Ja jednak ośmielę się odwrócić te role i stwierdzę, że to człowiek stworzył onego Boga, ewidentnie na swój obraz i na swoje podobieństwo.
Czy znajdą się chętni do pogwarek na ten temat?
Czy może zbyt obrazoburczy?
Może przy

#1 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2012, 1:17
skaranie boskie
#2 Post autor: e_14scie » 21 maja 2012, 19:05
e_14scie
#3 Post autor: skaranie boskie » 21 maja 2012, 23:24
skaranie boskie
#4 Post autor: Sede Vacante » 22 maja 2012, 8:59
Sede Vacante
#5 Post autor: e_14scie » 22 maja 2012, 15:30
Tego akurat nie wiesz, możesz jedynie domniemywać. Agnostycyzm, jest mi mimo wszystko bliższy.Sede Vacante pisze:Boga nie ma, naturalnym następstwem wolnej od kagańca inteligencji, zdrowej świadomości, oraz po prostu myślenia jest ateizm - to mój pogląd.
Nie Sede, wybacz, ale to bzdura. Możesz wierzyć w co chcesz z kołem zamachowym włącznie, które uruchomiło mechanizm, możesz w ogóle w nic, ale nie nazwałabym ludzi potrzebujących oparcia w tzw sile wyższej, kalectwem. Są sytuacje, że można powierzyć rozwiązanie, tylko czemus, czego nie pojmujemy logicznie ani racjonalnie (na jedno wychodzi).Sede Vacante pisze:Wiara w boga moim osobistym zdaniem jest kalectwem, potrzebą pomocy, nieumiejętnością egzystowania w świecie na poziomie dojrzałego, samodzielnego człowieka.
e_14scie
#6 Post autor: Sede Vacante » 22 maja 2012, 22:27
Sede Vacante
#7 Post autor: SamoZuo » 29 cze 2012, 23:40
SamoZuo
#8 Post autor: skaranie boskie » 04 lip 2012, 22:05
skaranie boskie
#9 Post autor: @psik » 06 lip 2012, 14:40
@psik
#10 Post autor: skaranie boskie » 06 lip 2012, 22:10
skaranie boskie
Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”