gdy już w łóżku?
A do "na" przyczepiłam się tylko z nawyku korektorskiego. One nie przeszkadzają w zasadzie.


No i teraz nie wpadają na siebie lubienia.

Ale:
- Ta chwila już w łóżku - chwila jest w łóżku?
Może - ta chwila gdy już w łóżku?
A do "na" przyczepiłam się tylko z nawyku korektorskiego. One nie przeszkadzają w zasadzie.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Ballada
Aldono, miło mi
Dzięki za współpracę, buziaki.

Może masz rację. Wiersz zaczyna żyć od nowa. Śmieszy mnie i cieszy. Zmienię tytuł na 'ballady i romanse', bo przecież te książki, to może 'Harlekiny'?Miladora pisze:Ta chwila już w łóżku - chwila jest w łóżku?
Może - ta chwila gdy już w łóżku?
Dzięki za współpracę, buziaki.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Ballady i romanse
Wiersz odświeżony po 12 latach i słusznie bo ciekawy.
Usunąłbym dwa na - na stoliku kołdrze
podłodze
także w moich dłoniach.
Pozdrawiam.
Usunąłbym dwa na - na stoliku kołdrze
podłodze
także w moich dłoniach.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ballady i romanse
Gdy przeczytałem tytuł to spodziewałem się czegoś innego, ale teraz,
po przeczytaniu, wydaje mi się bardzo adekwatny. Uroczy wiersz moim
zdaniem, tak bym to określił, to układanie swojego małego świata i
czynienie bezpiecznym, sprawia, że potrafi wrócić szczęśliwie z
wypraw w wyobraźnię, traci wprawdzie trochę pikantny posmak ryzyka, ale cóż,
zawsze coś za coś.
Takie pisanie...to lubię!
Pozdrawiam
po przeczytaniu, wydaje mi się bardzo adekwatny. Uroczy wiersz moim
zdaniem, tak bym to określił, to układanie swojego małego świata i
czynienie bezpiecznym, sprawia, że potrafi wrócić szczęśliwie z
wypraw w wyobraźnię, traci wprawdzie trochę pikantny posmak ryzyka, ale cóż,
zawsze coś za coś.
Takie pisanie...to lubię!
Pozdrawiam
