Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#1 Post autor: Sede Vacante » 09 maja 2012, 11:06

Umierają kwiaty na parapecie rodzinnego domu.
Wypolerowany paznokieć pstryknął z pogardą.
Won z łapami z naszych ciasnych salonów!

Pięścią i krzykiem wytyczyliśmy sobie drogę do raju.
Pożądaniem najwyższych piedestałów.
Nie oczekujcie współczucia i wspólnego stołu na tysiąc talerzy.
Wracajcie pod ziemię robaki.
Nam się po prostu należy!

Zabierzcie wrzeszczące z głodu bachory, dobytek w walizce upchany.
Szukajcie obiecanego Edenu.
Ale z dala od naszych pałaców!

My tu walca pod złotym sufitem. Szampana na wiwat władzy!
My tu rżymy z waszej głupoty.
Że niby król opiekunem łaskawym?
To taki świat obdartusy. Ktoś musiał wziąć berło kuszące błyskami.
Tak wielu słabych.
Siła nas błogosławi.

Grzyb na ścianach spisuje historię podziałów. Dziecięcy płacz nie cichnie.
Pusto w garnku i kolejny list ponagla eksmisję.
Definicja polityki dla rodaków.
Oby więcej zer na kontach.
Tak...
Potrzebujemy brudasów.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2012, 9:46 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#2 Post autor: anastazja » 09 maja 2012, 21:59

O ja Cię - Sede :bravo:

Wiersz krzyczy głosem ludzi pracujących, głodnych dzieci, niesprawiedliwością i bólem.
Czytając tę frazę poniżej, widzę moją sąsiadkę. Jest źle, to fakt.

Grzyb na ścianach spisuje historię podziałów. Dziecięcy płacz nie cichnie.
Znów pusto w garnku i kolejny list spieszący z eksmisją.


Bardzo dobry wiersz. :myśli:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#3 Post autor: Sede Vacante » 09 maja 2012, 22:07

Takich krzyczących mam jeszcze ponad sześćdziesiąt;))
Jakoś tak chciałem sprawdzić reakcję, ale wiadomo, wszystkich nie wrzucę;)
Fajnie, że się komuś podoba, a tematyka, cóż - wiadomo.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#4 Post autor: Jarek B » 10 maja 2012, 5:18

...super!:)-pozdr.Jarek...
a tytuł jeszcze lepszy:)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#5 Post autor: Gloinnen » 12 maja 2012, 10:34

Tematyka OK.
Zawsze popierałam ideę, aby poezja zabierała głos w ważnych sprawach.
Problem tylko, jak to zrobić, aby zechciano słuchać.
Niech będzie i krzycząca, ale mimo wszystko zastanawiam się, czy nie odchudzić tekstu. Krzyk może być dobitny, mocny, czysty, niech to nie będzie jazgot przekupy na targu, bo wtedy drażni, a nie uderza.

Pozbyłabym się kilku rzeczy z wiersza - do decyzji Autora oczywiście:
Sede Vacante pisze:Tu się mówi językiem poetów, a życie pachnie pasmem sukcesów.
Nie potrzebujemy waszego bólu i ciągłych błagań, lamentów.
"poetów - sukcesów - lamentów"

:myśli:

"Tu się mówi językiem poetów a życie pachnie sukcesami.
Nie potrzebujemy bólu i ciągłych błagań"

Według mnie mogłoby być tak.
Sede Vacante pisze:Siłą i pychą.
Wydaje mi się już niepotrzebnym dopowiedzeniem, przegadujesz waćpan. ;)
Sede Vacante pisze:Mieliśmy być dla was.
Powołani, by żyło się lepiej, w spokoju,
Za bardzo dosłowne. Cały wiersz jest właśnie o tym, więc proponowałabym, aby nie umieszczać w jego tekście gotowej interpretacji. Tłumaczysz czytelnikowi jak idiocie, "co autor chciał powiedzieć". Po kiego...?
Sede Vacante pisze:My tu walca pod złotym sufitem. Szampana na wiwat władzy!
My tu rżymy z waszej głupoty.
Że niby król opiekunem łaskawym?
To taki świat obdartusy. Ktoś musiał wziąć berło kuszące błyskami.
Zbyt wielu słabych, by stać bezczynnie. Siła jest naszą karmą.
"My tu walca pod złotym sufitem. Szampana na wiwat!
Rżymy z głupoty.
Że niby król opiekunem łaskawym?
Taki świat, obdartusy. Ktoś musi wziąć berło.
Zbyt wielu słabych by stać bezczynnie."

Proponuję lekką kosmetykę.
Sede Vacante pisze:kolejny list spieszący z eksmisją.
Chyba "ponaglający" byłoby trafniejszym określeniem.
Albo "przyspieszający eksmisję"...
Sede Vacante pisze:Nienażarty Pan tworzy definicję polityki dla rodaków.
Kolejna łopatologia stosowana. Ja bym wywaliła.

Wers o "karmie" dobrze by za to wpasował się w pointę:

"Siła jest naszą karmą. Oby więcej zer na kontach.
Tak.
Potrzebujemy brudasów."

Tak, politykom potrzebne są biedne, sfrustrowane, upodlone masy, aby mieli komu wciskać swoje obietnice bez pokrycia.
Hołota przecież nie myśli, więc wszystko łyknie, uwierzy w każde złudzenie raju.

Ludzie, którzy nie muszą martwić się o to, co do garnka włożyć, oczekują od rządzących jednak czegoś więcej i nie daliby się tak łatwo kupić.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#6 Post autor: Sede Vacante » 12 maja 2012, 11:38

Dziękuję, częściowo zmieniłem, ale tak, by troszeczkę mi bardziej pasowało. Coś pośrodku.
Raz jeszcze dziękuję.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#7 Post autor: coobus » 12 maja 2012, 13:44

Wiersz mocny, mocny i głośny, trochę mnie wystraszył i przegonił, bo akurat spokojnie podążałem do czystego , sytego i lepszego świata. Chyba jego echo jeszcze mnie goni :(
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Z archiwum - Pieśń żałobna garbatych

#8 Post autor: Sede Vacante » 13 maja 2012, 9:47

Bardzo delikatna kosmetyka.
Sprawdziłem gdzie można by coś wyrzucić, skrócić.
Jedno, czy dwa zdania, pojedyncze słówko tu i ówdzie, może teraz odrobinę lżejsze?
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”