zapach kurwy
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
zapach kurwy
bezwstydna twarz uśmiechnięta fluidem
a w szufladzie nocnej szafki
aktualny stan czystości waginy
kondomy jak motyle
pousiadały na meblach
zaczajone na frajera
cierpki zapach oczekiwania
i nogi rozjeżdżają się jak
szyny w tramwajowej zajezdni
spocony łysy łeb
ociekający cuchnącym potem
skrzywiony ustami
jak emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek
ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
ze zdjęciem dziewczynki
z uśmiechem anioła
który czeka na dializę
ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
a w szufladzie nocnej szafki
aktualny stan czystości waginy
kondomy jak motyle
pousiadały na meblach
zaczajone na frajera
cierpki zapach oczekiwania
i nogi rozjeżdżają się jak
szyny w tramwajowej zajezdni
spocony łysy łeb
ociekający cuchnącym potem
skrzywiony ustami
jak emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek
ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
ze zdjęciem dziewczynki
z uśmiechem anioła
który czeka na dializę
ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: zapach kurwy
tytuł zbyt...
w kontekście końcówki wiersza
pomyślałabym nad czymś na modłę:
najstarsza profesja,
ale nie mnie o tym...
pozdrawiam
A.
w kontekście końcówki wiersza
pomyślałabym nad czymś na modłę:
najstarsza profesja,
ale nie mnie o tym...
pozdrawiam
A.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: zapach kurwy
Faktycznie końcówka odstaje od reszty - taki zabieg rodem z bulwarówek...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: zapach kurwy
Hm, rozumiem Cię, bo sam też nie jestem szczególnie zadowolony. Wpadł mi pomysł i został.Andrzej Kręty pisze:Trochę się zawiodłem bo akcja rozwijała się w miarę.
Dziękuję za wizytę i komentarz

Abi, wiem, że tytuł może zniekształcać treść. U mnie wszystko odbywa się szybko i mało kiedy zmieniam, co nie znaczy, że jestem zadowolony, ale życie gna naprzód i nie mam czasu, żeby się nawet odwrócić. To skomplikowany temat i trudno go napisać metodą odkrywkową.Abi pisze:najstarsza profesja,ale nie mnie o tym...
Miło, że wpadłaś, drzemiący Zorro

Marcin Sztelak pisze:Faktycznie końcówka odstaje od reszty - taki zabieg rodem z bulwarówek...
Hm, Marcinie, czasami nieświadomie ocieram się o wtórność, co nie wynika z silenia się na oryginalność, jeno z powszechności zjawisk.
Qń cały czas pracuje, jakby tutaj lepiej pisać i może kiedyś Cię nieco zaskoczę. Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony 19 kwie 2012, 18:30 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 1 raz.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: zapach kurwy
jest i obraz i myśl, Quniqu...Tylko ja sobie odczytałam bez dwu ostatnich wersów...
Pozdróweczki posyłam z uśmiechem...
Ewa


Pozdróweczki posyłam z uśmiechem...
Ewa
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: zapach kurwy
...Oooo!...mi się bardzo podoba:)!...zwłaszcza.."ścisnęła dwie stówy"...taki lekki slang...-pozdr.Jarek
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: zapach kurwy
ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
smutna oczywistość, oby tylko dla takiego celu.
Qniu czy nie masz literówki "kondom" w czwartej strofie pierwszej.

kosztuje nerka
smutna oczywistość, oby tylko dla takiego celu.
Qniu czy nie masz literówki "kondom" w czwartej strofie pierwszej.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: zapach kurwy
Ty lepiej galopuj Quniu
nic zastąpi wiatru w grzywie...
nic zastąpi wiatru w grzywie...
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zapach kurwy
"pousiadały"???Qń Który Pisze pisze:kondomy jak motyle
pousiadały na meblach
zaczajone na frajera
Jakoś mi ten neologizm źle brzmi, wolałabym coś bardziej naturalnego.
I przeszkadza mi podwójne "na"...
Zmieniłabym tak:
"kondomy obsiadły meble
jak motyle
zaczajone na frajera"
W pierwszej strofie masz jednego "jaka" - w tej dwa kolejne - za dużo tego.Qń Który Pisze pisze:i nogi rozjeżdżają się jak
szyny w tramwajowej zajezdni
spocony łysy łeb
ociekający cuchnącym potem
skrzywiony ustami
jak emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek
"i nogi rozjeżdżają się
niczym szyny w tramwajowej zajezdni"
Potem:
"skrzywiony ustami
emeryt po wylewie
powoli zapina rozporek"
Tutaj dla odmiany "jak" można całkowicie wyrzucić.
Końcówka zdecydowanie do przerobienia - przynajmniej według mnie warto pozbawić ją moralizatorstwa, aby nie sprawiała wrażenia wyjętej z rzewnego opowiadania w jakimś życiu na gorąco czy innej pani domu.Qń Który Pisze pisze:ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
ze zdjęciem dziewczynki
z uśmiechem anioła
który czeka na dializę
ile śmierdzącego potu
kosztuje nerka
No i drugi raz ten śmierdzący pot - to już bardzo, w mojej opinii, uwiera...
"ścisnęła dwie stówy
i szybko schowała do portfela
aniołek na zdjęciu nie wie
ile kosztuje nerka"
Ja bym napisała to tak. Porównaj, może Ci się spodoba. Jest mniej dosłownie, mniej melodramatycznie, a mówi chyba wystarczająco dużo, no i jakość wzbudzonych emocji, w mojej ocenie, dużo wyższa...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: zapach kurwy
Nie wiem, czy w zamierzeniu autora wiersz ma stawiać w złym, czy w dobrym świetle ową "kurwę", ale ja generalnie nie mam nic do prostytucji, a jeśli w grę wchodzi pieniądz na leczenie dziecka - sam bym zapłacił, niekoniecznie korzystając.
Taka "kurwa" dla mnie jest po prostu matka, której nikt nie pomógł, więc robi wszystko z miłości do dziecka.
Bardziej pasowałby mi tytuł - zdecydowanie - "Zapach się kurwiącego" - ze względu na pogląd.
I pomijając pogląd mój - wiersz bardzo dobrze napisany, podoba mi się forma, dobór słów, sformułowań.
Tylko - jeśli się nie mylę i autor źle ocenia kobietę, a nie klientów - pogląd mój zupełnie odmienny.
Jednak zdecydowanie warto przeczytać, choćby dla "musu nie ominięcia obojętnie bokiem".
Dziękuję.
Taka "kurwa" dla mnie jest po prostu matka, której nikt nie pomógł, więc robi wszystko z miłości do dziecka.
Bardziej pasowałby mi tytuł - zdecydowanie - "Zapach się kurwiącego" - ze względu na pogląd.
I pomijając pogląd mój - wiersz bardzo dobrze napisany, podoba mi się forma, dobór słów, sformułowań.
Tylko - jeśli się nie mylę i autor źle ocenia kobietę, a nie klientów - pogląd mój zupełnie odmienny.
Jednak zdecydowanie warto przeczytać, choćby dla "musu nie ominięcia obojętnie bokiem".
Dziękuję.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"