sceneria

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

sceneria

#1 Post autor: Miladora » 06 maja 2012, 2:42

idę za sobą wciąż skrajem krawędzi
pośród uskoków starych wiatrołomów
w załomkach skóry piach tylko szeleści
cień mnie przegania wyblakły od szronu
wędruję tropem który wśród ostrężyn
wiedzie kolczasto już ku innym stronom
zapinam chwile na chwile potrzaskiem
idę za sobą – zaledwie i zawsze

z tyłu zostawiam ślady bez istnienia
odwracam głowę cień skręca w pobocze
poję go wodą stojącą w akwenach
jaka paruje kroplami pomroczeń
ocieram usta ze słów znów w podsieniach
mój cień się złamie kolejnym ukosem
dążę nie dążąc przepływam nie płynąc
idę za sobą – minutą godziną

czas mnie dopędza maże kalkomanią
skleja ze sobą warstwami powietrza
krawędź prowadzi cień staje przed bramą
stąpam po ostrzu kamieniach i pestkach
zostaję w tyle i ciągle to samo
odczucie drąży że z przodu jest reszta
którą zobaczę by widzieć wyraźniej
idąc za sobą – już dziś bez przynagleń

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: sceneria

#2 Post autor: misza » 06 maja 2012, 4:44

Bardzo wewnętrzna sceneria.
Przemawiająca do wyobraźni.
"Cień mnie przegania wyblakły od szronu"
Ale tam. gdzie cień - tam i słońce :rosa: :rosa: :rosa:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: sceneria

#3 Post autor: Miladora » 06 maja 2012, 10:58

misza pisze:Ale tam. gdzie cień - tam i słońce
Prawda. :)
Przez całe życie człowiek ma niezmiennie dwóch towarzyszy - swój czas i swój cień.
I nawzajem się przeganiają...

Dzięki, Misza :vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

sheCat

Re: sceneria

#4 Post autor: sheCat » 06 maja 2012, 11:14

Głęboki, autorefleksyjny - kolejna udana eksploracja. Podpatrzę w wolnej chwili :jez:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: sceneria

#5 Post autor: Miladora » 06 maja 2012, 12:13

sheCat pisze: Podpatrzę w wolnej chwili
A proszę uprzejmie, Kotek. :)
To oktawy.

Dzięki :vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: sceneria

#6 Post autor: Sede Vacante » 06 maja 2012, 19:34

Ja jestem za głupi na taka poezję, muszę jeszcze wiele poczytać;)
Ale chce zostawić znak, że próbowałem;)
Oczywiście to nie krytyka, raczej pokorne schylanie głowy - jeszcze nie mój czas na tak pełne metafor i wyobraźni wiersze;)
Pozdrawiam :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: sceneria

#7 Post autor: Miladora » 06 maja 2012, 21:25

Sede Vacante pisze:Ja jestem za głupi na taka poezję,
Nawet tak nie mów, bo czego jak czego, Sede, ale Tobie wyobraźni nie brakuje. ;)

I też – od ilu już lat próbujesz dogonić siebie?
Swoje marzenia, oczekiwania, siebie doskonałego – takiego, którym chętnie byś się stał.
Bo to pewnego rodzaju rozdwojenie – Ty jako wzór i Ty jako podążający za sobą, za tym wzorem, w oczekiwaniu, że pewnego dnia zrównasz krok i staniesz się nim.
Tyle że po wielu krawędziach, kamieniach i kolczastych ścieżkach trzeba przejść, i być może nigdy się nie dogoni siebie samego. Ale to zbliżanie się jest cenne i potem już narasta świadomość, że ten, kogo się próbuje dogonić – cały czas istnieje gdzieś tam w środku, nierozerwalnie złączony – i jest sojusznikiem, nie przeciwnikiem, bo jego obecność inspiruje i dodaje siły.
Myślę, że dopiero zacząłeś odkrywać swoje prawdziwe „ja”, za którym podążasz. ;)

Dzięki i dobrego :vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: sceneria

#8 Post autor: Sede Vacante » 07 maja 2012, 6:41

Podbudowałaś mnie (znów), chyba powinienem trochę bardziej uwierzyć w siebie :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: sceneria

#9 Post autor: Leon Gutner » 07 maja 2012, 10:08

Być może tłem jest jakaś sceneria ;) ale Leo odczytuje tutaj także ogromne poświęcenie .
Okraszone takim nastrojem jaki uwielbiam . :)

Z przyjemnością obserwatora :)

L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: sceneria

#10 Post autor: e_14scie » 07 maja 2012, 10:51

Miód liryczny, Mil :rosa:

że tak wnikliwie, skomentuję...
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”