Kobieta budzi się dwa razy
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Kobieta budzi się dwa razy
.
.
.
To tak jakbyś jej kazał wstrzymać poród. Mówisz:
rzeko, teraz odrzucisz po jednym kamieniu.
Nie mogę, bo wracają. Lepiąc się na nowo,
wstępują w stare miasta i urny. Daleko
maluję nimi mury w kremowych tonacjach,
by odbijały w łuskach całe pokolenia.
Tak od nowiu do nowiu, od pełni do pełni;
zmatowiała podszewka pulsuje i blednie.
Kobieta nosi rozpacz. W dziurawej sukience
domyka noc, kołysze wiatr, który w niej wzmaga.
Jest portem, zapowiedzią. Budzi się dwa razy.
W przeddzień i w ponoc czuwa, odpierając złego.
__________________
06.05.2012
.
.
To tak jakbyś jej kazał wstrzymać poród. Mówisz:
rzeko, teraz odrzucisz po jednym kamieniu.
Nie mogę, bo wracają. Lepiąc się na nowo,
wstępują w stare miasta i urny. Daleko
maluję nimi mury w kremowych tonacjach,
by odbijały w łuskach całe pokolenia.
Tak od nowiu do nowiu, od pełni do pełni;
zmatowiała podszewka pulsuje i blednie.
Kobieta nosi rozpacz. W dziurawej sukience
domyka noc, kołysze wiatr, który w niej wzmaga.
Jest portem, zapowiedzią. Budzi się dwa razy.
W przeddzień i w ponoc czuwa, odpierając złego.
__________________
06.05.2012
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 21:30 przez meandra, łącznie zmieniany 2 razy.
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: Kobieta budzi się dwa razy
Zainteresował mnie.
Co do neologizmów - ponoc się chyba nie przyjmie, ale dobra jest. Natomiast pomrok mi pomrukiem wybrzmiewa. nie mówiąc już o pomroczności.
Co do neologizmów - ponoc się chyba nie przyjmie, ale dobra jest. Natomiast pomrok mi pomrukiem wybrzmiewa. nie mówiąc już o pomroczności.

-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Kobieta budzi się dwa razy
Ten, bardzo, całość, a szczególnie ostatnia strofa, zresztą pierwsza z rzeką też bardzo ciekawa.
W tych dwóch wierszach hamuje mnie 'co'
maluję nimi mury w kremowych tonacjach,
co odbijają w łuskach całe pokolenia
Ma zastępiować które? Jeśli tak, to byłoby nieładne uproszczenie, potoczność.
Pozdrawiam.
W tych dwóch wierszach hamuje mnie 'co'
maluję nimi mury w kremowych tonacjach,
co odbijają w łuskach całe pokolenia
Ma zastępiować które? Jeśli tak, to byłoby nieładne uproszczenie, potoczność.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Kobieta budzi się dwa razy
Są rzeczy, które zrobić trzeba i kobieta - rzeka doskonale
zdaje sobie z nich sprawę, nie tworzy kamieni a tylko przecież
je odkrywa. Jak dla mnie bardzo...
zdaje sobie z nich sprawę, nie tworzy kamieni a tylko przecież
je odkrywa. Jak dla mnie bardzo...

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Kobieta budzi się dwa razy
Bardzo dobry wiersz, o kobiecie i jej trudnej roli...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Kobieta budzi się dwa razy
powyżej powiedziano
podoba, bardzo

tak, też tak to widzę, a nie umiałem wysłowićmeandra pisze:... czuwa, odpierając złego.
podoba, bardzo

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Kobieta budzi się dwa razy
Stary Krabie, dziękuję za pochylenie
. ponoc jakaś bliska się stała, szczególnie ostatnio.
pozdrawiam serdecznie
Oluś, no właśnie, moją piętą jest "co". często wdziera się do tekstów, ale walczę z tym ile sił. dziękuję
pozdrawiam ciepło
tak Al, są takie rzeczy na ziemi i niebie, które kobieta ciągle w sobie nosi
i wyłuskuje z wnętrza, stopniowo odkrywa...
dziękuję pięknie. buziaki
Marcinie, dziękuję bardzo, że zajrzałeś.
pozdrawiam ciepło
Pietrku, hmm...
nie chcą dać się wyrzucić tylko cicho drążą...
pozdrawiam ciepło


pozdrawiam serdecznie

Oluś, no właśnie, moją piętą jest "co". często wdziera się do tekstów, ale walczę z tym ile sił. dziękuję
pozdrawiam ciepło

tak Al, są takie rzeczy na ziemi i niebie, które kobieta ciągle w sobie nosi
i wyłuskuje z wnętrza, stopniowo odkrywa...
dziękuję pięknie. buziaki


Marcinie, dziękuję bardzo, że zajrzałeś.
pozdrawiam ciepło


Pietrku, hmm...
słowa przychodzą nocą, nie dają się upićpietrek pisze:powyżej powiedziano
meandra pisze:
... czuwa, odpierając złego.
tak, też tak to widzę, a nie umiałem wysłowić
podoba, bardzo
nie chcą dać się wyrzucić tylko cicho drążą...
pozdrawiam ciepło


aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Kobieta budzi się dwa razy
...wszystko, co sam mógłbym, więc się nie powtarzałempietrek pisze:powyżej powiedziano
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Kobieta budzi się dwa razy
dziękuję raz jeszcze, Piotruś 



aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...