odpływam

[Nalka31]

czekałam dwa miesiące na szczególną chwilę
i z rozstrojem żołądka walczyłam wytrwale
lecz nadeszła ta pora bo wkrótce wypłynę
a jednak czy się boję nie zdradzę wam wcale

zostawię w niepewności więc domysły snujcie
z jakim to nastawieniem w podróż tę wyruszam
a na przypuszczenia nie kiwnę palcem w bucie
nic a nic nie obchodzą cierpienia katusze

tuż pod żaglem ukryję czas oczekiwania
na wiatr potem rzucę niech go niesie daleko
rozścieli się za łodzią śnieżnobiała piana
pytacie kiedy wrócę powiem że nieprędko




*******************************

do zobaczenia za jakiś czas

[Miladora]

Do licha, gdzie Ty się wybierasz, Nalcia?
Faktycznie w jakiś rejs wypływasz?

Aha - nad akcentami trochę byś pomyślała w wolnej chwili, bo się gryzą.

No to szybkiego i szczęśliwego powrotu.

[Nalka31]

Ano wypływam Milu, jutro rano wyjazd. Pojawię się dopiero... Będzie widać jak się pojawię. Jak wena przyjdzie to poprawię. Mam trochę czasu na pomyślunek.

Tymczasem miłej zabawy Wszystkim. Rozchodniaczek dla każdego z osobna.

[Malwina]

Nalko ! Troszkę przerobiłam , z optymistycznym akcentem, co prawda nie jest to już 13 zgłoskowiec.

czekałam miesiące na szczególną chwilę
z rozstrojem żołądka walczyłam wytrwale
nadeszła ta pora już wkrótce wypłynę
na jakie rewiry nie zdradzę wam wcale

podróż zagadkowa więc snujcie domysły
z jakim nastawieniem w podróż tę wyruszam
na wszelkie trudności kiwnę palcem w bucie
nic mnie nie obchodzą cierpienia katusze

tuż pod żaglem skrywam czas oczekiwania
na wiatr potem rzucę niech niesie daleko
zostanie za łodzią śnieżnobiała piana
kiedy do was wrócę postaram się prędko

życzę pomyślnych wiatrów

[Nalka31]

A dziękuję Malwinko pięknie, za zabawę tekstem, miło było poczytać. Właśnie wróciłam.

[skaranie boskie]

Właśnie wróciłam.

No toś się wiele nie nażeglowała.
A takie szumne zapowiedzi były jakbyś, co najmniej w rejs dookoła świata wypływała, albo nawet na jakieś Bermudy...

Ale fajnie, że wróciłaś. Mam nadzieję, że razem z łajbą?


http://www.youtube.com/watch?v=3fCQRtetusw

[Malwina]

Miło Cię powitać w porcie na 8 piętrze

[Nalka31]

Właśnie wróciłam.

No toś się wiele nie nażeglowała.
A takie szumne zapowiedzi były jakbyś, co najmniej w rejs dookoła świata wypływała, albo nawet na jakieś Bermudy...

Dla mnie to niemal Bermudy były, a żal było wracać.

Mimo to miło wrócić pod własny dach i na Pięterko.