ona jedna przeżyła

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ona jedna przeżyła

#11 Post autor: Alek Osiński » 12 kwie 2012, 0:09

Marcin Sztelak pisze:Więc jak to jest z tą brzozą - przeżyła czy nie - bo złamana raczej nie o ile się na tym znam, a poniekąd się znam.
brzoza została kaleką

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ona jedna przeżyła

#12 Post autor: Marcin Sztelak » 12 kwie 2012, 0:28

A faktycznie jest link - nikłe ma szanse, z tego co widzę na zdjęciu ma chyba uszkodzony układ korzeniowy - z drugiej strony brzozy dość żywotne są.
Cóż nawet jeśli umrze jako drzewo zostanie drewnem...
i daruję sobie niewybredny żarcik.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ona jedna przeżyła

#13 Post autor: Gloinnen » 12 kwie 2012, 0:40

Marcinie, ale ja mam niemal identyczne wątpliwości.... Każdego weekendu ileś tam osób umiera w naszym kraju z najróżniejszych przyczyn - wypadki, zejścia śmiertelne w szpitalach, itp. I nikt z tego powodu żałoby nie ogłasza, nie pisze melodramatycznych niusów, nie celebruje pamięci w swojej twórczości. Osierocone dzieci i samotne wdowy nie otrzymują od państwa zasiłków i zapomóg. Gołębiarze z Katowic, górnicy z Wujka (2009 r.), pożar hotelu socjalnego (Kamień Pomorski 2009 r.)
Czyli jest lepsza i gorsza śmierć? Uprawniająca k...a do czegoś? Dająca jakieś przywileje?

:crach: :crach: :crach:

We mnie nigdy nie będzie zgody na takie traktowanie ludzkiej śmierci.. Przy całym szacunku dla tragedii smoleńskiej, nie widzę w niej żadnej wyjątkowości. Wobec rzeczy ostatecznych jesteśmy równi. Nie są ważne splendory pogrzebowe i piar nad trumnami; liczy się ból i to, co po nas pozostaje. W sercach, a nie w mediach.

Również przepraszam za tę dygresję raczej światopoglądową, a nie literacką.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ona jedna przeżyła

#14 Post autor: e_14scie » 12 kwie 2012, 0:44

al z krainy os pisze: brzoza została kaleką
i czeka w kolejce na komisję lekarską, ponieważ będzie się ubiegać o uznanie stopnia niepełnosprawności, aby otrzymać rentę. Renty nie dostanie, natomiast zostanie oskarżona o współudział, a nawet bezpośrednią przyczynę katastrofy.
Nie jest łatwo być brzozą, każde drzewo o tym wie.

:sorry: :wstyd:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ona jedna przeżyła

#15 Post autor: e_14scie » 12 kwie 2012, 0:45

Gloinnen pisze:Marcinie, ale ja mam niemal identyczne wątpliwości.... Każdego weekendu ileś tam osób umiera w naszym kraju z najróżniejszych przyczyn - wypadki, zejścia śmiertelne w szpitalach, itp. I nikt z tego powodu żałoby nie ogłasza, nie pisze melodramatycznych niusów, nie celebruje pamięci w swojej twórczości. Osierocone dzieci i samotne wdowy nie otrzymują od państwa zasiłków i zapomóg. Gołębiarze z Katowic, górnicy z Wujka (2009 r.), pożar hotelu socjalnego (Kamień Pomorski 2009 r.)
Czyli jest lepsza i gorsza śmierć? Uprawniająca k...a do czegoś? Dająca jakieś przywileje?

:crach: :crach: :crach:

We mnie nigdy nie będzie zgody na takie traktowanie ludzkiej śmierci.. Przy całym szacunku dla tragedii smoleńskiej, nie widzę w niej żadnej wyjątkowości.

:ok: :ok: :ok: 10-ma palcami składam podpis
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

SamoZuo

Re: ona jedna przeżyła

#16 Post autor: SamoZuo » 12 kwie 2012, 0:48

No, gdyby to ująć mniej patetycznie...
ale pomysł mógłby nie być taki zły, to kwestia ujęcia


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ona jedna przeżyła

#17 Post autor: Gloinnen » 12 kwie 2012, 0:58

Pomysł? Toż to samo życie!
Ono pisze scenariusze, których nikt by się nie powstydził. Ale nie należy ich partaczyć!
Ja tu tylko niestety.... piję... :vino: :vino: :vino:
Więc zamilknę lepiej...

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ona jedna przeżyła

#18 Post autor: Marcin Sztelak » 12 kwie 2012, 1:28

I o to właśnie chodzi- autorowi przecież wolno każdy temat poruszyć, a że poeta raczej bezstronnym obserwatorem nie jest (chociaż oczywiście i to mu wolno) może zawrzeć w wierszu każdy światopogląd.
I jeśli ktoś chce niech uważa że samolot prezydencki osobiście Putin zestrzelił, że księżyc jest z sera, ziemia płaska itd niech że o tym pisze. Ale wiersz niech to będzie, taki z którego jasno wynika iż twórca nad nim pracował i ma jakiś szacunek do czytelnika.
Dawno już zauważyłem że takie okolicznościowe utwory najczęściej pisane są niedbale (niekoniecznie musi być to Smoleńsk - śmierć Jana Pawła II na przykład, czy jakieś inne doniosłe, tragiczne wydarzenie) - przecież nikt się nie ośmieli skrytykować bo taaaak tematyka.
I nie mówię tu w szczególności o wierszu powyżej raczej uogólniam.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ona jedna przeżyła

#19 Post autor: Gloinnen » 12 kwie 2012, 8:58

Marcin Sztelak pisze:Dawno już zauważyłem że takie okolicznościowe utwory najczęściej pisane są niedbale
Nawet chyba nie o to chodzi, że niedbale, choć bywa i tak. Myślę, że problem leży w tym, że podniosła, dramatyczna tematyka wzbudza silne emocje i na tychże pragnie Autor zagrać w swoim wierszu. A to pociąga za sobą kilka pułapek. Patos, dosłowność, przejaskrawienie, rzewność, przegadanie... A przede wszystkim - powierzchowność, płytkość, tak jakby sam tragizm był wystarczającym komponentem, rekompensującym brak głębszego wejrzenia w to, co opisujemy. Poeta ślizga się po wierzchu, wykorzystując medialne chwyty i pisze wiersz - tabloid.

Powyższy tekst oparty jest na pomyśle całkiem niegłupim, ale zabrakło - dystansu, który pomaga na odsączenie z wiersza wszystkich tanich wyciskaczy łez. Ja zwróciłam uwagę na końcówkę, która mogłaby stanowić kanwę dla miniaturki. Utwór nie jest niedbały, natomiast przesadnie operuje emocjonalnością, co z góry dyskwalifikuje każdy tekst, niezależnie od tematyki.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ona jedna przeżyła

#20 Post autor: e_14scie » 12 kwie 2012, 10:42

a ja pociągnę wątek, wyjątkowości śmierci i tragedii, jaką ze sobą niesie. Umierają bezimienni dla mediów, dla społeczeństwa i nikt postronny nie robi z tego, takiej traumy publicznie. Jak Glo zauważyła, każda śmierć jest jest równa drugiej i niezależnie od pozycji społecznej, czy postaci, jest tragedią dla najbliższych. Nie rozumiem więc czemu, miałabym się jakoś szczególnie użalać i płakać, nad tą. Niby co? Elita? Głowa państwa i jego ślubna wraz ze świtą?
I co z tego? Giną/umierają, cierpią, głodują i żeby było bardziej absurdalnie, po większej części za przyczyną takich właśnie vipów, żądnych władzy. A temat brzozy, jest ckliwie i żałośnie naciągany i eksploatowany jako nośny, że mnie osobiście zbiera się na torsje, gdy słyszę czy czytam, hasło Smoleńsk. Ludzie widać są żądni taplania się w nieszczęściach, które ich osobiście nie dotyczą, a tylko liczba i pozycja ofiar, czyni je godniejszymi, od pozostałych bez echa.
Ci, którzy padli ofiarą - nie wykluczam, że za przyczyną nam nieznaną - nie zrobili nic w tym kierunku, by chronić najsłabszych i zapewnić im godne życie.
Takie jest moje zdanie i odczucia i tego nie zmienię.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Zablokowany

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”