Umarł pijak, nie rzekł słowa
padł jak stał. Ale pan.
Na rozdrożu podobno mamy wybór,
całkiem jak Roman spod sklepu,
być może zawsze wybiera gorzej
lecz to kwestia kiepskiej techniki
i przyzwyczajenia.
Tu nie ma poetów, są tylko trzeźwi
i zalani w trupa. Oraz prawdziwe trupy.
Śmierć też trzeba uczcić, więc niech mu
światłość – byle nie po oczach, bo nie trafi
w spokój.
Tylko czy tam można strzelić lufę,
dajmy na to bimbru?
(Teraz napiszę o kromce chleba w zastępstwie
żyrandola. Nonsens lecz też prawdziwa historia).
Umarł człowiek.
Chlał.
Odwykowa aberracja (z cyklu: Kurwa mać)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Odwykowa aberracja (z cyklu: Kurwa mać)
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2012, 1:55 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Odwykowa aberracja (z cyklu: Kurwa mać)
Mamy wybór, flaszek ci u nas dostatek... Człowiek chlał, bo śmierć też trzeba uczcić, a przy okazji ten Roman, a może Zenuś, zalany w trupa, kwestia kiepskiej techniki. Dwie setki, trzy, pół litra, dajmy na to bimbru, przepijemy naszej babci cnotę, niech trwa sobotnia noc. Prawdziwa historia. Padł jak stał, ale przecież nic co ludzkie nie jest nam obce, tu nie ma poetów, są tylko mniej lub bardziej zalani, jak ruska menażka, niech żyje danse macabre, byle nie po oczach, panie władzo, ja tu tylko kątem pluję, jak ci przypierdolę pałą, to będziesz prosto pluł, to prawda, na rozdrożu, byle nie po oczach, wszystko będzie dobrze, tylko pozwólcie po raz ostatni strzelić lufę...




Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Odwykowa aberracja (z cyklu: Kurwa mać)
Dodam jeszcze, że powyższy post był zainspirowany alkoholową tematyką, która skłoniła mnie do napisania komentarza w konwencji "strumienia świadomości"... Nie miała to być w żadnym wypadku kpina z wiersza i mam nadzieję, że Autor nie będzie miał mi za złe tego wpisu.
Na wszelki wypadek piszę to wyjaśnienie, po ponownym przeczytaniu mojego postu doszłam do wniosku, że może on zostać uznany za kontrowersyjny i prowokujący. Przepraszam za wisielcze poczucie humoru.
Gloinnen.
Na wszelki wypadek piszę to wyjaśnienie, po ponownym przeczytaniu mojego postu doszłam do wniosku, że może on zostać uznany za kontrowersyjny i prowokujący. Przepraszam za wisielcze poczucie humoru.
Gloinnen.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Odwykowa aberracja (z cyklu: Kurwa mać)
jakże realny temat, no i oddaje wszystko.+
Jestem jeszcze...