Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
To o czym z tobą milczę to tajemnica.
Wieczni debiutanci, nieuchwytni
w słowach, odkładamy na gorsze
czasy nieodkryte
na pograniczu minionego.
Udając nieznajomość obcych języków
spadamy w siebie.
Do czasu.
Mimo wszystko lepiej być dzieckiem,
niż miąć w ustach
kalendarze.
Wieczni debiutanci, nieuchwytni
w słowach, odkładamy na gorsze
czasy nieodkryte
na pograniczu minionego.
Udając nieznajomość obcych języków
spadamy w siebie.
Do czasu.
Mimo wszystko lepiej być dzieckiem,
niż miąć w ustach
kalendarze.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 20 mar 2012, 16:44
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
Zdecydowanie lepiej być dzieckiem niż wracać, do zapisanych kalendarzy, które nie wnoszą nic dobrego...
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
podoba 

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
Jak najbardziej prawdziwe stwierdzenie. Przynajmniej ten bagaż jest dużo mniejszy. Całość wiersza też na tak.Marcin Sztelak pisze: Mimo wszystko lepiej być dzieckiem,
niż miąć w ustach
kalendarze.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
Marcinie, pozbyłabym się dopowiedzenia: to tajemnicaMarcin Sztelak pisze:To o czym z tobą milczę to tajemnica.
niechcący stworzyłeś pleonazm.
to, że z kimś o czymś milczysz, sugeruje, że chodzi o tajemnicę,
dlatego nie upraszczałabym w ten sposób.

zaskoczyłeś mnie wstępem, bo w jednym z moich wierszy sprzed mniej więcej roku
mam podobną frazę:
o tym z tobą milczę
dobry wiersz.
pozdrawiam ciepło

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
Meandro wydaję mi się że fraza z milczeniem jest dość popularna, zresztą to tekst bardzo stary po przeróbkach - takie ćwiczenie czy uda mi się przerobić właśnie te infantylne próby na coś do przyjęcia...
co do tajemnicy - że dla osób postronnych to oczywiste - tu bardziej chodzi o to że dla nas samych...
Pozdrawiam.
co do tajemnicy - że dla osób postronnych to oczywiste - tu bardziej chodzi o to że dla nas samych...
Pozdrawiam.
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
wiem, że popularna, chodziło mi raczej o rodzaj odpowiedzi do wiersza...
czasem coś Cię zaskakuje, w sensie pozytywnym.
w kwestii pierwszego wersu i rzeczonej "tajemnicy" sugerowałabym
raczej użycie określenia jej rangi, np.
to o czym z tobą milczę jest ... (suche, ciepłe, głębokie, niewiemjakie, jekieśtamjest )
coś w ten deseń

czasem coś Cię zaskakuje, w sensie pozytywnym.

w kwestii pierwszego wersu i rzeczonej "tajemnicy" sugerowałabym
raczej użycie określenia jej rangi, np.
to o czym z tobą milczę jest ... (suche, ciepłe, głębokie, niewiemjakie, jekieśtamjest )
coś w ten deseń


aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Gdzieniegdzie (z cyklu: Liryki infantylne)
To o czym z tobą milczę to tajemnica.
Podoba mi się ta fraza
i nie tylko.
Podoba mi się ta fraza

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"