"Wiem, że nie kupujesz, że tylko oglądasz. Pojęłam, że nie jestem wnętrzem, w którym ktokolwiek chciałby zamieszkać".
Jeanette Winterson, Dyskretne symetrie
1a.
Łamią się kości ziemi, łyse kończyny
- na sam dźwięk. Rozpala surową biel, zamgławiony las.
Na palcach; trzeszczy. Odginanie historii albo przeznaczeń.
2.
Miejsca pulsują. Od dwudziestu lat atrofia -
ściśniętych drzwi.
Od wczoraj demarkacja.
1b.
Żarówka tętni jak po udarze. Trzeba zerwać tapety wraz
z kontaktami. Podnieść listwy podłogi i usłyszeć
jęk.
3.
Skóra chłonie zbyt
ciebie. Komórki ścian wilgotne, tynk sypie się
do serc.
Cały jestem z gąbki.
zmiękki
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zmiękki
Zainteresowała mnie ta gra w klasy, dobrze działa na wyobraźnie
Mam wątpliwość co do tego fragmentu:
łyse kończyny pękają dla mnie to już w
sumie zbędny naddatek
Pozdrawiam
Mam wątpliwość co do tego fragmentu:
Masz jakby podwójne łamanie - połamane/pękająks-hp pisze:Połamane kości ziemi, łyse kończyny
pękają na sam dźwięk.
łyse kończyny pękają dla mnie to już w
sumie zbędny naddatek
Pozdrawiam
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: zmiękki
Al, zmieniłem - myślę, że teraz wygląda lepiej. 
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: zmiękki
A ja tylko z technicznej strony, bo treściowo kupuję, Hipciu. 
- "Wiem, że nie kupujesz, że tylko oglądasz. Pojęłam, że nie jestem wnętrzem, w którym ktokolwiek chciałby zamieszkać." - kropkę daje się po cudzysłowie:
- "Wiem, że nie kupujesz, że tylko oglądasz. Pojęłam, że nie jestem wnętrzem, w którym ktokolwiek chciałby zamieszkać".
- Rozpala surową biel, zamgławiony las. - biel odnosi się do lasu, więc przecinek zbędny.
- Żarówka tętni, jak po udarze. - tu też bym nie dała przecinka.
No to dobrego

- "Wiem, że nie kupujesz, że tylko oglądasz. Pojęłam, że nie jestem wnętrzem, w którym ktokolwiek chciałby zamieszkać." - kropkę daje się po cudzysłowie:
- "Wiem, że nie kupujesz, że tylko oglądasz. Pojęłam, że nie jestem wnętrzem, w którym ktokolwiek chciałby zamieszkać".
- Rozpala surową biel, zamgławiony las. - biel odnosi się do lasu, więc przecinek zbędny.
- Żarówka tętni, jak po udarze. - tu też bym nie dała przecinka.
No to dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zmiękki
Bardzo do mnie przemawia i trafia taka właśnie poetyka. Najbardziej spodobała mi się trójka, lubię w poezji przenikanie się wizji, światów. U Ciebie świetnie pokazane jest przemieszanie cielesności z elementami otoczenia (ściany, tynki), jedno wyłania się z drugiego, dwie rzeczywistości przerastają się wzajemnie, tworząc całość. A cały wiersz "dzieje się" w miejscu zetknięcia. Doskonale poprowadzona metaforyka; na Twoich tekstach tej sztuki mogliby się uczyć wszyscy, którzy pozostają jeszcze na etapie dopełniaczówek. Tymczasem u Ciebie obrazy zostają ożywione; rozpisujesz niezwykle sugestywnie i precyzyjnie proces powstawania poetyckiej wizji, sposób w jaki należy przedstawiać skojarzenia, powinowactwa, na skutek czego zacierają się granice między pojęciami z różnych kategorii.
To oczywiście jedynie moje osobiste zdanie. Ale lubię Cię czytać.
Pozdrawiam,

Glo.
To oczywiście jedynie moje osobiste zdanie. Ale lubię Cię czytać.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl