kroplomierz

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

kroplomierz

#1 Post autor: Miladora » 22 maja 2012, 13:07

nadal w przyszłości dni się marzą
gdy wszystko gdzieś zostanie w tyle
kiedy odetnę biegi sprawom
chociaż na chwilę

gdy w nieobecność wplączę miraż
niedokończenia na skończone
gdy coś da czemuś w końcu wyraz
nawet na moment

i w tle zapadnie się bezjutrze
nie sypiąc w oczy niczym złudnym
a teraz zmieni wreszcie w później
choć na sekundy

dni kroczą obok i przeze mnie
szeregiem zwykłych rzeczy następstw
jakby bez szans że jeszcze zmienię
kiedyś na zawsze

sklejam godziny w ciągły kolaż
kalejdoskopem różnych zmąceń
licząc że może związać zdołam
początek z końcem

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: kroplomierz

#2 Post autor: Ewa Włodek » 22 maja 2012, 16:42

tak by się chciało, Mila, związać ten poczatek z końcem...Piekna refleksja, wyraża nasze pragnienia...
:rosa: :rosa:
Uśmiechy posyłam do Ciebie...
Ewa

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: kroplomierz

#3 Post autor: e_14scie » 22 maja 2012, 16:52

a mnie trochę szkoda, że nie podciągnęłaś pod klasyczną safonę do 11-stki
Bardzo ładnie Mila, dobry wiersz
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: kroplomierz

#4 Post autor: Miladora » 22 maja 2012, 21:22

Dzięki, Ewuńka. :)
Ale gdy poganiamy czas, chcąc dotrwać do tego obiecanego jutra, to niestety jednocześnie odbieramy go sobie.
Szkoda, że nie każdą chwilą można się cieszyć, prawda?
e_14scie pisze:a mnie trochę szkoda, że nie podciągnęłaś pod klasyczną safonę do 11-stki
Zupełnie zapomniałam o Safonce. :wstyd:
Zresztą on sam mi się tak zrytmizował i pewnie wyszedłby zupełnie inny, gdybym go w grecką tunikę nagle chciała przyodziać.
Dzięki, Listeczku - na wszelki wypadek wpisałam Safonę do notesika z adresami. :)
A tak na ucho, to powinnaś się była przyczepić do jednej zwrotki, która nie bardzo leżała, ale wyręczyłam Cię i sama się ścięłam. :D

Buziaki, Dziewczyny :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: kroplomierz

#5 Post autor: Leon Gutner » 23 maja 2012, 9:28

Niewiele mam do powiedzenia poza słowem - zachwyt .
Trafiłaś celnie w moje klimaty Mil .
Chwała ci :ok: :)

Z podziwem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: kroplomierz

#6 Post autor: Miladora » 23 maja 2012, 11:27

Leon Gutner pisze:Trafiłaś celnie w moje klimaty Mil .
Widać myśli mogą wędrować po podobnych ścieżkach, Leonku. :)
To cieszy, bo daje poczucie, że nie jest się osamotnionym.

Dzięki :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: kroplomierz

#7 Post autor: Tomek i Agatka » 23 maja 2012, 12:07

Trafiłaś klimatem wiersza w moje nastroje, jakże mi bliskie, dlatego pozwól, że zachowam sobie Twój wiersz na wieczną pamiątkę. A wydawałoby się, że słowa są ułomne i łatwo uszczknąć coś z tego, co się czuje, a tak bardzo chciałoby się przekazać innym. Ale nie u Ciebie Milu, Ty zawsze wiesz jak dotrzeć do tych drzemiących w czytelniku pokładów. No i masz wpadłam w smutek wszelaki, bo pomyślałam, że ten początek z końcem są jak narodziny i śmierć, całe życie próbujemy coś domknąć, nie zauważając, że to domykanie nas tyle kosztuje i doprowadza nas na sam kres. Jesteśmy uwikłani w tym codziennym biegu, zaplątani w szereg spraw niemających końca, kiedy tymczasem niepostrzeżenie dni umykają - wciąż marzy nam się dalsza przyszłość, ale taka wolna, spełniona, z przestrzenią na coś więcej niż cały ten egzystencjonalizm. No to mnie wzięło na maksa. Ha - 12.12 - w sam raz czas na filozowanie :)

Ech, buźki piorunująco słodkie i miłego dzionka Milu.

Wspaniały wiersz*** :bravo: :bravo: :bravo:
tomek i agatka

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: kroplomierz

#8 Post autor: Miladora » 23 maja 2012, 12:30

Tomek i Agatka pisze:bo pomyślałam, że ten początek z końcem są jak narodziny i śmierć, całe życie próbujemy coś domknąć, nie zauważając, że to domykanie nas tyle kosztuje i doprowadza nas na sam kres.
Bardzo dobrze to ujęłaś.
Niestety tak jest. :(

Buziaki i niech nam owo "domykanie" nie zajmie jednak czasu do końca życia, bo się zastrzelę. ;)

L'chaim :vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: kroplomierz

#9 Post autor: Tomek i Agatka » 23 maja 2012, 12:39

To za wtepędyibezłebstrzelaniawsamżechnatyśmiastpomyślnąsprawdomkniętość :vino:

Twoje zdrowie Milu, zwiślnie i po smoczemu pazdrawliaju ;)
tomek i agatka

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: kroplomierz

#10 Post autor: Gajka » 23 maja 2012, 13:25

Piękny wiersz MILADORKO :bravo: :bravo: :bravo:
Wiersz zmusza do refleksji :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”