zapach kurwy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

zapach kurwy

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 18 kwie 2012, 21:11

bezwstydna twarz uśmiechnięta fluidem
a w szufladzie nocnej szafki
aktualny stan czystości waginy
kondomy jak motyle
pousiadały na meblach
zaczajone na frajera

cierpki zapach oczekiwania
i nogi rozjeżdżają się jak
szyny w tramwajowej zajezdni
spocony łysy łeb
ociekający cuchnącym potem
skrzywiony ustami
jak emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek

ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
ze zdjęciem dziewczynki
z uśmiechem anioła
który czeka na dializę

ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: zapach kurwy

#2 Post autor: Abi » 18 kwie 2012, 21:36

tytuł zbyt...
w kontekście końcówki wiersza
pomyślałabym nad czymś na modłę:
najstarsza profesja,
ale nie mnie o tym...

pozdrawiam
A.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: zapach kurwy

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 19 kwie 2012, 2:19

Faktycznie końcówka odstaje od reszty - taki zabieg rodem z bulwarówek...
Pozdrawiam.

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: zapach kurwy

#4 Post autor: Qń Który Pisze » 19 kwie 2012, 18:16

Andrzej Kręty pisze:Trochę się zawiodłem bo akcja rozwijała się w miarę.
Hm, rozumiem Cię, bo sam też nie jestem szczególnie zadowolony. Wpadł mi pomysł i został.
Dziękuję za wizytę i komentarz :)
Abi pisze:najstarsza profesja,ale nie mnie o tym...
Abi, wiem, że tytuł może zniekształcać treść. U mnie wszystko odbywa się szybko i mało kiedy zmieniam, co nie znaczy, że jestem zadowolony, ale życie gna naprzód i nie mam czasu, żeby się nawet odwrócić. To skomplikowany temat i trudno go napisać metodą odkrywkową.
Miło, że wpadłaś, drzemiący Zorro :cha:
Marcin Sztelak pisze:Faktycznie końcówka odstaje od reszty - taki zabieg rodem z bulwarówek...

Hm, Marcinie, czasami nieświadomie ocieram się o wtórność, co nie wynika z silenia się na oryginalność, jeno z powszechności zjawisk.
Qń cały czas pracuje, jakby tutaj lepiej pisać i może kiedyś Cię nieco zaskoczę. Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2012, 18:30 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 1 raz.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: zapach kurwy

#5 Post autor: Ewa Włodek » 19 kwie 2012, 18:23

jest i obraz i myśl, Quniqu...Tylko ja sobie odczytałam bez dwu ostatnich wersów...
:) :)

Pozdróweczki posyłam z uśmiechem...
Ewa

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: zapach kurwy

#6 Post autor: Jarek B » 19 kwie 2012, 18:39

...Oooo!...mi się bardzo podoba:)!...zwłaszcza.."ścisnęła dwie stówy"...taki lekki slang...-pozdr.Jarek
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: zapach kurwy

#7 Post autor: anastazja » 20 kwie 2012, 21:37

ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka


smutna oczywistość, oby tylko dla takiego celu.

Qniu czy nie masz literówki "kondom" w czwartej strofie pierwszej.

:smoker:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: zapach kurwy

#8 Post autor: P.A.R. » 21 kwie 2012, 6:27

Ty lepiej galopuj Quniu
nic zastąpi wiatru w grzywie...

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: zapach kurwy

#9 Post autor: Gloinnen » 07 maja 2012, 12:47

Qń Który Pisze pisze:kondomy jak motyle
pousiadały na meblach
zaczajone na frajera
"pousiadały"???
Jakoś mi ten neologizm źle brzmi, wolałabym coś bardziej naturalnego.
I przeszkadza mi podwójne "na"...

Zmieniłabym tak:

"kondomy obsiadły meble
jak motyle
zaczajone na frajera"
Qń Który Pisze pisze:i nogi rozjeżdżają się jak
szyny w tramwajowej zajezdni
spocony łysy łeb
ociekający cuchnącym potem
skrzywiony ustami
jak emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek
W pierwszej strofie masz jednego "jaka" - w tej dwa kolejne - za dużo tego.

"i nogi rozjeżdżają się
niczym szyny w tramwajowej zajezdni"

Potem:

"skrzywiony ustami
emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek"

Tutaj dla odmiany "jak" można całkowicie wyrzucić.
Qń Który Pisze pisze:ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
ze zdjęciem dziewczynki
z uśmiechem anioła
który czeka na dializę

ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
Końcówka zdecydowanie do przerobienia - przynajmniej według mnie warto pozbawić ją moralizatorstwa, aby nie sprawiała wrażenia wyjętej z rzewnego opowiadania w jakimś życiu na gorąco czy innej pani domu.
No i drugi raz ten śmierdzący pot - to już bardzo, w mojej opinii, uwiera...

"ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela

aniołek na zdjęciu nie wie
ile kosztuje nerka"

Ja bym napisała to tak. Porównaj, może Ci się spodoba. Jest mniej dosłownie, mniej melodramatycznie, a mówi chyba wystarczająco dużo, no i jakość wzbudzonych emocji, w mojej ocenie, dużo wyższa...

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: zapach kurwy

#10 Post autor: Sede Vacante » 07 maja 2012, 17:10

Nie wiem, czy w zamierzeniu autora wiersz ma stawiać w złym, czy w dobrym świetle ową "kurwę", ale ja generalnie nie mam nic do prostytucji, a jeśli w grę wchodzi pieniądz na leczenie dziecka - sam bym zapłacił, niekoniecznie korzystając.
Taka "kurwa" dla mnie jest po prostu matka, której nikt nie pomógł, więc robi wszystko z miłości do dziecka.
Bardziej pasowałby mi tytuł - zdecydowanie - "Zapach się kurwiącego" - ze względu na pogląd.
I pomijając pogląd mój - wiersz bardzo dobrze napisany, podoba mi się forma, dobór słów, sformułowań.
Tylko - jeśli się nie mylę i autor źle ocenia kobietę, a nie klientów - pogląd mój zupełnie odmienny.
Jednak zdecydowanie warto przeczytać, choćby dla "musu nie ominięcia obojętnie bokiem".
Dziękuję.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”