ona jedna przeżyła

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Aldona Latosik

ona jedna przeżyła

#1 Post autor: Aldona Latosik » 11 kwie 2012, 12:52

http://smolensk.ws/uploads/images/1/6/7 ... 70fb47.jpg


ona jedna przeżyła

czym zawiniła
że niebo welonem zasnute
w sukni panny młodej
tylko rosnąć chciała

okaleczona
pomnikiem została
smutkiem podlewanym

jedyna przeżyła
po raz drugi pąki
napęczniały żalem

...smoleńska brzoza

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: ona jedna przeżyła

#2 Post autor: ks-hp » 11 kwie 2012, 12:58

O tej katastrofie powinno się chyba pisać inaczej - mam na myśli to, że np. puenta dopowiada zbyt wiele - to tak, jak z zakazanymi słowami-rekwizytami w poezji - Smoleńsk powinno stać się jednym z nich ze względu na znaczenie polityczne i społeczne. A i nie rozumiem drugiej strofy - "czym zawiniła/że niebo welonem zasnute" - pytanie jest zbędne i trochę, wybacz, głupie, bo rzeczywiście - czymże zawiniła, żeby o tym pisać? Drzewo to drzewo i wpływu na przyczyny i skutki nie ma; trochę to za bardzo wyimaginowane. Pozdrawiam.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ona jedna przeżyła

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 11 kwie 2012, 13:43

Cóż czytałem może dwa dobre wiersze o tej katastrofie, ten niestety do nich nie należy.
Za dużo egzaltacji, patosu i męczennictwa, zbyt emocjonalny...
Pozdrawiam.

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: ona jedna przeżyła

#4 Post autor: Nalka31 » 11 kwie 2012, 13:53

Niestety Aldonko, pomimo zrozumienia dla emocji, szczerości (bo niewątpliwie taki jest) co do wiersza też do mnie nie przemawia. :sorry: :rosa:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ona jedna przeżyła

#5 Post autor: e_14scie » 11 kwie 2012, 17:08

oops
nie moja tematyka, nie mówiąc o wierszu
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ona jedna przeżyła

#6 Post autor: Gloinnen » 11 kwie 2012, 17:43

Aldona Latosik pisze:po raz drugi pąki
napęczniały żalem

...smoleńska brzoza
Tylko to ma w sobie "coś".

Gdybyś stworzyła rodzaj haiku, miniaturę, więcej mogłabyś powiedzieć, niż tym całym nudnym, irytującym melodramatycznym gadaniem.

Zmiana kolejności wersów - i mamy okruszek poetycki całkiem zjadliwy.

smoleńska brzoza -
- po raz drugi pąki
napęczniały żalem


Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Aldona Latosik

Re: ona jedna przeżyła

#7 Post autor: Aldona Latosik » 11 kwie 2012, 19:44

Dziękuję za odwiedziny, czuję się trochę zawiedziona komentarzami :( . Poza tym portalem wiersz wszędzie został bdb oceniony :)

pozdrawiam :)

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ona jedna przeżyła

#8 Post autor: e_14scie » 11 kwie 2012, 20:02

Aldona Latosik pisze:Poza tym portalem wiersz wszędzie został bdb oceniony

bo na tym portalu, są ignoranci, więc się nie przejmuj.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: ona jedna przeżyła

#9 Post autor: skaranie boskie » 11 kwie 2012, 23:18

Aldona Latosik pisze:ona jedna przeżyła
Aldona Latosik pisze:...smoleńska brzoza
Niekonsekwencja wielka, jak chu... znaczy husarska szarża!
O ile mnie pamięć nie myli, brzoza została złamana od uderzenia skrzydłem samolotu.
Teraz moherowe babcie spod znaku żywej (wciąż) kaczki mają kolejny kawałek drewna do modlenia się.
Marcin Sztelak pisze:Cóż czytałem może dwa dobre wiersze o tej katastrofie
Nie dziwota, że należą do rzadkości, skoro niemal każdy pisze je na kolanach.
A przecież słońce jakoś nie zgasło.
Aldona Latosik pisze:Poza tym portalem wiersz wszędzie został bdb oceniony
Nie martw się Aldono.
Za jakiś czas zaczniemy przydzielać tytuły super komentatorów. Wtedy na pewno komentarze się zmienią na korzystniejsze. Ale z tym trzeba poczekać, aż dorośniemy do wieku okołosmoleńskiego.

A póki co, napijmy się za brzozę... :vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ona jedna przeżyła

#10 Post autor: Marcin Sztelak » 11 kwie 2012, 23:59

Tak na marginesie ciągle się zastanawiam kto o tych którzy zginęli myśli jak o ludziach a nie prezydencie, generale, ministrze. Bo w takim właśnie czysto ludzkim wymiarze to tragedia oczywiście tylko że ja mam głęboko gdzieś czy zmarły nazywał się Kaczyński, Jan Kowalski czy Aaron Goldschmit.
I cóż tak bardzo wyróżniło tych którzy tym samolotem lecieli (oczywiście nie wszystkich bo pilotów to raczej średnio a stewardesy to już wcale), w czym są lepsi od gołębiarzy z Katowic na przykład??
Pytanie niestety retoryczne.
Ale się zapędziłem bo pod wierszem powinno być o wierszu a nie o polityce, czy moralności w moim rozumieniu.
Więc jak to jest z tą brzozą - przeżyła czy nie - bo złamana raczej nie o ile się na tym znam, a poniekąd się znam.
Przepraszam za ten wpis być może zbyt luźno związany z wierszem.

Zablokowany

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”