kto ma rację
Hitlera przeczesać, udrapować loki
przenicować i co to da
eksponat w mroku rozpoznawalny
=inspiracja przyszła z piętra niżej =
Widzę ciemność
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 gru 2011, 16:43
Widzę ciemność
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2012, 21:46 przez ĆMA, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Widzę ciemność
Ekspres, klozet, Hitler i róże...wszystko aby dojść do refleksji przemijania. Boże, co ta pogoda z ludźmi robi.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 gru 2011, 16:43
Re: Widzę ciemność
Nilmo pisze:Ekspres, klozet, Hitler i róże...wszystko aby dojść do refleksji przemijania. Boże, co ta pogoda z ludźmi robi.
Huragan przeszedł czy co ?
A tak liczyłam na inteligentnego komentatora!
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Widzę ciemność
Według mnie przede wszystkim warto uporządkować zapis - skoro zrezygnowałaś w znacznej mierze z interpunkcji - a więc w jakimś sensie łamiesz konwencję - to nie lepiej byłoby również zrezygnować z dużych liter na początku strof? Zostawiłabym majuskułę tylko przy nazwisku Hitlera, bo tam się broni, pozostałe wprowadzają do tekstu niechlujność (zawsze można zwalić na Worda, oczywiście...)ĆMA pisze:Kto ma rację
Hitlera przeczesać, udrapować loki
przenicować i co to da,
eksponat nawet w mroku rozpoznawalny
Z ekspresu nie wyskakuj
a nuż trafisz na słupa
i końcowej nie ujrzysz
Z uchem w klozecie
tylko szum wody
po tych co nad tobą
i nie dziw się, że róże pną się po rurze
nikomu nie rozświetlisz
wszyscy błyszczą jak wskazówki
patrzysz i ciągle masz żal,
przemijasz

I te cztery przecinki... Może rygorystka ze mnie, ale uważam, że albo interpunkcję się stosuje konsekwentnie, uważając za pełnoprawny środek poetycki, albo rezygnuje z niej, co również jest uzasadnionym zabiegiem i pełni określone funkcje w budowaniu znaczeń.
Natomiast umieszczanie znaków interpunkcyjnych od przypadku do przypadku według mnie to jedynie hołdowanie jakiemuś powszechnemu dziś skądinąd rodzajowi bezsensownej mody, która w żaden sposób się nie broni. Podobnie jak częste dzisiaj zaczynanie małego zdania po kropce.
"Z ekspresu/Z uchem" - dwie następujące po sobie strofy rozpoczynasz od "Z"... Wygląda to tak sobie. Na dodatek:
zawiera w sobie dość nienaturalnie brzmiącą inwersję.ĆMA pisze:Z ekspresu nie wyskakuj
Zapisałabym:
"nie wyskakuj z ekspresu" - wers brzmi prościej i pozbywamy się inicjalnego "Z"...
"na słupa?" czy "na słup"?ĆMA pisze:a nuż trafisz na słupa
Niegramatyczność można po części tłumaczyć chęcią wplecenia w tekst kolokwializmów, ale jednak jakoś mi to nie brzmi mimo wszystko.
...ku górze... po sznurze w naturze... itp.ĆMA pisze:róże pną się po rurze
Wybacz ironię, ale akurat tutaj zabrzmiało to dość groteskowo, a rura kojarzy mi się zresztą z zupełnie innymi klimatami, nie wiem, czy w tym kontekście akurat właściwie.
Wiersz skojarzył mi się z Holocaustem, ale może zupełnie w złym kierunku idę?
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Widzę ciemność
Po poprawka ciekawy wiersz chociaż tytuł to mi się kojarzy ze słynnym Ciemność widzę, widzę ciemność Stuhra a chyba nie o to chodziło...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Widzę ciemność
Cóż...są dwie opcje..albo się zawiodłaś, albo ci tej inteligencji braknie by dostrzec że istnieją na tej planecie ludzie o różnych gustach i poglądach. Ale to już twój problem.A tak liczyłam na inteligentnego komentatora!
Poza tym niedawno czytałem wiersz Jarka B. i widzę że panuje jakaś moda na "przenicowanie". Zatem radzę być przenicowała trochę swoją marną ocenę ludzi, którzy jeszcze nie dostrzegli w Twoich wierszach żebyś potrafiła dobrze oceniać to co Cię otacza. Bo od tego trzeba zacząć nim się chwyci za pióro czy klawiaturę. Pisać to każdy dzisiaj potrafi, począwszy od 5-cio latków.
Gloinnen napisała:
Marcin kojarzy z "sexmisją". Ja z żarówką w klozecie PKP nad loczkiem Hitlera. Wszyscy głupi, bo spekulują o czym jest wiersz, tylko autorka inteligentna. No, popatrz, popatrz.Wiersz skojarzył mi się z Holocaustem, ale może zupełnie w złym kierunku idę?
A prawda jest taka, że jeśli autor zmusza czytelnika do zgadywania o czym pisze, to nie nazywamy tego poezją, a szaradą lub łamigłówką.
A tak na marginesie, to skoro jesteś taka "inteligentna" to powinnaś zauważyć, że na tym forum oceniamy wiersze, a nie ludzi. Zwłaszcza że masz za mało podstaw aby oceniać tutaj kogokolwiek.